mir.ka pisze:alessandra pisze:Jestem,jestem Cioteczki kochane,a jakoby mnie nie bylo
Nesti ożywił się po wizycie na klinikach,staram się wdrożyć zalecenia żywieniowe,przyszły jeszcze wyniki szczegółowe tarczycowych badań,ale nie udało mi skontaktować w piątek ,aby prosić o interpretację.
Chciałam podziękować bardzo Attcie za śliczne rękodzieło z zyczeniamiMAU za wypasiona paczuchę(mam podejrzenia,że jakowyś Mikołaj wręcz ryzykował bawieniem się przepukliny)
![]()
Przepraszam że malo tu zaglądam,jak zwykle o tej porze miesiąca zmagam się z pracą,bezsennością,stresem a dodatkowo to zamieszanie zdrowotno-wypadkowe w sensie hydraulicznym(ludzie koszmar straszny gdy bojler wysiądzie wraz z pralką i toaletą)![]()
Jakby ktoś się pytał,to prawo Murphiego u mnie działa na 200%
Mam nadzieje,że Wam nieco spokojniej minął tydzień
To już wszystko pechowe wykorzystałaś w nadmiarze i musi być lepiej. Tego się trzymajmy![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Oby , choć trochę mnie martwi fakt ,że to limit roczny , a wkrótce Nowy Rok i znów się zacznie ...
