30 głodnych kotów- zajezdnia autobusowa

[cypisek]

gayae odpadła.
to nie dobrze, nie mamy gdzie przechowywać kotów po zabiegu. Same we dwie z Monika 74 nie damy rady. Potrzeba chociaż rąk do łapania. Domków aby przechowały kota po zabiegu.

[cypisek]

[cypisek]

Dziasiaj widziałyśmy z Monika Maciusia tego puchategoo.

[monika74]

za kwote 180zł które udało sie uzbierać na pomoc dla kociaków został zakupiony preparat profender i puszki

[Cudak1]

Udało się coś jeszcze wysterylizować?

[cypisek]

URL=http://www.fotosik.pl][/URL]

[cypisek]

[cypisek]

[monika74]

Udało się coś jeszcze wysterylizować?

Niestety narazie akcja utknęła w martwym punkcie
Brakuje transportu i rąk chetnych do pomocy do tego z róznych stron napływają do mnie maluchy (niestety butelkowe) które wymagają całodobowej opieki
Malo tego zostałam oskarżona przez ludzi z zajezdni o zorganizowanie gangu który wyłapuje koty i wywozi do niemiec na skórki i smalec sprawa oparła sie o policje.........
Opadłam poprostu z sił bo to jak walka z wiatrakami albo raczej z "moherowymi beretami"

[monika74]

Niestety biedne koty z zajezdni nie mają w zyciu szczęścia Vivaldi rudy kocur który został przeznaczony do adopcji nagle zachorował (w niedziele miał jechac do nowego domku do Bydgoszczy )
Vivaldiego ścieło dosłownie z dnia na dzień nagle osłabł zaczął robić kupy z krwią (bardzo duża ilość krwi) Natychmiast trafił do weta dostał leki okazało sie ze ma ponad 40 stopni gorączki jest bardzo słaby diagnozy jednoznacznej nie ma musimy zrobić testy i badania krwi ale to dopiero po niedzieli bo laboratorium przez weekend jest nieczynne niestety moze to być ostra postac pp
Bardzo prosimy o pomoc finansową dla Vivaldiego koszt dzisiejszej wizyty to 70 zł a to dopiero początek

[monika74]

Wszystkich którzy zechcieliby dorzucić grosik na leczenie i diagnostyke Vivaldiego

prosimy o wpłaty na konto fundacji

Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń 47 1940 1076 3018 9272 0000 0000 z dopiskiem - "Vivaldi"

[cypisek]

Wivaldi kocurku trzymaj sie .!!!!

[Pixia]

Malo tego zostałam oskarżona przez ludzi z zajezdni o zorganizowanie gangu który wyłapuje koty i wywozi do niemiec na skórki i smalec sprawa oparła sie o policje.........
Opadłam poprostu z sił bo to jak walka z wiatrakami albo raczej z "moherowymi beretami"

Trzymaj się Moniko, nie dość że mało osób do pomocy to jeszcze pod górkę.
Trzymam również kciuki za Vivaldiego.

[reddie]

Biedny Vivaldi Trzymaj się kocie mocno.

[reddie]

Wpłaty na koty z zajezdni w Świnoujściu:

15-04-2010 Wanda K., Warszawa 50 PLN
19-04-2010 Puchatkowo 100 PLN
19-04-2010 Katarzyna W., Bielsko-Biała 30 PLN
20-05-2010 Ryszard D., Bezrzecze 200 PLN

Razem: 380 PLN
Wydatki tytułem kotów z zajezdni: 100 PLN (środek na odrobaczanie spot-on), 80 PLN (karma dla kotów - puszki)



Wpłaty - Vivaldi:

5-05-2010 adopcja wirtualna 50 PLN
Razem: 50 PLN
Wydatki tytułem Vivaldiego: 80 PLN (Oridermyl, leki podane podczas wizyty w lecznicy)