udalo mi sie dotrzec do wlascicieli pewnej kotki, ktora co roku rodzi po 2-3 mioty
kotka ma ok 5 lat, jej wlaciciele nie pamietaja ile dokladnie
kotkow z niej malo przezywa, bo maluchy gina szybko po urodzeniu, topione lub zjadane przez dzikie zwierzeta: kuny, szczury, obce kocury czy przez agresywnego psa wlascicieli
juz jakis czas temu slyszalam o tych kotach, dopiero teraz udalo mi sie namierzyc dom i kotke
maluszka, jedyna z ostatniego miotu jest juz zabezpieczona
nianczy ja corka staruszki, ktorej pomagam (wiekszosc pewnie kojarzy o kogo chodzi)
dzidzia bedzie u niej 1,5 - 2 tyg
matke jeszcze w tym tygodniu chce zabrac na sterylke
oto te kotki
maluszka-tygryszka, ok 7tyg
juz bezpieczna, na rekach tymczasowej opiekunki
(wkleje wszystkie zdjecia bo nie umiem wybrac jednego
)
jej matka
