~~~Piorunka(felv+).......................................[*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 31, 2009 11:57

Do góry :!:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie maja 31, 2009 13:04

prosimy o szanse dla Piorunki :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie maja 31, 2009 13:07

milenap pisze:prosimy o szanse dla Piorunki :(


:!: :!: :!:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 31, 2009 15:57

Czas ucieka...
Kto pomoże kici?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Nie maja 31, 2009 16:11

:(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie maja 31, 2009 16:12

Z tego co wiem, Piorunka ma nadal zapalenie płuc, więc dalszy transport nie bardzo jest wskazany, bo może tego nie wytrzymać :? Dlatego ciągle mam nadzieję, że znajdzie się ktoś z województwa mazowieckiego. Jakiś dobry :aniolek:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie maja 31, 2009 16:27

Erin wydaje mi się, ze najważniejsz, żeby w ogóle domek się znalazł :( na pewno trzeba będzie uważać podczas transportu, ale dom to szansa...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie maja 31, 2009 16:35

Mileno, piszę to, co wiem. Oczywiście, że dom to jakaś szansa, ale czy stan zdrowia Piorunki pozwoli Jej na długą podróż? Tego nie wiemy. Niestety :?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie maja 31, 2009 23:02

Rozmawiałam dzisiaj z Rafałem w trakcie drogi do schronu.. i Rafał mówi, żeby próbować... nawet w dalszą podróż... nawet jeżeli podróż może się dla Piorunki źle skończyć to i w schronie lepiej nie będzie...



Domku..nawet z daleka.. znajdź się.. :!:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie maja 31, 2009 23:37

Długo zastanawiałem się nad Piorunką. Wiem, że zgodnie z diagnozą nie powinna już żyć, ale ile razy ją widzę, tyle razy myślę, że jednak między diagnozą a rzeczywistością jest jakiś rozdźwięk. Nie kwestionuje wiedzy i doświadczenia lekarzy, ale co do zapalenia płuc, to nigdy nie widziałem, aby Piorunka kaszlała. ANI RAZU. Być może te ślady to pozostałości po jakimś przebytym zapaleniu - nie mam pojęcia, to są moje amatorskie spekulacje. Ma pewne trudności z oddychaniem, wygląda to tak, jakby oddychała z bardzo zatkanym nosem - widać (nawet na filmach), że klatka mocno pracuje by pokonać jakiś opór w przepływie powietrza. Wydaje przy tym taki chrapiący odgłos. Niestety podczas badania Piorunka była trochę przestraszona i nie wydawała z siebie tego odgłosu. Spróbuje zmontować taki filmik z jej klasycznymi objawami i podesłać lekarzom e-mialem. Oprócz tego być może lekarze będą badać w tym tygodniu wszystkie nasze koty i może podrzucimy im Piorunkę jeszcze raz?

Wiem, że te moje spostrzeżenia to takie myślenie życzeniowe, ale jeśli porównam Piorunkę do Majora, którego dziś znalazłem osowiałego i nieobecnego z zasmarkanym nosem i półotwartymi, łzawiącymi oczami, to myślę, że Piorunka wygląda od niego lepiej. Przynajmniej jeśli chodzi o zachowanie i wygląd zewnętrzny.

Piorunka ma apetyt, dziś zjadła pół saszetki convy i ćwierć puszki tuńczyka. Zostawiłem jej też convę rozrabianą z wodą. Widziałem, że wczorajsza porcja zniknęła, ale nie mam pojęcia kto to zjadł, bo współlokatorka Skarpetka jest prawdziwym łakomczuchem. Oprócz tego dostają porządną suchą karmę i mokrego kitkata. Kierowniczka schronu obiecała podawać obu kotkom dwie saszetki convy dziennie z dwiema tabletkami scanomune, może nawet poproszę Ją jutro w wsypywanie trzech tabletek. Niestety pod naszą nieobecność nikt nie dopilnuje czy obie kotki zjedzą swoje porcje leku i dobrego żarcia :( Skarpetka to łakomczuch (i dobrze) i obawiam się, że może zjadać większość dobrej karmy.

Nie wiem, jaki jest prawdziwy stan Piorunki. Nie chcę jej krzywdzić uporczywą terapią i stresem związanym z ewentualną podróża, w końcu Ona nie jest świadoma swego stanu i nieuchronności śmierci. Ale nie chcę też odbierać jej szansy na życie. Nawet jeśli miałoby to być kilka miesięcy lepszego życia. Lepszego niż to w schronie. Magda, nasza nowa Pani Misiowa, wspominała coś o Kocim Świecie w Nasielsku, to w sumie niedaleko, trochę dalej niż z Warszawy do Milanówka... Nie znam tego miejsca, wiem, że mają tam fivowce. Ale czy jest tam miejsce dla naszej Piorunki? Ehhh...

A poniżej dzisiejszy filmik Piorunki pt. Piorunka w solarium:

http://www.youtube.com/watch?v=DyovHQugsCI

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Pon cze 01, 2009 0:05

Tajemniczy Wujek Z. pisze:Kierowniczka schronu obiecała podawać obu kotkom dwie saszetki convy dziennie z dwiema tabletkami scanomune, może nawet poproszę Ją jutro w wsypywanie trzech tabletek.



Dawkowanie i stosowanie:
Zwierzęta do 20 kg m.c. - 1 kapsułka dziennie, powyżej 20 kg - 2 kapsułki dziennie.
Preparat podawać po posiłku, u psów najlepiej wieczorem, u kotów najlepiej rano.

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon cze 01, 2009 0:12

iskra666 pisze:Dawkowanie i stosowanie:
Zwierzęta do 20 kg m.c. - 1 kapsułka dziennie, powyżej 20 kg - 2 kapsułki dziennie.
Preparat podawać po posiłku, u psów najlepiej wieczorem, u kotów najlepiej rano.


Na tej butelce ze schronu jest napisane, że to dawkowanie dotyczy psów. W przypadku kotów zalecają po prostu jedną tabletkę. A poza tym to prawie jak z kroplami Ryśka: 3x dziennie :?

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Pon cze 01, 2009 0:23

Chodzi mi o to żeby nie przedobrzyć.. o ile można przedobrzyć scanomune :roll:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon cze 01, 2009 7:07

Nie przesadzajcie z tym Scanomune.

Może dobrze byłoby jej podawać jeszcze interferon?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon cze 01, 2009 8:50

Tajemniczy Wujek Z. pisze:
Nie wiem, jaki jest prawdziwy stan Piorunki. Nie chcę jej krzywdzić uporczywą terapią i stresem związanym z ewentualną podróża, w końcu Ona nie jest świadoma swego stanu i nieuchronności śmierci. Ale nie chcę też odbierać jej szansy na życie.


I tego się trzeba trzymać!

Domku odezwij się ! Daj szansę koteczce !

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 588 gości