PAKT CZAROWNIC XXVIII - listopad, nie dajemy się smutkowi

No to za wszystkie potrzebujące:

Ponponie,
to wszystko idzie ku dobremu, dobrze że robota jest bo to daje poczucie stabilizacji i spokojnej przyszłości..
Tato za chwilę wydobrzeje, Cizia spakuje walizeczke.. noo, kłopot z psem, ale masz już to opanowane to przeżyjesz to..
za 18 godz weekend.. Chwilkę odpoczniesz...będzie dobrze..

Za wszystkie Siostry w potrzebie wielgachne kciuki..

Ale zaszalałyście - [rawie 20stron nowego watku.
Poczytałam pierwsze kilka stron, jak mi sie uda to doczytam.
Babajago, dziękuję za miłe słowa pod moim adresem. Wspaniale było z Tobą przebywać, mam nadzieję, że niedługo znowu się spotkamy.
Ja mam zakręcony tydzień.
Padł mi komp, wczoraj naprawiony.
Złamałam duzy palec u nogi - kustykam.
W szkole Duzy znalazł się na celowniku-matematyca, po moim wyjściu z wywiadówki oznajmiła, że mój syn to zero. Z przyniesionego orzeczenia z poradni odczytała brak słówa "dyskalkulia", natomiast nic innego ją nie zainteresowało (a psycholog z pedagogiem machnęli 3 strony A4, z czego sporo zaleceń dla grona jest). Tak więc zmieniamy szkołe. W klasie maturalnej.
Młody dostarcza mi umiarkowanych emocji w nowej szkole - oby tak dalej.
W pracy mobbing.
To tyle.
Pozdrawiam, za potrzebujące kciuki trzymam.

Bolkowo kochana! Tak myślałam, że u ciebie jakiś zawrót głowy skoro milczysz. Jak wiesz nie jestem zbyt dobra w znajdowaniu odpowiednich słów w wymagających tego sytuacjach ale posyłam ci dużo ciepłych myśli. Jakim cudem złamałaś palec?

Wiecie ten wątek uświadamia mi ile nadludzkiej czasami siły potrafią znaleźć w sobie kobiety. Amen

musimy byc silne bo swiat by sie zawalil

playbunny71 pisze:musimy byc silne bo swiat by sie zawalil

Dobrze gada dać jej piwa

wooda by sie przydala...

Znalazłam w sieci i mnie ujęło:

Witam Szanowne Czarowne.
Głosuję na Agn

Kciuki za rozwikłanie czarownicowych spraw.

Też walcze z ubezpieczalnią. Zawarte są 2 umowy ubezpieczenia z tym samym numerem !
A numeru rej sprawcy nie mają w systemie mimo że gość przesłał mi scany dokumentów pojazdu. Więc dzwonie i wyjaśniam :evil:

"Facet to twój skarb wiec zakop go w ogródku" - chyba idę po łopatę, mój "skarb" po nocce w pracy spał 13 godzin a jak wstał to w 3 sekundy przyprawił mnie o takiego wq...wa .... Ale nie dałam po sobie poznać i byłam słodką żmiją :twisted:

Karina płącze od trzech godzin.... jedynie wtedy nastaje cisza jak ją trzymam w pionie. Brzuszek pewnie...
A mi cukier spada momentalnie - nie pomagają ani hemrbaty z szescioma łyżeczkami cukru ani nic do jedzenia... nawet odłączenie pompy i bycie bez insulinie nie pomaga...
Ratunku.....

Boziu, co tu się dzieje

Niech nam się to wszystko złe wreszcie skończy. I zniknie. Razem z moim koszmarnym dołem, normalnie płaczę dziś cały dzień bo wszystko do doopy

joarkadia pisze:Karina płącze od trzech godzin.... jedynie wtedy nastaje cisza jak ją trzymam w pionie. Brzuszek pewnie...
A mi cukier spada momentalnie - nie pomagają ani hemrbaty z szescioma łyżeczkami cukru ani nic do jedzenia... nawet odłączenie pompy i bycie bez insulinie nie pomaga...
Ratunku.....

Dziewczyny - trzymajcie się dzielnie :!:

A niech to licho ręka mi spuchła palce jak kiełbaski i znowu znajome okrutne pulsowanie .. :cry:

Wrrrrrrrr

Dobrze że na 10 do chirurga idę .....
Jak nie będzie wyniku posiewu i antybiotykogramu to .........Jak usłyszycie wielkie bum od strony Krakowa to Etiopia przestawia szpital :evil:

dziunia słabiutka ale jak tylko się do niej odezwę to ogonek zamienia się w motorek.

Dzisiaj Dziuńka będzie miała kontrolną morfologie

babajaga pisze:Wiecie ten wątek uświadamia mi ile nadludzkiej czasami siły potrafią znaleźć w sobie kobiety. Amen

nie mamy wyjścia...

PAKT CZAROWNIC XXVIII - listopad, nie dajemy się smutkowi

Kto przegląda forum