

Czy doczekamy sie jakiej fotki?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Angel_ pisze:O WOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Super, wierze, że to Ci jedni jedyni i mała wkońcu dostanie to na co zasługuje- KOCHAJĄCY CIEPŁY DOM!![]()
![]()
Dziekuje Ci Kasiu z całego serca!
kasia_czy pisze:odwiozłam Rudzinkę![]()
![]()
![]()
Moja córka ryczy od dwóch godzin i oczy ma już jak Eskimos,
mi serce na kawałeczki się rozpada![]()
Nie wiem, jechać i zabierać kota?
Jak się zbierałyśmy do wyjścia, to szybciutko za nami podreptała
Angel_ pisze:kasia_czy pisze:odwiozłam Rudzinkę![]()
![]()
![]()
Moja córka ryczy od dwóch godzin i oczy ma już jak Eskimos,
mi serce na kawałeczki się rozpada![]()
Nie wiem, jechać i zabierać kota?
Jak się zbierałyśmy do wyjścia, to szybciutko za nami podreptała
O Boże.. Wiem co czujesz
Do dziś... nie moge sobie wybaczyć adopcji Keshy... Była wycofana, nie lubiła kotów, apatyczna, bez życia.. Odżyła, pokochała koty, nas ( mimo ciągłego kulenia na nagły ruch ręką) gadała w niebogłosy i mruczała, bystrymi oczkami wpatrując sie we mnie .. Gdy ją zawiozłam do nowego domu.. NIGDY nie zapomne jej spojrzenia..Nigdy.
Nie mam żadnych nowych wiadomości z jej nowego domu i srece mi sie rozpada na kawałki..
Żyje nadzieją, że jest ok.. Że jest szczęśliwa..
Nie umiem doradzić:( Nie powiem, że u Was stała sie innym kotem i pokochała Was szczerze, nie powiem też, że napewno będzie jej tam lepiej.
Pozostaje mi trzymać kciuki za nią![]()
Choć powiem szczerze, ze tak jak cieszyłam się na adopcje, tak Twój szczery smutek aż mnie oszołomił![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości