Robin -dżentelmen z działek szuka domku.NIEAKTUALNE

lidka02 pisze:Znalazłam kotka w polu bardzo chudy , nie je nie pije i się przewraca taki słaby a jeszcze tydzień temu było z nim ok. bo zawsze w polu dawałam mu jedzenie , czy może być otruty .Dziś dałam mu mleka choć nigdy kotą nie daje i trochę wypił ale nic nie je ;(

Jakby był otruty to by raczej z pysia krwawił. Prędzej chory albo mocno odwodniony i slaby bez jedzenia. Lepiej z nim do weta idź :roll:

A kotki z białaczką znajdują domy :ok:

To czekamy na domek oby się znalazł , bo niuniek sie bardzo nudzi :ok:

.A kotka ta co zatruta śledziona duża , cukier duży , bardz słaba i test na koci ejc ma dodatni .Jak jej do jutra sie nie polepszy to bede musiała jechać ją uśpić tak powiedział wet .Biedactwo a myślałam że da rade . :cry:

Biedula

Tak dużo tych biednych kotów jest. :ok:

dubel

Gibutkowa pisze:
lidka02 pisze:Znalazłam kotka w polu bardzo chudy , nie je nie pije i się przewraca taki słaby a jeszcze tydzień temu było z nim ok. bo zawsze w polu dawałam mu jedzenie , czy może być otruty .Dziś dałam mu mleka choć nigdy kotą nie daje i trochę wypił ale nic nie je ;(

Jakby był otruty to by raczej z pysia krwawił. Prędzej chory albo mocno odwodniony i slaby bez jedzenia. Lepiej z nim do weta idź

Dokładnie - aż mi skóra ścierpła, bo Promyczek się przypomniał

Kotek ten nowy wet mu robił testy ma koci AIDS , śledziona powiększona fatalnie dziś troszke po tych zastrzykach lepiej na tyle że troszeczkę zjadł , tyłek mu lata .Czeka go to najgorsze chyba ze zdarzy się cud w co nie wierzę .;( A Robinek sie nudzi miałam telefon w sprawie adopcji ale ze chcą kota wypchać

normalnie debile ,.

lidka02 pisze: A Robinek sie nudzi miałam telefon w sprawie adopcji ale ze chcą kota wypchać normalnie debile ,.

Jacyś psychopaci

lidka02 pisze:miałam telefon w sprawie adopcji ale ze chcą kota wypchać normalnie debile ,.

Lidka, niestety są telefony i ludzie gadają że chcą kota do wypchania, do tresowania psów do walk, na karmę dla węży czy żeby wysłać im kota pocztą. Ludzie są albo tak głupi albo robią sobie głupie żarty. Są też tacy, co krzywdzą zwierzęta. Dlatego jak ktoś będzie chętny na Łukaszka czy inne Twoje koty, to wtedy dokładnie go sprawdzimy, będzie musiał podpisać umowę adopcyjną i potem pozostać w kontakcie z Tobą. To jest niezła metoda odsiania idiotów (chociaż też nie w 100% pewna, niestety, i niektóre koty wracają z adopcji). Ale wierzę, że tutaj będzie wszystko ok i znajdziemy dom także Robinkowi (bo już chłopak w takim dobrym stanie, kto wie, może powinniśmy go też zacząć ogłaszać?).

Adam

Gibutkowa pisze:
lidka02 pisze: A Robinek sie nudzi miałam telefon w sprawie adopcji ale ze chcą kota wypchać normalnie debile ,.

Jacyś psychopaci

Wakacje się zaczęły :evil:

Nie no ja stawiam na głupi żart, bo nie umiem sobie wyobrazić aż TAKIEGO debilizmu żeby się otwarcie do takich rzeczy przyznawać. No to tak jakby ktoś zadzwonił na policję że zamierza jutro okraść sklep i podał dokładny adres oraz swoje imię i nazwisko :roll:

No chyba ludzie zdają sobie sprawę z tego że to jest okrutne i karalne... czy nie zdają?...

Nie ma Robinka ktoś go zabrał z działki albo wypuścił .Tylko gdy by był wypuszczony to bym go gdzieś znalazła , dziś drzwiczki były otwarte a po kocie ani śladu .Pewnie to jakieś dzieciaki , może jeszcze Robinek przyjdzie ale on tak bardzo ufał ludziom za bardzo dla tego chciałam go zabrać do domu ale niestety nie zdążyłam

Tyle wysiłku na marne .

Kotka z AIDS też kiepska znów nie je w ogóle kiepsko .

Do tej altanki kazdy moze wejsc?

Robin -dżentelmen z działek szuka domku.NIEAKTUALNE

Kto przegląda forum