Bezdomne koty z portu.. proszą o pomoc

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw maja 05, 2011 15:06 Re: Bezdomne,głodne koty z portu.. szukają Opiekunów WIRTUALNYCH

Ktoś się nieżle bawił.... :evil: Moja Mynia Wampirek żyła kiedyś na podwórku, dopóki nie uwiązano jej sznurka z butelka na szyi. :| Kotka biegała jak oszalała, "Mądrzy"mieli niezły ubaw i ostatecznie zerwała sznurek zaczepiając gdzieś o gwóżdż. Tym samym zadzierngęła sobie sznurek jeszcze mocniej na szyi.Dowiedziałam sie o całym zdarzeniu jak wróciłam.Całą noc jej szukałam a rano znalazłam z językiem na wierzchu, ledwo zipiącą. Wyglądała jakby łapała ostatni oddech. Niczym ryba wyjęta z wody. Co gorsze Mynia ma wadę i nie potrafi zamiauczeć żeby prosić o pomoc.Jest kaleką pod tym względem. Zabrałam ją wtedy do domu i już nigdy wiecej nie chciała wrócić na zewnątrz.Miała traumę przez wiele miesięcy po tym zdarzeniu. Ślad na szyi był widoczny przez ponad pół roku. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31688
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 05, 2011 15:14 Re: Bezdomne,głodne koty z portu.. szukają Opiekunów WIRTUALNYCH

Biedna Mynia, miała ogromne szczęście, ze ją znalazłaś.
No niestety ludzie (dzieci?) mają bardzo głupie pomysły :| Nie dość, że te kociaki bezdomne i tak łatwego życia nie mają, to jeszcze muszą im je "umilać"...

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw maja 05, 2011 16:02 Re: Bezdomne,głodne koty z portu.. szukają Opiekunów WIRTUALNYCH

Tak to prawda. :| U mnie to nie byli dzieci.Młodzież z ...Rodzicami!!! Po piwku. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31688
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 05, 2011 21:27 Re: Bezdomne,głodne koty z portu.. szukają Opiekunów WIRTUALNYCH

No to piękny przykład rodzice swoim dzieciom dają :evil:

Przydałyby się DT/DS dla tych naszych oswojonych portowych kociaków...

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw maja 05, 2011 21:59 Re: Bezdomne,głodne koty z portu.. szukają Opiekunów WIRTUALNYCH

Przykład dają...razem się bawili a kot cierpiał. Ale kto o tym pomyślał? Przecież była fajna zabawa. :|

Może inny przykład. Wchodzę na podwórko kamienicy gdzie karmię 5 kotów. 4 wysterylizowane kotki i kocurek. Upał 40 stopni a w misce zero wody. Daje jedzenie i wlewam wodę. Za chwilkę cofam się z powrotem bo słyszę, że koty miauczą.
Wpadam, a na jedzące koty leci grad kamieni i kawałków cegieł. Koty głodne. Cały dzień czekają na swoja porcję.Woda wylana obowiązkowo. Jedzenie już posypane piaskiem.4 letnia dziewczynka mówi mi "wynocha" i że mam tutaj więcej nie przychodzić. Idę do Rodziców.Rodzice z wrzaskiem na mnie .Podchodzą do swoich pociech, głaszczą po główce i każą im dalej rzucać kamieniami.Na odchodne słyszę ze to ich podwórko i dzieci maja się bawić tak jak chcą.I ..... mi do tego.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31688
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt maja 06, 2011 11:58 Re: Bezdomne,głodne koty z portu.. szukają Opiekunów WIRTUALNYCH

iza71koty pisze:Może inny przykład. Wchodzę na podwórko kamienicy gdzie karmię 5 kotów. 4 wysterylizowane kotki i kocurek. Upał 40 stopni a w misce zero wody. Daje jedzenie i wlewam wodę. Za chwilkę cofam się z powrotem bo słyszę, że koty miauczą.
Wpadam, a na jedzące koty leci grad kamieni i kawałków cegieł. Koty głodne. Cały dzień czekają na swoja porcję.Woda wylana obowiązkowo. Jedzenie już posypane piaskiem.4 letnia dziewczynka mówi mi "wynocha" i że mam tutaj więcej nie przychodzić. Idę do Rodziców.Rodzice z wrzaskiem na mnie .Podchodzą do swoich pociech, głaszczą po główce i każą im dalej rzucać kamieniami.Na odchodne słyszę ze to ich podwórko i dzieci maja się bawić tak jak chcą.I ..... mi do tego.

I co z takich dzieci wyrośnie? :|
Co z tymi kotami? Nadal tam mieszkają i je dokarmiasz?

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt maja 06, 2011 12:25 Re: Bezdomne,głodne koty z portu.. szukają Opiekunów WIRTUALNYCH

Karmie Justynko oczywiście ,że karmię.Inaczej już dawno by umarły z głodu.To ciężka dzielnica.Bieda, pijaństwo i ...ach co Ci będe pisać.

Zostały trzy koteczki.Gapcia, Halinka i Fela.Kocurek Gacuś zaginął zimą dwa lata temu.Podobno ktoś znalazł jego ciałko w zaroslach na przeciwko kamienicy.Samochód albo.....Jedna z kotek czyli Nina zaczęła chorować juz rok po sterylce. Zaczęła bardzo chudnąć. Nie wiem czy nie była podtruwana z innymi kotkami stamtąd. Słyszałam że dzieci sobie opowiadały ze dawały tym kotom, szynkę posmarowaną... kremem do opalania.Wiesz tak z ...ciekawości.

