Nie żyją kocięta zabrane od IKA6, Tosia w DS, mój Jaś[*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 26, 2010 12:34 Re: Została tylko Agatka, zabrana z umieralni IKA6

anabelp pisze:...wstawię jeszcze parę zdjęć, które udało mi się zrobić przed ...oddaniem w ręce nieodpowiedzialnej, nie mającej serca, oszustki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d85 ... 4c605.html Tosia i Milka[*], http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/893 ... ee39d.html, diablica Agacia:):):), http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/260 ... 9bfd9.html, cztery szczęśliwe dzieciaki :cry: :cry: :cry: ,
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/65e ... 0aa91.html, kochany bąbelek Tadziulek[*]

zostaną niestety tylko zdjęcia i wspomnienia...

Obrazek


oczy placza, serce krzyczy "dlaczego" :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
oby Agatka sie zdrowo chowala... :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lip 26, 2010 12:41 Re: Została tylko Agatka, zabrana z umieralni IKA6

:roll: , kichanie glutami, po twarzy i po oknach :) wiem coś na ten temat, moja Karolcia znaleziona zimą z okropnym KK i nie tylko tak właśnie robiła, dopiero niedawno się uspokoiła, ciekawe na jak długo???

anabelp

 
Posty: 649
Od: Nie sty 10, 2010 12:04

Post » Pon lip 26, 2010 12:49 Re: Została tylko Agatka, zabrana z umieralni IKA6

tillibulek pisze:
anabelp pisze:...wstawię jeszcze parę zdjęć, które udało mi się zrobić przed ...oddaniem w ręce nieodpowiedzialnej, nie mającej serca, oszustki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d85 ... 4c605.html Tosia i Milka[*], http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/893 ... ee39d.html, diablica Agacia:):):), http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/260 ... 9bfd9.html, cztery szczęśliwe dzieciaki :cry: :cry: :cry: ,
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/65e ... 0aa91.html, kochany bąbelek Tadziulek[*]

zostaną niestety tylko zdjęcia i wspomnienia...

Obrazek


oczy placza, serce krzyczy "dlaczego" :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
oby Agatka sie zdrowo chowala... :1luvu:

...z pewnością Iweta nie pozwoli Agatce na cierpienie, kociak jest pod fachową opieką ..ale jak patrzę z bliska na to oczko, nie mogę uwierzyć, że można było do tego dopuscić:(

anabelp

 
Posty: 649
Od: Nie sty 10, 2010 12:04

Post » Pon lip 26, 2010 13:37 Re: Została tylko Agatka, zabrana z umieralni IKA6

Ja nie wiem, dalej mi się w głowie nie może pomieścić, jak można było takie cudności, odchowane, wypielęgnowane, pachnące i szczęśliwe tak strasznie zaniedbać
Gdzie ta kobieta ma serce ??? Czy ona w ogóle je ma ???

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon lip 26, 2010 13:41 Re: Została tylko Agatka, zabrana z umieralni IKA6

No własnie oczko :roll: Miałam na razie nie jechac ale niestety dzis oczko nadal nieładne, obrzęk sie utrzymuje i na dodatek wypłynęła z niego ropa. Przestraszyłam sie i pojechałam z nia. Mam nowe leki i krople. Gałka oczna jest ale cała zaszła bielmem :roll: Martwie się. Teraz śpi co tez mnie martwi bo do tej pory jak tylko wchodziłam do pokoju to od razu stała na baczność i miaukała, ale biore to na karb stresu, bo całą droge do weta wrzeszczała, potem jeszcze stres w gabinecie, mam nadzieje, ze dlatego teraz nie chce jej sie wstać. Lezy w tej kieszeni i mruczy głosno , ugniatając futro wielkiej łapy. Nie robiła dzis jeszcze Qpki i chyba słysze jak jej "jeździ" po brzuszku, moze gazy? No gule mam w gardle i mam nadzieje, ze jak pójde nastepnym razem to przywita mnie jak zwykle.
Przed wyjazdem do weta było ok, wyszła na pokój, pobiegała zjadła conva i leki :roll:

Obrazek...Obrazek...Obrazek...Obrazek

Przed wysłaniem posta poszłam jeszcze do niej, wyszła z wielkiej stopy, weszła na kanapke i zaczeła się domagac wypuszczenie, chyba jest dobrze, zaraz pójde posiedziec z nią :D
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon lip 26, 2010 13:57 Re: Została tylko Agatka, zabrana z umieralni IKA6

8O , Iwetka, proszę, nie strasz, już dosyć horroru;) tym razem musi się udać i to, co dziewczyny powiedziały, Agatka musi żyć, za wszystkie trzy kociaki...nie ma już innego wyjścia, mam nadzieję, że to oczko uda się uratować jednak :roll: ??, biedulka taka, strasznie mi smutno, że tak wygląda ta, mała królewna :oops:

anabelp

 
Posty: 649
Od: Nie sty 10, 2010 12:04

Post » Pon lip 26, 2010 14:27 Re: Została tylko Agatka, zabrana z umieralni IKA6

Iweta, jak oko jest pokryte bielmem to może to byc zapalenie wrzodziejące rogówki. Moja dorosła kotka to miała. Leczy się długo, bo okolo 2-3 miesięcy, ale można skutecznie. W domu poszperam jakie leki dostawała od dr Garncarza.

