Ostatnio nie wytrzymałam i napisałam do domków chłopaków

Wieści są takie, że chłopaki mają się rewelacyjnie

Puchu jest dużym i miziastym kocurkiem, który uwielbia swoją Pańcię i swoją towarzyszkę. Jest już wykastrowany oczywiście i żyje sobie radośnie w Krakowie.
Kłaku stał się dzielnym podróżnikiem.. na co dzień mieszka w Krakowie, natomiast wyjeżdża do rodziny do Włoch gdzie w gorącym słońcu oddaje się łowieniu jaszczurek, które w nagrodę przynosi swojej Pańci
Cieszę się niezmiernie, bo Kłaku i Puchu trafili do domów w których są bezpieczni i kochani !
Cieszę się , że trafili na Monikę [Monikah] , która ich uratowała od śmierci na cmentarzu zapakowała do mojego transporterka
że trafili do lecznicy Retina, która Puchowi uratowała wzrok, a Kłakowi życie.
No normalnie się wzruszyłam...