


Moderator: Estraven
iza71koty pisze:Może inny przykład. Wchodzę na podwórko kamienicy gdzie karmię 5 kotów. 4 wysterylizowane kotki i kocurek. Upał 40 stopni a w misce zero wody. Daje jedzenie i wlewam wodę. Za chwilkę cofam się z powrotem bo słyszę, że koty miauczą.
Wpadam, a na jedzące koty leci grad kamieni i kawałków cegieł. Koty głodne. Cały dzień czekają na swoja porcję.Woda wylana obowiązkowo. Jedzenie już posypane piaskiem.4 letnia dziewczynka mówi mi "wynocha" i że mam tutaj więcej nie przychodzić. Idę do Rodziców.Rodzice z wrzaskiem na mnie .Podchodzą do swoich pociech, głaszczą po główce i każą im dalej rzucać kamieniami.Na odchodne słyszę ze to ich podwórko i dzieci maja się bawić tak jak chcą.I ..... mi do tego.
Cudak1 pisze:welina pisze:Iza jak zobaczę na bazarku Diabolic padnę na zawał.
Lepiej już pożyczkę załatwiaj![]()
![]()
Welina jesteś niezastąpiona
Cudak1 pisze:Iza, straszne to co piszeszale w tym wszystkim te kociaki i tak mają/miały dużo szczęścia, że je wyparzyłaś i im pomagasz
![]()
Welina nie ma mowy(kastracja kosztowała więcej niż on sam... zresztą znajdź mi kupca, który zapłaci mi za niego więcej niż kosztowało mnie jego kupno, transport, odrobaczanie, szczepienia, kastrację i ponad miesięczne utrzymanie, to nadwyżkę Ci pożyczę
)
Cudak1 pisze:Sama jestem na minusie, a jeszcze dziecko mam chore i sama muszę się do dentysty wybrać (mam nadzieję, że do poniedziałku jakoś wytrzymam z bólem)
Cudak1 pisze:Mam jeszcze 3 oprócz tego, którego chciałabyś, żebym sprzedała (tylko 2 to bardziej kuce niż konie i jeden jest adoptowany)ale do nich to by trzeba było dopłacić, żeby ktoś je wziął
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 161 gości