Antoś narszcie w swoim domu !!!

Radki

ruru pisze:Radki

o własnie
bo wszyscy Magda i Magda
a to Radki Rulez w dwójkę :mrgreen:

Madziu padłam ,czytam i nie wierzę jakie cudowne wieści

wiem, że w Twojej sytuacji to dość odważna decyzja dlatego z całego serca podziwiam :1luvu:

co do moich wcześniejszych pytań do wyjazdu majowego, są to dwa tygodnie waszej nieobecności...jeśli Antos nie znajdzie to tego czasu DS obiecuję, że na ten czas bez względu na naszą sytuacje kocio-tymczasową porwę małego - byście urlopowali w spokoju ... chodziło mi to po głowie, ale napisałaś, że urlop to nie główna przyczyną wzięcia go na tymczas, dlatego nie pisałam, że mogę zaoferować TDT - jeden pokój mogę wyłączyć z użytku na taki czas ... jesteście niemożliwi :1luvu:

dilah pisze:Madziu padłam ,czytam i nie wierzę jakie cudowne wieści wiem, że w Twojej sytuacji to dość odważna decyzja dlatego z całego serca podziwiam co do moich wcześniejszych pytań do wyjazdu majowego, są to dwa tygodnie waszej nieobecności...jeśli Antos nie znajdzie to tego czasu DS obiecuję, że na ten czas bez względu na naszą sytuacje kocio-tymczasową porwę małego - byście urlopowali w spokoju ... chodziło mi to po głowie, ale napisałaś, że urlop to nie główna przyczyną wzięcia go na tymczas, dlatego nie pisałam, że mogę zaoferować TDT - jeden pokój mogę wyłączyć z użytku na taki czas ... jesteście niemożliwi

dilah pisze:Madziu padłam ,czytam i nie wierzę jakie cudowne wieści wiem, że w Twojej sytuacji to dość odważna decyzja dlatego z całego serca podziwiam co do moich wcześniejszych pytań do wyjazdu majowego, są to dwa tygodnie waszej nieobecności...jeśli Antos nie znajdzie to tego czasu DS obiecuję, że na ten czas bez względu na naszą sytuacje kocio-tymczasową porwę małego - byście urlopowali w spokoju ... chodziło mi to po głowie, ale napisałaś, że urlop to nie główna przyczyną wzięcia go na tymczas, dlatego nie pisałam, że mogę zaoferować TDT - jeden pokój mogę wyłączyć z użytku na taki czas ... jesteście niemożliwi

Kasiu dziękuję Ci bardzo za tę deklarację. To dla mnie bardzo ważne, bo nie będę się teraz martwiła co z Antkiem na czas mojego urlopu. Dzięki :1luvu:

Kochani, dziękuję za słowa uznania, aż się zawstydziłam :oops:

Nie powiem żebym się trochę nie bała ze względu na tę moją sytuację i przez to, że Piotrek będzie miał na głowie opiekę nad kotem, ale to chyba ja się teraz bardziej przejmuję niż mój TŻ

Dzieci pomogą trochę i mam nadzieję, że będzie ok.
Oby tylko w kocim towarzystwie było ok i żeby zdrówko i apetycik dopisywał to będzie dobrze

No a najważniejsze żeby ten przepiękny kot znalazł w końcu swoje miejsce na ziemii i żył długo, spokojnie i szczęśliwie.

Postaram się pisać co tam u Antosia w miarę moich możliwości.

Słów brak

Wieści po nocy:

Antoś jest kotkiem poukładanym i wie, że w nocy się śpi

na pewno łaził, bo i miseczka z mokrą karmą pusta (suchego chyba nie lubi...) i wszystko co trzeba w kuwecie :ok:

wiem na pewno, że on to zjadł i że to jego urobek, bo noc spędził w części kuchenno-sypialnej, a nasze koty w głównym pokoju.
Nad ranem drzwi zostały otwarte i młody pozwiedzał. Był i na antresoli u dzieciaków, nawet na szafę wskoczył, łaził mi po łóżku.
Trochę syczy na moje koty, a one na niego, ale nic poza tym.
Od nas - ludzi - póki co ucieka, ale co się dziwić. Tyle zmian.
Z czasem na pewno zasłużymy na to, by go pogłaskać

pozdrawiamy.

Magda - super wieści - u mnie przez te jedną noc także trochę łaził a nad ranem po porcji głasków siedział na parapecie i obserwował

zjedzone i wykupkane i to mnie cieszy najbardziej!

Czyli wieści dobre :mrgreen:

rozkręci, się... i tak podziwiam jego zachowanie po tylu zmianach w tak krótkim czasie.

Cieszę się ze jest dobrze, a musi być jeszcze lepiej :ok:

nooo... kocio domu potrzebuje a nie tułaczki
dobre newsy :ok:

zdjęcia wrzucę dziś, jak wyciągnę coś z rawów
czarny kot w ciemnej lecznicy=czarno na monitorze

Sis pisze:nooo... kocio domu potrzebuje a nie tułaczki
dobre newsy

zdjęcia wrzucę dziś, jak wyciągnę coś z rawów
czarny kot w ciemnej lecznicy=czarno na monitorze

świrujesz
jestem pewna, ze zdjęcia będą piękne

idę pisać teksty dla Darusia i Antosia

Madzia napisała bardzo ładny tekst.
Ale ja chciałabym Antosia parę dni poobserwować by móc więcej od serca napisać - uzupełnić tekst.
Antek przeraźliwie linieje :roll:

sypie się z niego garściami.
Myślicie że to ze stresu? że mu odpuszcza i tak się dzieje?
Cholerka jakiś odkłaczacz muszę nabyć.
Malt pasta mi się skończyła.

skoro sierść ładna, to na bank ze stresu

Moje zwierzę zestresowane zostawia tony sierści, można garściami zgarniać...

Antoś narszcie w swoim domu !!!

Kto przegląda forum