Mega miziasta Bunia w nowym domu z psiapsiółą z klatki Zarą!

[Kruszyna]

Bunia bez zmian - mega miziasta, najchętniej cały czas siedziałaby na kolanach Zara wybrała sobie jedną osobę, do której zaczyna się przytulać, robić "noski-noski", resztę traktuje z dystansem

[Otiskowa Mama]

Zara! Jakie spojrzenie pełne ufności i wdzięczności! Ciągle myślę o dziewczynkach

[Kruszyna]

Czas na aktualizację

Dziewczęta mają się bardzo dobrze - w pełni się zadomowiły, od wiosny mają możliwość wychodzenia na przydomowy ogródek, z czego chętnie korzystają. Znoszą do domu myszy i inne łowieckie trofea. Bunia cały czas jest bardzo miziasta, Zara mniej, ale ona zawsze była bardziej nieufna. Zrobiła postęp, ponieważ podchodzi już nie tylko do członków rodziny, ale także do sąsiadów

Zdjęcia Zary na działce nie mam, za to jest Bunia, której kolor oczu pięknie komponuje się z zieloną trawą

[Gibutkowa]

Piękna

[Agness78]

Uwielbiam kolorowe kotki
a te zielone oczyska Kocham zakończenia z happy endem

[Otiskowa Mama]

Otiskowa & CO szczęśliwi

[Kruszyna]

Bunia bryka za Tęczowym Mostem [*] Pod koniec sierpnia odeszła z powodu rozległego, nieoperacyjnego nowotworu w jamie brzusznej

[Agness78]

Buniu ['] byłaś cudnym kotkiem
Ech.... dobry dom i takie krótkie życie.... niesprawiedliwe

[Gibutkowa]

[']
miała dobre życie u kochających ludzi...