Piękna trikolorka już w DS :)

czekam na relację podróżno-nowodomkową zatem

i foty! a najlepiej filmik z nowego domku!

Filmik? a jak go potem tu zamieścić? Zdjęcia zamieszczała Cammi, bo ja nie umiem :oops:

aparat oczywiście zabieramy ze sobą

filmik zamieścisz na youtube albo innym tego typu serwisie - albo ktoś to zrobi dla Ciebie...tu podasz tylko link.
kręć,kręć

tak jest

Pyzunia już spakowana

Jutro już będzie w swoim domku. Nam zostanie tylko żal i tęsknota

Dzisiaj mój TŻ, ten który nienawidził kotów, zaprotestował gorąco na wyjazd Pyzy. Niestety, nie może być tak, że co rok to nowy kot :evil:

Zapomniałam napisać o składzie wycieczki :twisted:

Jadę ja, mój TŻ, mój syn i mój/nasz kolega. Oczywiście jedzie jeszcze Pyza :twisted:

Wiolaww - uczucie pustki mało przyjemne,ale powoli będzie mijać,zwłaszcza wspomagane dobrymi (mam nadzieję

) wieściami z domku. Już planujcie z jasdor termin wizyty poadopcyjnej

To w sumie ile kotka była u was? I ile macie kotów własnych?

Wiolaww pisze:Zapomniałam napisać o składzie wycieczki Jadę ja, mój TŻ, mój syn i mój/nasz kolega. Oczywiście jedzie jeszcze Pyza

jakich to ludzie pretekstów nie wymyślą, żeby sobie popodróżować...
a Wasz kociniec zostanie sam?

Wynajmiemy niańkę :ryk:

Aga jeszcze o tym nie wie, ale to ona będzie dopieszczać naszych facetów :ryk:

passa pisze:Wiolaww - uczucie pustki mało przyjemne,ale powoli będzie mijać,zwłaszcza wspomagane dobrymi (mam nadzieję ) wieściami z domku. Już planujcie z jasdor termin wizyty poadopcyjnej
To w sumie ile kotka była u was? I ile macie kotów własnych?

Pyzunia jest u mnie od 17 grudnia czyli 21 dni. Tylko?????? kurcze a wydaje się, jakby była u mnie już kilka miesięcy.
Moje stado to 3 koty, jeden mąż (na całe szczęście tylko 1) i jeden syn :ryk:

I ja jedna biedna kobieta, sterroryzowana przez tych 5 facetów :ryk:

E, tam nie daję się :ryk:

Bardzo liczę na wieści z domku, dzisiaj domek nie ma dostępu do internetu (brak prądu?). Domek już czeka na Pyzunię, ciekawe jak Pyzunia odnajdzie się w nowej rzeczywistości. Martwię się o nią, to już będzie 4 przeprowadzka kici w tak krótkim czasie

Czytam i aż mi się łezka w oku kręci, tyle smutków tutaj....a ja już dzieciakom powiedziałam dzisiaj i wiedzą, że przyjedzie kotek i będą go mogły głaskać i to kotek dla nich (niech tak sobie myślą ). Są bardzo napalone na to głaskanie, choć pewnie jutro i w ogóle parę dni minie zanim im pozwoli Pyza. Martwię się, że zaszyje się gdzieś w kąciku i nie będzie chciała wychodzić

Zobaczymy zresztą....U nas ciągle jakieś kłopoty techniczne z netem, prądem i w ogóle , jutro chyba oddam obydwa kompy do jednego informatyka więc mogę mało pisać albo wcale.

Obiecuję pisać, co i jak u nas, jak będzie wszystko dobrze działać, tylko tytuł wątku albo jakiś nowy wątek trzeba, a ja jestem zielona na tym forum.

chyba już są w drodze...

No tytuł by wypadało naprawdę zmienić,założycielki coś nie ma na forum,chyba zarejestrowała się tylko,żeby pomóc.
Ale jak ktoś ma z nią kontakt,to lepiej,żeby tytuł wątku nie zwodził

Piękna trikolorka już w DS :)

Kto przegląda forum