Kropek Miś, miziak - w swoim własnym domku!

» Pon cze 08, 2009 16:06

A fe! Niech paskudny grzybol sobie idzie od Was precz :evil:

» Pon cze 08, 2009 16:08

no... zaraz jedziemy do weta.
Banana i Kropek sa siodmym i osmym kotem z grzybem u mnie.
Chyba napisze specjalizacje grzybowa

» Pon cze 08, 2009 19:30

Etka pisze:no Kropek jest odjechany, rozsmiesza nas caly czas

ze zlych wiesci, Banana ma grzybora, moze byc to od Kropka, nie ma zmian grzybowych ale siersc mu leci, no wiec pryskamy 2 tygodnie Imaverolem, dodatkowo smarujemy srebrem koloidalnym i mysle ze bedzie ok.
No a Banane musimy zaszczepic na grzybora.

Stella też ma grzyba, przyjechała z nim, na poczatku miała tylko łupież teraz ma łyse ucho, jak dojdzie do siebie po sterylce to też ją będe szczepić.
Pozdrowienia dla grzybowego kumpla z celi :wink:

» Pon cze 08, 2009 19:35

Etka pisze:no Kropek jest odjechany, rozsmiesza nas caly czas

ze zlych wiesci, Banana ma grzybora, moze byc to od Kropka, nie ma zmian grzybowych ale siersc mu leci, no wiec pryskamy 2 tygodnie Imaverolem, dodatkowo smarujemy srebrem koloidalnym i mysle ze bedzie ok.
No a Banane musimy zaszczepic na grzybora.

Stella też ma grzyba, przyjechała z nim, na poczatku miała tylko łupież teraz ma łyse ucho, jak dojdzie do siebie po sterylce to też ją będe szczepić.
Pozdrowienia dla grzybowego kumpla z celi :wink:

» Wto cze 09, 2009 5:55

a no widzisz iwciu, Kropek teraz ma lupiez wlasnie i sypie mu sie siersc, ale ze mialam juz taki przypadek z Layla to podejrzewam wlasnie grzybka i to ze moja Bananka ma.

Narazie Kropcio zaszczepiony przeciw wirusowkom bo to byla dla mnie wazniejsze, kapiemy sie w imaverolu poki nie ma zmian chorobowych.
Zadowolony z kapieli to on nie jest.
Podaje takze betaglukan kotom bo on takze dziala odpornosciowo na grzyba.
Musi byc dobrze

wkleje dzis zdjecia Kropcia, ale to w ciagu dnia.