uroda uroda a kotek grzeje dupke w domu, z pelna miska karmy wysypia sie a nie siedzi na jakims parkingu w ziminie, a w tym momencie jest u nas -5 stopni... a to dopiero poczatek
w tej przychodni bylam kilka dni temu, obok drzwi miski z szynka w srodku, ale i tym razem zadnego kota nie widzialam na pewno tam jakies sa, skoro jedzenie wystawiaja, no ale nie widzialam
Pamiętam Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza ['] Moja Paciunia [']
I ja, spozniona, ale szczerze uwielbiajaca Pana Kota, zycze Mu pieknej jesieni zycia, w otoczeniu milosci, spokoju i zrozumienia tego twardziela I oczywiscie wspanialego domku, ktory jeszcze nie wie, jaka kocia znakomitosc przygarnie i pokocha
Albert dziś pierze. Wróciłam ze szkolenia i razem posegregowaliśmy pranie, a teraz pralka robi swoje, a Albert śpi, czasem tylko łypiąc jednym okiem, czy wszystko dobrze. Jest kochanym kotem, bardzo bardzo grzecznym. I bardzo dobrze się czuje z ta zdrutowaną szczęką, widać, że go nie boli, że jest zadowolony. Przesyła wszystkim Ciociom buziaki!