Prababcia Wikta z Orzechowców [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 07, 2011 20:51 Re: Prababcia Wikta z Orzechowców drepcze w kółko

Tak "wypalę"może, ale może jej na słuch pada?U naszego kota jakiego po wypadku przyjęłam pewnego dnia tak się zaczął wydzierać,że horror był.Szczególnie dawał w nocy Okazało się,ze ogłuchł(pourazowe)Nadal ma fazy...wtedy wstaje i go biorę do sypialni.Wycisza się jak nas widzi.
Ale pewnie wyskoczyłam jak Filip z konopi, więc :oops: Trzymam za babunię ogromne kciukasy
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto mar 08, 2011 19:00 Re: Prababcia Wikta z Orzechowców drepcze w kółko

Bożeno, trafiłaś - Wikcia nic nie słyszy. Może wyciszyłaby się, gdyby nas mogła zobaczyć, ale, jak wiesz - nic nie widzi :)
Mimo drobnych wad jest bardzo dzielną babuleńką. Dzisiaj w nocy w ogóle nas nie obudziła ( inna sprawa, że natentychmiast znaleźli się chętni, by przejąć tą fuchę; zawsze można liczyć na Rekinka, który po przygarnięciu Wrzegorza przestraszył się, że bezpowrotnie stracił tytuł Czarnej Owcy i teraz bardzo się stara :twisted: ), a musiała wędrować po całym domu, bo rano znalazłam ją słodko śpiącą w skrzyneczce na stole.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Śro mar 09, 2011 11:17 Re: Prababcia Wikta z Orzechowców drepcze w kółko

A wiecie, że u mnie leży śnieg po kolana i zawiewa drogę? :(
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Śro mar 09, 2011 11:19 Re: Prababcia Wikta z Orzechowców drepcze w kółko

Teraz już wiemy :wink:
Ale pomyśl sobie, że to już jego [śniegu] ostatnie zawiewanie :twisted:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw mar 24, 2011 10:22 Re: Prababcia Wikta z Orzechowców drepcze w kółko

Dzień dobry, śnieg stopniał? Wikcia grzeje stare kosteczki w wiosennym słońcu?

anna_s

 
Posty: 713
Od: Sob kwi 25, 2009 8:29
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto mar 29, 2011 18:29 Re: Prababcia Wikta z Orzechowców drepcze w kółko

Dzisiaj grzała!
Nie mamy już chyba wiele czasu, więc poszłyśmy na spacer.
Oj, podobało się babuni! Połaziła, poleżała na trawce. Fajnie nam było :)
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Wto mar 29, 2011 18:57 Re: Prababcia Wikta z Orzechowców drepcze w kółko

Proszę nie uprawiać czarnowidztwa tylko nastawić się pozytywnie i :arrow: do dzieła :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto mar 29, 2011 19:11 Re: Prababcia Wikta z Orzechowców drepcze w kółko

A zamieniłabyś się na kroplówkowych asystentów? Ja podesłałabym Ci tżeta, a Ty pożyczyłabyś mi Moruska. Czuję, ze lepiej by mi z nim poszło :wink:
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Czw mar 31, 2011 8:09 Re: Prababcia Wikta z Orzechowców drepcze w kółko

Wiedziałam, że propozycja takiej zamiany nie spotka się z aprobatą :wink:
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Czw mar 31, 2011 8:15 Re: Prababcia Wikta z Orzechowców drepcze w kółko

Zaraz, zaraz :idea:
Nie doczytałam wczoraj - podeślij jakąś fotę i krótki opis 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw mar 31, 2011 8:20 Re: Prababcia Wikta z Orzechowców drepcze w kółko

Taki, jakie lubisz najbardziej :wink: - niemłody, niedowidzący, z różnymi dolegliwościami, zdecydowanie wymaga opieki. Nie ciachnięty, ale wiek taki, że to już chyba nie ma znaczenia. Z fotką gorzej, ale uwierz na słowo, jakiś taki bury.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Czw mar 31, 2011 8:23 Re: Prababcia Wikta z Orzechowców drepcze w kółko

Hmmm...no ja nie wiem...
A przynajmniej trzyma się domu :?:
I na drzewko potrafi bryknąć :?:

BTW - a jak dzisiaj Wicia się czuje?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw mar 31, 2011 8:36 Re: Prababcia Wikta z Orzechowców drepcze w kółko

pixie65 pisze:Hmmm...no ja nie wiem...
A przynajmniej trzyma się domu :?:
I na drzewko potrafi bryknąć :?:

Bryknie, choć nie bez marudzenia, za to domu trzyma się bezbłędnie. Bier!

pixie65 pisze:BTW - a jak dzisiaj Wicia się czuje?

Kolacja i śniadanko - samodzielnie, więc chyba do przodu :ok:
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Czw mar 31, 2011 9:10 Re: Prababcia Wikta z Orzechowców drepcze w kółko

wania71 pisze:
pixie65 pisze:BTW - a jak dzisiaj Wicia się czuje?

Kolacja i śniadanko - samodzielnie, więc chyba do przodu :ok:

Wiosna wszystkim poprawia nastrój :ok:
Wici słonko plecki zagrzało i od razu się kiteńka lepiej poczuła :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 31, 2011 9:10 Re: Prababcia Wikta z Orzechowców drepcze w kółko

wania71 pisze:
pixie65 pisze:Hmmm...no ja nie wiem...
A przynajmniej trzyma się domu :?:
I na drzewko potrafi bryknąć :?:

Bryknie, choć nie bez marudzenia, za to domu trzyma się bezbłędnie. Bier!

I oddasz tak w ciemno :?: 8O
Bez wizyty przedadopcyjnej :?: 8)
No i...ten tego...balkon mam niezabezpieczony... :oops:

wania71 pisze:
pixie65 pisze:BTW - a jak dzisiaj Wicia się czuje?

Kolacja i śniadanko - samodzielnie, więc chyba do przodu :ok:

Kochana, dzielna Babinka :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I dzielna Wania71 :wink: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 87 gości