Bromba i Wyścig. Zapalenie płuc. Nicienie płucne - a jednak!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 09, 2009 17:25

genowefa pisze:
Marta Chrusciel pisze:Jak sie okaze, ze jest zle, to wyskocze przez okno.[/size]. Problem w tym, ze mieszkam na 2 pietrze :roll:


To bez sensu, tylko się połamiesz ;)


2 pietro, w zasadzie nawet sie dobrze nie obrocisz w locie;)
ja od poczatku bylam przeciw wyprowadzce, marta mpowinna zostac dla ochoty :evil: [/i]
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt sty 09, 2009 19:36

czytam o roznych zapaleniach płuc. A co jak to jest SARS?

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 09, 2009 19:48

przeraziłaś mnie :strach:

przede wszystkim nasze nie mają gorączki i dobrze się czują.

ciekawe ile takich przypadków jak nasze jest w Warszawie. czy pojawiło się to gdzieś jeszcze :roll: wcale nie pociesza mnie to że wetka z 20 letnim stażem jeszcze się z czymś takim nie spotkała :?
u Marty są dwa, plus Stawka, ale to jeszcze nie wiadomo na 100%
u mnie dwa
u śliwkowej dwa
wiem że jest jakaś dorosła kotka (pozaforumowa)
czy ktoś jeszcze?
może to nas na coś naprowadzi....
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Pt sty 09, 2009 19:59

ale maja biegunki. Moze u kotow Sars przebiega bez goraczki?
Czytalam o kosztach lekow na SARS. Kosmos...

Nie wiem czy jutro rano zawiezc reszte na osluchanie, czy dac sobie spokoj. Ja juz w kazdym kocie widze szybki oddech. Przykladam ucho do kazdego i nasluchuje swiszczenia...

Po mucosolvanie Bromba zaczela znowu kaszlec. Czytalam ze u ludzi kszael jest poztywnym objawem i trzeba go wywolywac zeby oczyszczac pluca.
Wyscig natomiast kicha. Tak sobie marze w skrytosci ducha, ze moze u Wysciga to jest przeziebienie tylko? W opisie rtg Wysciga jets napisane ze regresja zmian. Ale jaka regresja, jak on wczesniej nic nie mial? No wiec moze Wyscig jest tylko przeziebiony solidnie i zarazil mi Stawke? :roll: Oszaleje za chwile...

a referat nie ruszony...
Ostatnio edytowano Pt sty 09, 2009 20:04 przez MartaWawa, łącznie edytowano 1 raz

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 09, 2009 20:03

moje to już chyba nie mają :roll: dostały nifuroksazyd i qup brak :wink:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Pt sty 09, 2009 20:10

Wyscig jest rewelacyjny :love:

Chodzi za mna, barankuje, kreci osemki pomiedzy moimi nogami, mruczy sam z siebie...

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 10, 2009 13:46

A czy ten SARS przenosi się międzygatunkowo? Przecież to ludzki wirus...
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob sty 10, 2009 13:52

genowefa pisze:A czy ten SARS przenosi się międzygatunkowo? Przecież to ludzki wirus...


Ptasi.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sty 10, 2009 13:56

Wiecie, co... Ja wiem, że Marta ostatnio do Azji się przeprowadziła, ale z tym SARSem to już chyba lekka paranoja.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob sty 10, 2009 15:04

Ostatnio u p. Ewy prawie wszystkie koty miały coś podobnego. Kaszlały tak, że aż się przewracały.
Wetka która je leczyła była zdzwiona bo objawy jak ulał pasowały do psiego kaszlu kenelowego...jakaś cholern mutacja...Koty jednak wyleczyła... :roll:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob sty 10, 2009 16:21

SARS jest kocim wirusem - wykryto go u dzikich kotow ( dzikich w sensie lesnych czy jakis tam) w Chinach, lokalnego przysmaku. W ten sposob przeniosl sie na ludzi. Powoduje nietypowe zapalenie pluc.

Ptasia grypa to h5n1 - wirus atakuje ptaki i rzadziej swinie. Po zmutowaniu ludzi.


Bylam dzis na kontroli z Mankiem, Zyza i Trayka. U dziewczyn osluchowo idealnie. U Manka szmery. Zrobilismy zdjecie i z plucami w aspekcie zapalenia wszystko ok. Ma jednak jakas ciemna zmiane - nie wiadomo co to. Zdjecie zostalo do opisu przez specjaliste.

Opis zdjecia Stawki ok. Tzn nie ma zapalenia takiego jak u Wyscigow. Jest to jakas inna infekcja.

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 10, 2009 17:05

Uf, cieszę się, że u Twoich kotów jest ok (w sumie).
I trzymam kciuki za szybkie wyleczenie Stawki!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt sty 16, 2009 23:47

Wyscig to straszny histeryk - zaczyna sie drzec, jak tylko zobaczy igle. Drze sie, jakby go ze skory obdzierali 8O Czekam az sasiedzi wezwa policje, bo znecamy sie nad zwierzetami :roll:

Chyba jest troche lepiej :)

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 17, 2009 9:28

Marta Chrusciel pisze: Chyba jest troche lepiej :)


:ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sty 17, 2009 18:29

Martuś a pamiętasz jak on piszczał podczas mierzenia temperatury w lecznicy?

:ryk:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 93 gości