Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 05, 2012 9:29 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Szalony kocie, strasznie przyjemnie czytało się Twój rzeczowy, ciekawy i życzliwy post. Dziękuję za informacje dotyczące karmienia. Mój kotek pije miskę wody dziennie, ale będę pamiętał teraz o mokrej karmie (czy jena puszka dziennie wystarczy? ma stały dostęp do RC i wody, ale jak pisałaś, to może nie wystarczyć).

Absolutnie mój Tofik (w książeczce napisałem Toffeek :)) nie ma monopolu na zajebistość. Każdy kot jest fajny, każdy zasługuje na miłość i szacunek. Ale, podobnie jak z dziećmi, każdy właściciel uważa, że jego jest najfajniejszy, najcudniejszy najwspanialszy ;)

Wszyscy macie fajne koty, takie bidy mnie rozczulają. Nadzieją i szacunkiem napełniają ludzie, którzy potrafią się pochylić nad zwierzakiem i go przygarnąć, bo jest strasznie dużo kurestwa na tym świecie :/ (uważam, że dane osób znęcającymi się nad zwierzętami czy rodziną powinny być podawane do publicznej wiadomości)

Dzisiaj przejdę się do zoologika i rozejrzę za tymi karmami, mam nadzieję, że serce wytrzyma te ceny ;)

kordian

 
Posty: 38
Od: Pt gru 30, 2011 21:45

Post » Czw sty 05, 2012 11:33 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Bardzo mądrze napisała Szalony Kot :ok:
Jedno tylko sprostowanie - w mięsie surowym jak najbardziej jest tauryna :) Za to nie ma innych składników, na przykład wapnia (jest w kościach, ale wołowej kości kociak nie zgryzie :mrgreen: trzeba by ją zmielić ).

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Czw sty 05, 2012 11:48 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

kordian pisze:Szalony kocie, strasznie przyjemnie czytało się Twój rzeczowy, ciekawy i życzliwy post. Dziękuję za informacje dotyczące karmienia. Mój kotek pije miskę wody dziennie, ale będę pamiętał teraz o mokrej karmie (czy jena puszka dziennie wystarczy? ma stały dostęp do RC i wody, ale jak pisałaś, to może nie wystarczyć).

Absolutnie mój Tofik (w książeczce napisałem Toffeek :)) nie ma monopolu na zajebistość. Każdy kot jest fajny, każdy zasługuje na miłość i szacunek. Ale, podobnie jak z dziećmi, każdy właściciel uważa, że jego jest najfajniejszy, najcudniejszy najwspanialszy ;)

Wszyscy macie fajne koty, takie bidy mnie rozczulają. Nadzieją i szacunkiem napełniają ludzie, którzy potrafią się pochylić nad zwierzakiem i go przygarnąć, bo jest strasznie dużo kurestwa na tym świecie :/ (uważam, że dane osób znęcającymi się nad zwierzętami czy rodziną powinny być podawane do publicznej wiadomości)

Dzisiaj przejdę się do zoologika i rozejrzę za tymi karmami, mam nadzieję, że serce wytrzyma te ceny ;)

w zoologu kup próbki czy Tofikowi będzie smakowało,ale ceny w sklepach stacjonarnych są koszmarne,ze sklepów internetowych jest taniej.
rozglądnij się za takimi markami jak Orijen,Acana,Applaws,Almo Nature,Bozita,Animonda...
Animonda ma bardzo dobre puszki dla kociąt z serii Carny :)
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 05, 2012 16:57 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Bardzo rozsądny post Szalonego Kota. :ok: Święte słowa :ok:
Szalony Kot pisze:Nie doradzimy Ci, która karma jest najlepsza dla Twojego kota. Ale Ty sam możesz CZYTAĆ to, co jest na opakowaniach.
Kot jako drapieżnik powinien się żywić w 99% białkiem. Białkiem ZWIERZĘCYM. Dlatego warto kupować karmy, które mają to rozróżnienie - bo zbyt wiele obiecuje dużą ilość białka, które w rzeczywistości okazuje się roślinne, a którego kot w większości i tak nie przyswoi.

