Ruda kotka bez oczka w typie Norwega- ma wspanialy DOM!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 23, 2010 17:04 Re: NORWESKI LEŚNY(?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA SZUKA DOMU

Zepsuł sie zamek? :twisted: Koszmar jakis , trzeba było Rudzinko za wczasu zmienić futerko na wersje letnia :mrgreen:

Czy doczekamy sie jakiej fotki? :evil:

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Pt lip 23, 2010 18:52 Re: NORWESKI LEŚNY(?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA SZUKA DOMU

Dzisiaj byłam z Rudzinką u weta.

Została przebadana, odrobaczona i miała czyszczone uszy.

Kocinka waży 5 kg, jest zdrowa :1luvu:
Pani wetka powiedział, ze na jej oko to zdecydowanie syberyjczyk, a nie norweska leśna.
Były ochy i achy, bo kocinka zachowywała się wzorowo,
zupełnie inaczej niż za pierwszym razem, kiedy chciała weta pożreć :evil:

Wetka obejrzała też oczko i powiedziała, że to fachowa robota i usunięte było chirurgicznie zapewne we wczesnej młodości.
Wiek określiła na ok. 4 lata.

W poniedziałek natomiast całą kocio-psią gromadę potraktowałam Frontlinem.

A teraz uwaga!!!

W niedzielę Rudzinka jedzie do swojego domku :D
Nic wcześniej nie pisałam, żeby nie zapeszać.
Rudzinka zamieszka w domku z ogródkiem, całkiem niedaleko mnie :) jakieś 15 minut drogi.
Państwo, którzy zaoferowali się wziąć Rudzię, mieszkają sami, Pani jest na rencie i nie pracuje.
Dzieci dorosłe, mieszkają same. Żadnych zwierząt - Rudzinka będzie jedynaczką :D
Obrazek Obrazek

kasia_czy

 
Posty: 352
Od: Pt mar 26, 2010 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 19:09 Re: NORWESKI LEŚNY(?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA SZUKA DOMU

WOW !!! Ale super wieści!!! :D :D :D

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pt lip 23, 2010 19:21 Re: NORWESKI LEŚNY(?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA SZUKA DOMU

Z tej okazji dwa nowe zdjęcia Rudzi :D

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

kasia_czy

 
Posty: 352
Od: Pt mar 26, 2010 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 19:29 Re: NORWESKI LEŚNY(?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA SZUKA DOMU

O WOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Super, wierze, że to Ci jedni jedyni i mała wkońcu dostanie to na co zasługuje- KOCHAJĄCY CIEPŁY DOM! :1luvu: :1luvu:

Dziekuje Ci Kasiu z całego serca!

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Pt lip 23, 2010 20:36 Re: NORWESKI LEŚNY(?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA SZUKA DOMU

Angel_ pisze:O WOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Super, wierze, że to Ci jedni jedyni i mała wkońcu dostanie to na co zasługuje- KOCHAJĄCY CIEPŁY DOM! :1luvu: :1luvu:

Dziekuje Ci Kasiu z całego serca!


Też mam taką nadzieję :D
Przede wszystkim to domek odpowiedzialny,
Państwo zawsze mieli zwierzęta, ich kot odszedł ze starości w zeszłym roku, a pies w styczniu tego roku.
Bardzo to przezyli, otrząsnęli się po stracie i chcą adoptować Rudzinkę - a znają ją tylko z opowiadań córki, która wypatrzyła
naszą kicię na allegro. Pani zadzwoniła we wtorek i od razu była zdecydowana.
Dałam jej czas do dzisiaj (tak w swojej głowie)...
Wczoraj jeszcze wszystko ustalałyśmy, dzisiaj zadzwoniłam, czy nadal podtrzymują swoją decyzję i czy nie chcą się wycofać.
Nie chcieli ... są zdecydowani... już czekają....
Obrazek Obrazek

kasia_czy

 
Posty: 352
Od: Pt mar 26, 2010 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 24, 2010 0:25 Re: NORWESKI LEŚNY(?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA SZUKA DOMU

Na pewno będzie szczęśliwa u nich :). Urwis jest taki do niej podobny :)! (syberyjczyk)...
Kciuki, aby się szybko zaadoptowała. :ok: :ok: :ok:
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lip 25, 2010 17:56 Re: NORWESKI LEŚNY(?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA SZUKA DOMU

odwiozłam Rudzinkę :crying: :crying: :crying:

Moja córka ryczy od dwóch godzin i oczy ma już jak Eskimos,
mi serce na kawałeczki się rozpada :placz:

Nie wiem, jechać i zabierać kota?

Jak się zbierałyśmy do wyjścia, to szybciutko za nami podreptała :crying:
Obrazek Obrazek

kasia_czy

 
Posty: 352
Od: Pt mar 26, 2010 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 25, 2010 18:00 Re: NORWESKI LEŚNY(?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA SZUKA DOMU

oj! to ciężka decyzja... :(
współczuję...
trzymam kciuki, abyście postąpili najlepiej jak to możliwe dla Was i dla kota...
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lip 25, 2010 18:39 Re: NORWESKI LEŚNY(?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA SZUKA DOMU

kasia_czy pisze:odwiozłam Rudzinkę :crying: :crying: :crying:

Moja córka ryczy od dwóch godzin i oczy ma już jak Eskimos,
mi serce na kawałeczki się rozpada :placz:

Nie wiem, jechać i zabierać kota?

