Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 24, 2011 9:36 Re: A jednak Fiodor:-) niech i tak będzie:-)

kotkins pisze:Ezzme co za niebieskie cudo?
Cóś przoczyłam???
Jest wątek??

wątek: viewtopic.php?f=13&t=127892
w sumie nie wiem czy nie bardziej jakiś skrzat niż cudo, jeszcze się okaże.
za godzinę wsiadam w pociąg. strasznie się denerwuję :roll:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Pt cze 24, 2011 9:55 Re: A jednak Fiodor:-) niech i tak będzie:-)

ezzme pisze: za godzinę wsiadam w pociąg. strasznie się denerwuję :roll:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob cze 25, 2011 8:47 Re: A jednak Fiodor:-) niech i tak będzie:-)

Odezwę się jak będę miała net.
Proszę wygłaskać Gada!! :D

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 25, 2011 11:03 Re: A jednak Fiodor:-) niech i tak będzie:-)

shira3 pisze:
ezzme pisze: za godzinę wsiadam w pociąg. strasznie się denerwuję :roll:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

dzięki shira3 :) kciuki się przydają, relacja prawie na bieżąco w moim wątku
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Śro cze 29, 2011 9:32 Re: A jednak Fiodor:-) niech i tak będzie:-)

Smutno, ale donoszę:
- świerzba brak
- zaszczepiony został 2 dawka

Waży 4250. Wygląda zdaniem pani wet BOSKO.
Jedno co nas martwiło, to strupale za uszami ( tym razem to nie robota Persony). Został oświetlony lampą - na życie dzieci przysięgam GRZYBICA to nie jest.

Diabli wiedzą - może się kretyn drapie......w każdym razie mam przemywać manusanem....będę co by się Kotkins na zawał nie przekręciła, ze jej daję kota ze strupami.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)


Post » Śro cze 29, 2011 14:15 Re: A jednak Fiodor:-) niech i tak będzie:-)

Szalony Kot pisze:Dla tych, co to mają i koty, i ptaki.
http://www.youtube.com/watch?v=5qq0HjGN ... r_embedded

znam :D boska jest, papuga znaczy się
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Nie lip 03, 2011 20:18 Re: A jednak Fiodor:-) niech i tak będzie:-)

Nie każda grzybica świeci.Psia morda...się zdenerwowałam.
No ale tak: dostał szczepionkę, świerzb wyleczony.
Kur..czaki trzeba było dać gościowi tę drugą szczepionkę ,jest na więcej grzybów.
Droga jak piekło ale -daj boże-lepsza..?

Czy ma tam łyse?Bo Fionka nie miała łysego.Strupki są w microsporum a nie leczona microsporoza świeci.Jako jedyna zawsze.
Łyse mają przy świerzbie często.

Pewnie nie grzyb ale co tam Siło Wyższa niech się gupi Kotkins poboi a co! 8)

Tak myślę,że ja mu jednak coś na odporność dam!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 03, 2011 20:24 Re: A jednak Fiodor:-) niech i tak będzie:-)

...ja zejdę przez te koty!!!!!
Moje jedzą na potęgę mruczą a rudy pogryzł syna mojego męża(mojego psierba) bo go karmił jak zaleca matka kotów czyli Kotkins.

Sorry,na strupki na kocie ZAWSZE reaguję lekką paniką.



Nie.
Nie lekką.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 03, 2011 21:32 Re: A jednak Fiodor:-) niech i tak będzie:-)

Szalony Kot pisze:Dla tych, co to mają i koty, i ptaki.
http://www.youtube.com/watch?v=5qq0HjGN ... r_embedded

To coś dla Neigh :wink: Święci pańscy jaką ona ma czadowo gadającą papugę 8O :1luvu: Żałuję, że jej nie poznałam :evil:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lip 04, 2011 9:01 Re: A jednak Fiodor:-) niech i tak będzie:-)

O mojej papudze wydam kiedyś książkę.

Kotkinisie to jest tak - ma placka - łysego owszem. Bo on ma najpierw takie rozdrapane do krwi....i w tym miejscu ma strupa, ale ma też w innym. Możliwe, że jak się goiło to zwyczajnie drapał.
Poza tym uprzejmie donoszę, że on miał kontakt z wszystkimi naszymi kotami i śpi w łożku z moją córką......skąd by miał mieć grzyba nie wiem.
Moje dziecko nie ma i cała reszta też ok.


Grzyb którego kiedyś miałam w domu ( i którym się wszyscy zarazliśmy zresztą......noo oprócz psów. Ludzkość się zaraziła. Kotowatość też nie ) świecił jak wściekły i było microsporum canis.
Moim zdaniem to on ma jakieś takie albo nerwowe albo hmmm pokarmowe?
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon lip 04, 2011 9:48 Re: A jednak Fiodor:-) niech i tak będzie:-)

Ma tylko za uszami?Bo jak tak to może drapie po Oridermylu (mój jeden drapie a drugi liże łapę i się czyści)
Neigh nie wszystkie grzyby świecą .
W 100% świeci tylko microsporum i to nie leczone bo jak się smaruje i kąpie to przestaje świecić.
To nie jest też grzybica strzygąca bo wtedy pojawaiają się łyse placki z milimetrowymi włosami (taki"jerzyk") ,które nie rosną.Takie coś miał kiedyś mój koń (było 100 lat temu)
Te są "najpopularniejsze" u kotów.
Trzeba gościa poobserwować czy się drapie.
Duże te strupy?
Moja Fiona też się czasem drapie po uszach ,potem jest malutki strupek ,który odpada i jest ok...za kilka dni nowy strupek w innym miejscu...albo i nie.

Ś.P. Norman miał łyse placki za uszami po wielkim świerzbie.Zaczęło zarastać jak wyleczyliśmy.
Ja bym stawiała na świerzbowca.

I tak się denerwuję!!

A spróbuj mu to posmarować Oridermylem ,tam jest antybiotyk,coś p/grzybiczego (nystatyna?) i steryd.
Będzie miał pozlepiane futro ale co tam.

Koty mogą człowieka wykończyć.
Nerwowo.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 04, 2011 14:03 Re: A jednak Fiodor:-) niech i tak będzie:-)

Ma za uchem jednym prawym. Moim zdaniem wygląda jak po podrapaniu, ale ja sie znam,

Grzybicę strzygącą widziałam na własne oczy widok niezapomniany. To nie to...
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon lip 04, 2011 21:09 Re: A jednak Fiodor:-) niech i tak będzie:-)

Ja Ci wierzę.
Bo jak nie Tobie to komu...:)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 05, 2011 9:23 Re: A jednak Fiodor:-) niech i tak będzie:-)

kotkins pisze:Ja Ci wierzę.
Bo jak nie Tobie to komu...:)


A diabli wiedzą komu......
Jak się troszkę pozbieram do pionu, to mu to pod lupą obejrzę na spokojnie. Na razie to jestem kosmicznie przybita. Nawet już tak strasznie nie płaczę.....
Wczoraj 18.45 umarła 2,5 letnia córeczka mojej przyjaciółki.......przebiła Gerarda tym samym. Martusia była chora na chorobę letalną......zapomniałam nazwy - zespół kogos tam. I wszyscy liczyli się z tym faktem........Ale śmierć jest czymś z czym nie można się oswoić - jestem ogłuszona dosłownie. Chodzę jak w transie.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 202 gości