troszkę nas tu nie było, Larka podrosła, jest teraz chuda i długa,
ale mordka nadal śliczna

wstawię później jakieś zdjęcia bo najpierw nowe wieści

otóż nasza mała Lara znalazła swój własny domek i zostaje u nas na stałe
mój TŻ powiedział, że to jego osobisty kotek i nikomu nie zamierza jej oddawać ...
...no cóż...pozostało mi tylko się zgodzić

moje koty będą musiały się przyzwyczaić do tego małego, szalejącego demona