Tylko nie pozwól wetowi podać jej kropli do oczu ze sterydem, bo będzie gorzej!

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lip 26, 2010 14:30 Re: Została tylko Agatka, zabrana z umieralni IKA6

Wetka-okulistka od dr Garncarza bywa w Beskidach raz w miesiącu. Chyba w okolicach Żywca. Za wizytę bierze 100 zł. Możemy się zrzucić na leczenie koteczki. Zadzwonię dzisiaj i zapytam kiedy będzie. Jest dobra. Także dzięki niej Sabinka wyszła z choroby.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lip 26, 2010 14:32 Re: Została tylko Agatka, zabrana z umieralni IKA6

Zakocona pisze:Iweta, jak oko jest pokryte bielmem to może to byc zapalenie wrzodziejące rogówki. Moja dorosła kotka to miała. Leczy się długo, bo okolo 2-3 miesięcy, ale można skutecznie. W domu poszperam jakie leki dostawała od dr Garncarza.

Tylko nie pozwól wetowi podać jej kropli do oczu ze sterydem, bo będzie gorzej!

To bardzo ważne. Mój właśnie takie Kośce zaaplikował, to potem leczyłam R O K i nie wiadomo było czy w ogóle sie zagoi. Podawałam wszystko : włącznie z interferonem i wszystkimi możliwymi kroplami i maściami ! Nic nie pomagało. Kośka prawie już była na stole do zabiegu, ale wetka powiedziała, że spróbujemy jeszcze gentamycyne i rutinoscorbin. Po dwóch miesiącach oko było zagojone.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon lip 26, 2010 14:44 Re: Została tylko Agatka, zabrana z umieralni IKA6

Zakocona pisze:Iweta, jak oko jest pokryte bielmem to może to byc zapalenie wrzodziejące rogówki. Moja dorosła kotka to miała. Leczy się długo, bo okolo 2-3 miesięcy, ale można skutecznie. W domu poszperam jakie leki dostawała od dr Garncarza.

Tylko nie pozwól wetowi podać jej kropli do oczu ze sterydem, bo będzie gorzej!


Steryd nie bedzie podawany, to już było uzgodnione pierwszego dnia. Mam juzjedna kuracje od Garncarza, dała mi Lidka, chciałam zrobic ten płyn odkażający ale nie moge dostac kropli, zaraz wyjeżdżam jeszcze do innych aptek.
Napisz jakie dostawała te leki, ciekawa jestem. Tylko własnie u Agatki to raczej nie wyglada na uszkodzona rogówke tylko bardziej na jakąś bakterie. Ciężko jest dokładnie obejrzec oko przez ten obrzęk.
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon lip 26, 2010 15:21 Re: Została tylko Agatka, zabrana z umieralni IKA6

:roll: :roll: , ojej :cry: , to aż tak źle???

anabelp

 
Posty: 649
Od: Nie sty 10, 2010 12:04

Post » Pon lip 26, 2010 15:33 Re: Została tylko Agatka, zabrana z umieralni IKA6

Kto stosował "Braunol" Garncarza? Mam juz wszystko co jest potrzebne ale jeszcze chciałabym przeczytac Wasze opinie.
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon lip 26, 2010 17:50 Re: Została tylko Agatka, zabrana z umieralni IKA6

Iweta, mam nadzieję, że to oko jest do odratowania???biedulka, ciekawe co musiało się zdarzyć, że doszło aż do tak ciężkiego uszkodzenia oczka malutkiej??? :oops: :oops:

anabelp

 
Posty: 649
Od: Nie sty 10, 2010 12:04

Post » Pon lip 26, 2010 18:18 Re: Została tylko Agatka, zabrana z umieralni IKA6

Iweta ja stosowałam według jego przepisu :!: :!: :!: :!: i forumowa Sylwka też.

edit: ja miałam świetne efekty - niestety świństwo powoli wraca, ale herpes to herpes - przecież całkiem nie zniknie :(
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon lip 26, 2010 20:44 Re: Została tylko Agatka, zabrana z umieralni IKA6

Napiszę jutro,jakie leki dostawała moja Kośka, bo cały zestaw opakowań mam w samochodzie. Woże na wszelki wypadek, żeby pokazywać, co podawałam.
Moją Kośkę nawet dr. Garncarz skazał na zabieg (diagnoza co prawda była internetowa na podstawie zdjęcia) ale to super lekarz i tylko na nim bym sie opierała mając do niego dostęp. Moja wetka, co do zabiegu powiedziała "jeszcze nie" tylko że ona widziała kota na stole przed sobą. I udało się. A katar odszedł na dobre po rutinoscorbinie.
Daj zdjęcie do Ślepaczków, tam dziewczyny dużo wiedzą o oczach.
Wątek Ślepaczków : viewtopic.php?f=1&t=113902&start=0
________________________________________________________________

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 65 gości