Jeśli mogę dodam kilka sprostowań
Szalony Kot pisze:Whiskas, Kitekat czy Gourmet to to samo gówno. Mają ok. 4% mięsa, maks 8%. Gourmet Gold chyba nawet 12... Nieco wyżej stoją jakieś Sheeby czy proste Animondy, ale to też słabe.
Hill's jest całkiem niezły.
Dla mnie najfajniejsza jest Animonda Carny (95-100% mięsa + suplementy) lub Bozita. W tych karmach fajne jest też to, że mają naprawdę DUUUUŻO smaków.

Bozita nie. To bardzo kiepska karma, która wabi klientów napisem na opakowaniu 93% (lub więcej) mięsa. A to nieprawda jeśli przeanalizuje się skład. Bardzo porządna analiza tej karmy znajduje się tu http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=245

Co do tauryny - to aminokwas, którego organizm kota nie "wytwarza". Dlatego musimy mu ja podawać. Dlaczego jest taka ważna znajdziesz tu http://artykuly.animalia.pl/artykuly.php?id=208
Powinna być dodawana do karmy w proporcji 2500 mg na kg mięsa dla dorosłego kota. W rzadko której karmie jest taka proporcja. Dla maluchów zazwyczaj jest jej więcej. Nawet jeśli podajesz kotu karmy gotowe, warto taurynę suplementować. Tylko wybierz w miarę czystą. Ja używam tauryny z niemieckiego sklepu Lilly's Bar (w Polsce jest jej dystrybutor również, musisz sobie poszukać albo napisz na PW dam Ci adres).

Mrożenie jest istotne, choć różne są w tej sprawie opinie. Niektórzy mówią, że nasze domowe sposoby mrożenia ie wybijają tego, co ewentualnie w mięsie by być mogło, a ponadto jeśli kupujemy w sklepach dla ludzi to mięso jest na ogół przebadane. Ja daję różnie, czasem bez mrożenia, lepiej smakuje. :mrgreen:

Choroba jest wirusem Aujeszkiego (tzw. wścieklizna rzekoma).

Jeśli żółtko jaja, to mnie uczyli, że ma być sparzone.

Jeśli chcesz dowiedzieć się rzetelnych informacji o żywieniu kota, popatrz na barfny świat. Nawet jeśli nie będziesz karmił BARFem, to znajdziesz tam skarbnice wiedzy.
I jak pisze Szalony kot - czytaj etykiety. Inaczej wcisną Ci kit. Jak to robić, możesz nauczyc sie tu http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=243

Aha, zwracaj jeszcze uwagę na rozróżnienie - karma kompletna i uzupełniająca. Przynajmniej ja - jako początkujący kociarz zupełnie na to nie patrzyłam a jest istotne. Uzupełniająca nie ma żadnych minerałów, witamin dodatkowo i nie może stanowić podstawy pożywienia.

Moim zdaniem najlepszą obecnie karmą dla kotów z dostępnych w Polsce jest Power of Nature. Jak znajdę porównanie karm to Ci tu wrzucę.
Edit.
Znalazłam (tylko tu chodzi o suche)
http://www.animalcare.pl/artykuly/karmy_analiza.pdf
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 05, 2012 19:10 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Hooo, dzięki za linka 8O no proszę, a na opakowaniu Bozity tak to ładnie wszystko wygląda :|

Widzisz, autorze - bardzo łatwo się naciąć. Producenci wykorzystują naszą niewiedzę i łatwowierność, że "produkty pochodzenia zwierzęcego" to to samo, co mięso. Wciskają białko zwierzęce zamiast roślinnego. Oszukują na przeliczeniach, podając niestandardowe wartości (np. zmianowo w masie suchej i mokrej).
Jest naprawdę ciężko się w tym zorientować ;)

Fiszka - jakbyś miała takie porównanie dla karm mokrych, to z chęcią przygarnę.
Mi najbardziej z tego całego wykładu utknęła w głowie ta część o wodzie - ja pisząc swoją wzorowałam się na trzecim poście stąd: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=138
Jak jeszcze było to postawione na forum chatul.
Warto przeczytać, jak człowieka porażą te liczby, to naprawdę skupia się na tym, żeby kot pił. I to dużo ;)

Idę jeszcze pogrzebać w lekturze ^^

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw sty 05, 2012 19:21 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

fiszka13 pisze:
Moim zdaniem najlepszą obecnie karmą dla kotów z dostępnych w Polsce jest Power of Nature. Jak znajdę porównanie karm to Ci tu wrzucę.


