4 m. puchate kuleczki MAJĄ DOM!!!

Immunodol kupuje się w aptece czy u weta?

Ja go teraz też mam dla Barneyka, jutro / tak, tak, w niedzielę

/będę u mojej wetki z Barneykiem na badaniu kontrolnym i z kicia mojej przyjaciółki, zapytam o to i ew. zakupię dla Andzi.

Czasem tylko te same leki w "ludzkich" aptekach są tańsze niż u wetów, dlatego pytam gdzie to można kupić

Mam nadzieje, ze niektóre z wyników Andzi faktycznie wynikaja z błędu maszyny bo jezeli wynik z WBC jest prawidłowy, to znaczy, ze Andzia prawie wogóle nie ma odporności

Mocno trzymam kciuki, zeby sie okazało, ze ten wynik to pomyłka!

Ja-Ba pisze:Immunodol kupuje się w aptece czy u weta?

Ja go teraz też mam dla Barneyka, jutro / tak, tak, w niedzielę /będę u mojej wetki z Barneykiem na badaniu kontrolnym i z kicia mojej przyjaciółki, zapytam o to i ew. zakupię dla Andzi.

Czasem tylko te same leki w "ludzkich" aptekach są tańsze niż u wetów, dlatego pytam gdzie to można kupić

Ja-Ba - immunodol się kupuje albo u weta (drogo i zwykle jest to odpowiednik - Scannomune) albo w sklepach internetowych np. http://www.kacikpupila.pl/dolfos-immuno ... -8077.html

Wiesz co... jak będziesz mogła kupić u weta Immunodol albo Scannomune - kilka sztuk (powiedzmy na 3-4 dni to będą 3-4 tabletki), to w poniedziałek wyśle Ci prawie całe pudełko Immunodolu priorytetem, to powinno w kilka dni dojść.

Też mnie martwią wyniki Andzi... :roll:

Tylko nie wiem w którą stronę to bardziej jest - czy wyniki nie są "tragiczne" i spowodowały wynik dodatni FIV (bo właśnie wyniki są na moje oko laika tożsame z FIV) czy rzeczywiście jest to FIV i właśnie dlatego wyniki są "takie".

Karotko ja się spotkałam z opinią że jeśli wynik danego parametru jest wyższy niż połowa najniższej wartości to nie jest "tragicznie" i "różnie może być" bo wtedy wynik może być "odczynowy" czyli może być spowodowany osłabieniem po chorobie, jakimiś innymi chorobami, niedożywieniem itp. No ale ja nie jestem wetem. Poproszę CoolCaty aby nam spróbowała te wyniki zinterpretować.

Ja poczekam na wynik z Niemiec. :ok:

Gibutkowa, jeśli mozesz to wyślij, ja w takim razie kupię jutro u weta kilka tabletek dla niej.
Na pw podam Ci adres do wysyłki bo ten na rachunku bankowym nie jest adresem pod którym mieszkam.

Pozwolę sobie zacytować PW od CoolCaty, mam nadzieję że się nie pogniewa

:

CoolCaty pisze:Kiepściutka ta morfologia, bardzo kiepściutka. Czy ten kot sie dobrze czuje? Bo z tak niskimi leukocytami, to chyba słabo prawdopodobne, zeby czuł się dobrze. Niestety może to być efekt FIV. Wyniki badania PCR to potwierdzą lub wykluczą. Czekając na nie warto by już zacząc podawac leki.

Co dziwne z tego co pisałyście Andzia czuje się dobrze

Czekamy zatem na wyniki z Niemiec i może wtedy warto powtórzyć morfologię na innym sprzęcie :roll:

skoro ten coś szwankuje... :roll:

W każdym razie tak jak radzi CC warto zacząć podawać leki - myślę że na ten moment bez diagnozy Immunodol będzie dobrym rozwiązaniem. Ja-Ba dostałam adres na PW, wyślę w poniedziałek Immunodol :ok:

Ania CC też proponuje powtórzyć morfologie na innym sprzęcie ale myślę że można to zrobić po wynikach z Niemiec i po serii Immunoidolu przez najbliższy tydzień :ok:

Ja-Ba pisze:Gibutkowa, jeśli mozesz to wyślij, ja w takim razie kupię jutro u weta kilka tabletek dla niej.
Na pw podam Ci adres do wysyłki bo ten na rachunku bankowym nie jest adresem pod którym mieszkam.

Ja-Ba jeśli masz Immunodol dla Barneyka to może nie trzeba kupować, tylko z jego "puli" weź te parę tabletek dla Andzi, a potem sobie odbierzesz z tego co Ci wyślę

kurcze co z tą Andziulą

a Andrzejek dobre ma wyniki?

magdaradek pisze:kurcze co z tą Andziulą
a Andrzejek dobre ma wyniki?

No Andrzejek z tego co widzę ma wszystko w podanych normach (chyba tylko jeden wynik ma lekko zawyżony ale to minimalnie).

CC napisała że kicia powinna się źle czuć przy takich wynikach ale dziewczyny pisały że oba kociaki jedza i bawia się i że Andzia ma w końcu normalne kupki... Już zgłupiałam :roll:

Gibutkowa, tak czy siak dopiero jutro będę mogła dostarczyć immunodol do schroniska, ale jesli wet nie bedzie miał to oczywiście wezmę z puli Barneyka, nie martw się.

Ja w schronisku niemal nie przebywam, z powodu braku czasu przede wszystkim, ale też tworząc DT dla kotów i mając swojego nerkowca, ograniczam do niezbędnego minimum te kontakty by mimowolnie czegoś nie przywlec do domu.

Kociaki ze schroniska gdy trafiają do mnie na DT też przechodzą niezbędną kwarantannę. Dzięki reżimowi sanitarnemu uniknęłam latem zarażenia isosporą mojej gromady gdy trafiły do mnie zarażone kociaki.

Zaglądamy do rodzeństwa :1luvu:

W schronisku jest jeszcze troszkę immunodolu, Andzia ma go dostawać od dzisiaj. Twoja dostawa też będzie dla niej.

Nie widziałam Andzi ale pani Ania mówi że jest rozbrykana, wesolutka, ma apetyt - no, jak całkiem zdrowy kot wyglada i się zachowuje. Tak samo Andrzejek. Pieron wie czemu te wyniki takie....

może jednak samo badanie nie wyszło - skoro płytki były z powodu błędu maszyny to dlaczego nie inne wyniki? pewnie trzeba powtórzyć?

Zaglądamy do maleństw :1luvu:

4 m. puchate kuleczki MAJĄ DOM!!!

Kto przegląda forum