Hospicjum'Jeszcze i Jeszcze'[4]. ZAMKNIĘTE.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 16, 2009 20:05

Agn... Brak mi słów... Współczuję bardzo.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 16, 2009 20:09

A właściwie to skąd sąsiadowi dolatuje ten zapach? Skoro piszesz, że to nowy blok, to każde mieszkanie ma pewnie własny kanał wentylacyjny, więc ta droga odpada. W wydobywanie się zapachu szczelinami drzwi wejściowych raczej nie wierzę, pozostają okna - jakoś trudno mi zakładać, że gdy Ciebie nie ma w domu okna stoją otworam i smrodki kuwetowe radośnie wydostają się na wolność... Może niech sąsiedzi wskażą żródło zapachu - może się okazać, że to wcale nie Twoje koty 8)
Myślę, że gdyby sąsiedzi kotów nie widzieli, to nadal by ich nie czuli... Dlatego to trudna sprawa :evil:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Nie sie 16, 2009 20:21

Theodoro, mimo że to nowy blok, to kanały wentylacyjne są wspólne [w każdym razie byłam dotąd o tym przekonana, że tak jest; poza tym sąsiadce z góry właśnie z kanałów śmierdzi].
Drzwi chyba muszę uszczelnić - nie wiem, czy to o to chodzi, ale na wszelki wypadek to zrobię.
A sąsiad mi dziś powiedział, że właśnie on czuje koty, gdy wychodzi na balkon, więc - `wali` oknem. Tak BTW - było o tym, jak to `człowiek wyprowadził się pod miasto, z lasem za oknem, żeby mu ten las pachniał, a tu...` - nie chciało mi się tłumaczyć mu fizyki - że prądy konwekcyjne [tak to się chyba nazywa] robią coś takiego, że świeże powietrze to na samym końcu wchodzi do domu, bo najpierw wychodzi to, co ludzie maja w domach - to dotyczy zarówno moich kotów, jak i zapachów innych sąsiadów. No ale to ja mam koty w ilości `nienormalnej`.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 16, 2009 20:24

Agn niestety jedynym sposobem jest pozbycie się kotów.

Można zmniejszyć ilość wydzielanego fetoru karmiąc koty wyłącznie karmami typu indoor, housecat, stosując drogi neutralizator do kuwet, odświeżacze powietrza w sprayu i electric. Są to jednak dodatkowe i niemałe koszty. Z Twojej niewielkiej pensji nie utrzymasz niesmrodliwego stada.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 16, 2009 20:33

Aga, nawet ‘normalna’ ilość jest powodem do narzekań.
Dawno to było, ale pamiętam ;) jak wreszcie mój Darek zgodził się na to aby nasz ukochany Georguś, pierwszy kot, którego to On przyniósł do domu, został z nami na stałe.
Sąsiadka, która na szczęście już nie mieszka w naszym bloku, jak tylko zobaczyła Georgusia na balkonie (wcześniej nie mielismy zabezpieczeń i tymczasy nie wychodziły na balkon) to natychmiast zgłosiła do administracji, że trzymamy zwierzaka w domu i śmierdzi na cały blok :roll:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Nie sie 16, 2009 20:34

Jeszcze jedno wyjście przyszło mi do głowy. Kupić domek na odludziu, ale wtedy to tylko krok do stania się Matką Boską Boguszycką. :twisted:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 16, 2009 20:35

Domek na odludziu - zapraszam z wizytacją 8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 16, 2009 20:37

Agn pakuj dobytek i wal w stronę Brodnicy zanim villemo5 się rozmyśli. :lol:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 16, 2009 20:40

Napisałam z WIZYTACJĄ!
A tak w ogóle to dostałam dziś propozycję nabycia 1,3 ha ziemi jakieś 20 km za Brodnicą.
Ma ktoś 40 tysięcy na zbyciu? 8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 16, 2009 21:06

mirka_t pisze:Jeszcze jedno wyjście przyszło mi do głowy. Kupić domek na odludziu, ale wtedy to tylko krok do stania się Matką Boską Boguszycką. :twisted:


W sumie - dobrze, że mnie nie stać. :lol:

A w kontekście tego i kolejnych wpisów - myślę, że po odpowiednich pertraktacjach ze znajomymi mogłabym kupić kawałek ziemi z fajnym domkiem w... Boguszewie. :twisted:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 16, 2009 21:11

Może zaczniesz prowadzić życie towarzyskie, robić małe imprezki i zapraszać sąsiadów do siebie? Wiem, wiem - na pewno nie masz na to ochoty. Ale jeżeli kilka razy przyjdą do Ciebie, przekonają się, że nie śmierdzi (bo naprawdę nie śmierdzi, słowo daję), to może się uspokoją?

.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie sie 16, 2009 21:13

Haniu, teraz to nikt z nich do mnie nie przyjdzie. :twisted:
W końcu sąsiada zapraszałam od razu, żeby sobie `powąchał`. :roll:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 16, 2009 21:20

Agn już wie, zakładaj wszystkim kotom pieluchy przed wyjściem do pracy. :idea:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 16, 2009 21:21

Aga wspolczuje :(
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 16, 2009 21:26

mirka_t pisze:Agn już wie, zakładaj wszystkim kotom pieluchy przed wyjściem do pracy. :idea:

Wtedy dopiero koszty mi wzrosną.... :roll:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek i 61 gości