Ja chyba jakaś wybitnie niesprytna jestem, ale tej Power of Nature w sklepach nie widuję :roll:

idaemean

 
Posty: 111
Od: Czw gru 22, 2011 9:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 05, 2012 19:23 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

idaemean pisze:
fiszka13 pisze:
Moim zdaniem najlepszą obecnie karmą dla kotów z dostępnych w Polsce jest Power of Nature. Jak znajdę porównanie karm to Ci tu wrzucę.


Ja chyba jakaś wybitnie niesprytna jestem, ale tej Power of Nature w sklepach nie widuję :roll:

bo w sklepach byłaby niemożebnie droga-zresztą Yarrah,Forza też nie ma w sklepach innych niż internetowe
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 05, 2012 19:31 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Tego się domyślam, ale w internetowych też jej nie zauważyłam ;) Ale ja widać mało spostrzegawcza jestem ;)

idaemean

 
Posty: 111
Od: Czw gru 22, 2011 9:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 05, 2012 20:09 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Szalony Kocie, porównania mokrych nie widziałam. Jest analiza kilku na barfnym świecie tu http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=113 Nie wie czy tak łatwo by było je zrobić. Zauważ, że porównanie suchych dotyczy tylko bezzbożówek 8)

idaemean, wystarczy zapytać wujka google :mrgreen: Wprawdzie sklep nie pojawia się na pierwszej pozycji w wyszukiwarce, ale jest na pierwszej stronie 8)
Koszmaria pisze:
idaemean pisze:
fiszka13 pisze:
Moim zdaniem najlepszą obecnie karmą dla kotów z dostępnych w Polsce jest Power of Nature. Jak znajdę porównanie karm to Ci tu wrzucę.


Ja chyba jakaś wybitnie niesprytna jestem, ale tej Power of Nature w sklepach nie widuję :roll:

bo w sklepach byłaby niemożebnie droga-zresztą Yarrah,Forza też nie ma w sklepach innych niż internetowe

Bardzo słuszna uwaga :ok: Tania i tak nie jest, licząc około 24 puszki w miesiąc. Dlatego ja dodaję Terra Fillis, Grau, Porta21, i inne. I suchy PoN (ostatnio wyłącznie w formie zabawy, np: w kuli z dziurami albo rzucam przez całe mieszkanie, kot drapieżnik to niech poluje :lol: ... na groszki :mrgreen: )
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 05, 2012 20:22 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

http://animalcare.pl wcale nie ma ich obecnie na stanie :D Ale to nie o to chodzi, bym się upierała, więc już milknę:)

idaemean

 
Posty: 111
Od: Czw gru 22, 2011 9:33
Lokalizacja: Poznań


Post » Pt sty 06, 2012 11:22 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Jestem zmartwiona informacją o Bozicie :cry:
Będę musiała wybrać jakieś inne puszki w takim razie... Żegnajcie, pieniądze...

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt sty 06, 2012 18:57 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

seidhee pisze:Jestem zmartwiona informacją o Bozicie :cry:
Będę musiała wybrać jakieś inne puszki w takim razie... Żegnajcie, pieniądze...

To dość stara informacja, szczerze mówiąc - tak gdzieś sprzed roku. Moi i tak nigdy nie chcieli tego jeść i wcale się nie dziwię, bo śmierdzi :evil:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 06, 2012 18:58 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

Wątek się toczy,a Kordian zniknął.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sty 06, 2012 19:05 Re: Początkujący właściciel syberiana - pytań bez liku ;)

felin pisze:
seidhee pisze:Jestem zmartwiona informacją o Bozicie :cry:
Będę musiała wybrać jakieś inne puszki w takim razie... Żegnajcie, pieniądze...

To dość stara informacja, szczerze mówiąc - tak gdzieś sprzed roku. Moi i tak nigdy nie chcieli tego jeść i wcale się nie dziwię, bo śmierdzi :evil:


Moje to uwielbiają ;)

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL i 811 gości