Nina została zabrana na badania. Miała fatalne odwodnienie i wycieńczenie organizmu. Próbowalismy ją ratowac. Było podejrzenie białaczki. Ostatecznie podjełam decyzję o eutanazji bo cierpiała i nie dawali jej szans. Z kolei Halinka miała zółtaczkę i zniszczoną okropnie wątrobę. Po wizycie i zastrzykach u weta przez trzy dni, przez ponad miesiąc podawałam jej esentiale forte i zestaw witamin, żeby tą watrobę odbudować.Ledwo z tego wyszła. Myślę ze to wszystko na wskutek tych eksperymetnów dzieci.
Te trzy kotki karmie teraz na posesji obok. Maja się dobrze. Odstresowały sie. Zmieniły miejsce do spania, bo tutaj obok ludzie są bardziej serdeczni. Nawet w stosunku do mnie. Jedyny problem to to, ze karmie je na dachu i muszę się tam wysoko wspinać. Ktoś mi ostatnio zabrał plastikowe krzesełko po którym sie wspinałam. Teraz chwilowo wchodzę po drabinie bo jest dostępna.
Zle kiedy pada albo śniegu nasypie. Wchodzą wtedy sobie pod daszek karmnika i czekają. Fajnie to wyglada, jak mnie tak wypatruja z góry.Zawsze do nich wtedy żartuję "no jak tam moje gołębie?
'
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31688
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt maja 06, 2011 12:28 Re: Bezdomne,głodne koty z portu.. szukają Opiekunów WIRTUALNYCH

Cudak1 pisze:
welina pisze:Iza jak zobaczę na bazarku Diabolic padnę na zawał.

Lepiej już pożyczkę załatwiaj :ryk: :wink:

Welina jesteś niezastąpiona :1luvu:


Cudaczku,a może będziesz dobrą wirtualną koleżanką ( ogiera sprzedasz) i mi pożyczysz bez odsetek.
:mrgreen: :ryk: :ryk: :ryk:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 06, 2011 16:52 Re: Bezdomne,głodne koty z portu.. szukają Opiekunów WIRTUALNYCH

Iza, straszne to co piszesz :( ale w tym wszystkim te kociaki i tak mają/miały dużo szczęścia, że je wyparzyłaś i im pomagasz :1luvu:


Welina nie ma mowy :mrgreen: (kastracja kosztowała więcej niż on sam... zresztą znajdź mi kupca, który zapłaci mi za niego więcej niż kosztowało mnie jego kupno, transport, odrobaczanie, szczepienia, kastrację i ponad miesięczne utrzymanie, to nadwyżkę Ci pożyczę ;))

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt maja 06, 2011 17:22 Re: Bezdomne,głodne koty z portu.. szukają Opiekunów WIRTUALNYCH

Cudak1 pisze:Iza, straszne to co piszesz :( ale w tym wszystkim te kociaki i tak mają/miały dużo szczęścia, że je wyparzyłaś i im pomagasz :1luvu:


Welina nie ma mowy :mrgreen: (kastracja kosztowała więcej niż on sam... zresztą znajdź mi kupca, który zapłaci mi za niego więcej niż kosztowało mnie jego kupno, transport, odrobaczanie, szczepienia, kastrację i ponad miesięczne utrzymanie, to nadwyżkę Ci pożyczę ;))

Aleś chytra. :mrgreen: :ryk: :ryk: :ryk:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 06, 2011 18:10 Re: Bezdomne,głodne koty z portu.. szukają Opiekunów WIRTUALNYCH

Sama jestem na minusie, a jeszcze dziecko mam chore i sama muszę się do dentysty wybrać (mam nadzieję, że do poniedziałku jakoś wytrzymam z bólem :? )

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt maja 06, 2011 18:40 Re: Bezdomne,głodne koty z portu.. szukają Opiekunów WIRTUALNYCH

Cudak1 pisze:Sama jestem na minusie, a jeszcze dziecko mam chore i sama muszę się do dentysty wybrać (mam nadzieję, że do poniedziałku jakoś wytrzymam z bólem :? )

Dobra poznaj moje serce-masz jeszcze jednego :mrgreen: Obrazek

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 06, 2011 19:45 Re: Bezdomne,głodne koty z portu.. szukają Opiekunów WIRTUALNYCH

Mam jeszcze 3 oprócz tego, którego chciałabyś, żebym sprzedała (tylko 2 to bardziej kuce niż konie i jeden jest adoptowany) :mrgreen: ale do nich to by trzeba było dopłacić, żeby ktoś je wziął :roll:

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt maja 06, 2011 20:15 Re: Bezdomne,głodne koty z portu.. szukają Opiekunów WIRTUALNYCH

Cudak1 pisze:Mam jeszcze 3 oprócz tego, którego chciałabyś, żebym sprzedała (tylko 2 to bardziej kuce niż konie i jeden jest adoptowany) :mrgreen: ale do nich to by trzeba było dopłacić, żeby ktoś je wziął :roll:

Justynko,a mojego z postu nie chcesz. :mrgreen: Taki ładny narowisty.( tak to się mówi :? )

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 06, 2011 21:54 Re: Bezdomne,głodne koty z portu.. szukają Opiekunów WIRTUALNYCH

Hm..oddam rower za konika... :ok:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 161 gości