jessi74 pisze:jedno jest pewne - dostaje sygnały, że karmicielom nie podoba sie to że zabieramy kotki - chyba jeszcze nie doświadczyli takiej kociej tragedii
to ja bym ich przekonywała, że kotka po kastracji wróci na swoje miejsce- i jeśli jest tam w miarę bezpieczna, nie upierałabym się przy zabieraniu jej na stałe.