Bilans ostatnich 4 dni:
Baryłka pojechał na kolejne badania krwi, wyniki ma fatalne, ale podjęliśmy ostatnią próbę. To kot do którego mam szczególny sentyment, niegdyś zabrałam go od Ewy w agonii - miał 32 stopnie i kosmicznie rozwaloną wątrobę. O dziwo udało się go wówczas odratować, spędził u mnie 3 miesiące intensywnego leczenia. Teraz niestety obawiam się, że finał nie będzie szczęśliwy. Ale dajemy mu jeszcze kilka dni intensywnego leczenia i kolejne badania po tych kilku dniach.
Ślepinka oddała krew do badania, zrobiliśmy też wymaz z ran na grzbiecie i uszu. Jeszcze nie znam wyników.
Gawrosz miał zrobiony wymaz, czekamy na wyniki. Niestety nie był na czczo, czeka go jeszcze RTG i badanie krwi. Łapa wygląda fatalnie, druga zresztą też nienajlepiej (ale jeszcze nie pękła).
Zuzia miała RTG i badanie krwi, ma przewlekłe zapalenie płuc, wyników krwi jeszcze nie znam.
Sonia na razie na antybiotyku, też musi oddać krew, mieć RTG, jak będzie się do tego nadawać - usunięcie części zębów.
Ślązaczka i Kubuś mieli oczyszczone zęby.
Jeszcze minimum dwa koty mają zęby do rwania - pewnie więcej, ale reszta nie daje ich sobie obejrzeć
Koszty wszystkich wymienionych i zaplanowanych powyżej badań i zabiegów pokryła Fundacja JOKOT.
Ale
nie jesteśmy w stanie sfinansować całości potrzebnych wydatków - prosimy więc o poparcie dla ogłoszonej przez Migotę zbiórki. Jedną z rzeczy potrzebnych, a jednak poza naszymi możliwościami finansowymi - jest zakup preparatów typu spot-on dla całego stada. Koszt jednego - to ok. 30 zł (np.
http://www.morusek.pl/porownywarka/p-38 ... -3-pipety/, choć postaramy się znaleźć taniej), czyli na całe stado potrzebne jest ok. 700 złotych. Oczywiście żeby akcja miała sens - trzeba ją przeprowadzić jednocześnie na wszystkich kotach, więc nie można tego rozłożyć na raty...
Ewa wydaje też fortunę na karmienie kotów - zarówno tych w mieszkaniu, jak i okolicznych wolno żyjących. Otrzymane od naszej fundacji jedzenie w niewielkim stopniu pokrywa potrzeby, prosimy więc o wsparcie również w tej kwestii. Można przekazywać pieniądze albo np. kupić jedzenie i przekazać bezpośrednio Ewie albo Migocie.