Rezydent na niego warka to trzy.

Jeśli przyczyna zniknie, kot przestaje znaczyć, czasem jednak koty znaczą całe życie i to nie tylko kocury.
Nie wiem jak z zapachem jego siuśków, ale z czasem u wykastrowanych kocurów prawie ich nie czuć.
Ten środek na siuśki, który kupiłaś jest niezły, ale najlepszy jest vitopar.
Psiukniesz tylko vitoparem, zetrzesz i kompletnie nic nie czuć.

Podaję link gdzie możesz sobie o nim poczytać:
http://www.vitopar.pl/