Jak się zbierałyśmy do wyjścia, to szybciutko za nami podreptała :crying:


O Boże.. Wiem co czujesz :(

Do dziś... nie moge sobie wybaczyć adopcji Keshy... Była wycofana, nie lubiła kotów, apatyczna, bez życia.. Odżyła, pokochała koty, nas ( mimo ciągłego kulenia na nagły ruch ręką :() gadała w niebogłosy i mruczała, bystrymi oczkami wpatrując sie we mnie .. Gdy ją zawiozłam do nowego domu.. NIGDY nie zapomne jej spojrzenia..Nigdy.
Nie mam żadnych nowych wiadomości z jej nowego domu i srece mi sie rozpada na kawałki..
Żyje nadzieją, że jest ok.. Że jest szczęśliwa..

Nie umiem doradzić:( Nie powiem, że u Was stała sie innym kotem i pokochała Was szczerze, nie powiem też, że napewno będzie jej tam lepiej.
Pozostaje mi trzymać kciuki za nią :ok:

Choć powiem szczerze, ze tak jak cieszyłam się na adopcje, tak Twój szczery smutek aż mnie oszołomił :oops: :(

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Nie lip 25, 2010 18:50 Re: NORWESKI LEŚNY(?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA SZUKA DOMU

czyli banerek można odpiąć ????? :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Nie lip 25, 2010 19:00 Re: NORWESKI LEŚNY(?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA SZUKA DOMU

Podpatrywałam losy Rudzinki z ukrycia i cieszę się, że ma już swój dom i Dużych. Za szybką aklimatyzację :ok:

Podziwiam wszystkich, którzy przyjmują nieszczęśliwe koty pod swój dach i do serca, aby im pomóc. Kasia_czy, pomogłaś, choć sama pokochałaś - wielki dla Ciebie szacunek :1luvu: Rudzia będzie szczęśliwa :)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie lip 25, 2010 20:00 Re: NORWESKI LEŚNY(?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA SZUKA DOMU

Angel_ pisze:
kasia_czy pisze:odwiozłam Rudzinkę :crying: :crying: :crying:

Moja córka ryczy od dwóch godzin i oczy ma już jak Eskimos,
mi serce na kawałeczki się rozpada :placz:

Nie wiem, jechać i zabierać kota?

Jak się zbierałyśmy do wyjścia, to szybciutko za nami podreptała :crying:


O Boże.. Wiem co czujesz :(

Do dziś... nie moge sobie wybaczyć adopcji Keshy... Była wycofana, nie lubiła kotów, apatyczna, bez życia.. Odżyła, pokochała koty, nas ( mimo ciągłego kulenia na nagły ruch ręką :() gadała w niebogłosy i mruczała, bystrymi oczkami wpatrując sie we mnie .. Gdy ją zawiozłam do nowego domu.. NIGDY nie zapomne jej spojrzenia..Nigdy.
Nie mam żadnych nowych wiadomości z jej nowego domu i srece mi sie rozpada na kawałki..
Żyje nadzieją, że jest ok.. Że jest szczęśliwa..

Nie umiem doradzić:( Nie powiem, że u Was stała sie innym kotem i pokochała Was szczerze, nie powiem też, że napewno będzie jej tam lepiej.
Pozostaje mi trzymać kciuki za nią :ok:

Choć powiem szczerze, ze tak jak cieszyłam się na adopcje, tak Twój szczery smutek aż mnie oszołomił :oops: :(


Też nie wiem, co się dzieje ze mną... :roll:

Wczoraj odwoziłam mojego drugiego tymczaska - kocurka 8 m-cy - do nowego domku.
Kocio wsamochodzie płakał, po przyjściu otworzyłam transporter - kocio wyszedł, rozejrzał się i już wiedziałam, że jest u siebie.

Tutaj niestety nie mam takiej pewności, coś jest nie tak.
Ludzie mili i serdeczni, kochają zwierzęta i tak opowiadali o swoim psie i kocie, którego mieli.

Ale jak Rudzia podreptała za nami do wyjścia, to mnie po prostu rozwaliło - no mało się nie poryczałam.
Jak nigdy...

Dobrze, że mam do niej niedaleko :) Jutro zadzwonię i dowiem się wszystkiego :mrgreen:
Obrazek Obrazek

kasia_czy

 
Posty: 352
Od: Pt mar 26, 2010 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 26, 2010 9:13 Re: NORWESKI LEŚNY(?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA SZUKA DOMU

Dzwoniłam do domku Rudzinki.

Wczoraj była trochę zagubiona ... podobno czekała pod drzwiami ...
Ale wieczorem przychodziła już na głaskanie, obcierała się o nogi.
W nocy spała z Panią :)

Dzisiaj już jest spokojniejsza, zjadła, była w kuwecie.

To chyba dobre wieści ...
Z domkiem jestem w ciągłym kontakcie, przeklną mnie chyba za to zainteresowanie :mrgreen:

Ale w nocy nie spalam i cały czas o niej myślę :cry:
Obrazek Obrazek

kasia_czy

 
Posty: 352
Od: Pt mar 26, 2010 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 26, 2010 14:21 Re: NORWESKI LEŚNY(?!) RUDA KOTKA BEZ OCZKA SZUKA DOMU

Oh kochan rudy stworek :( :1luvu:
Moze jak uwierzy, ze nie zostaje znowu sama tylko na stale z innymi ludzmi to pokocha ich tak jak Was :)

Sciskam mocno!


P.S
Sluchaj serca!

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości