Tragedia BRAK OCZU FIV Trójmiasto; przecież już ma DS ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 18, 2009 11:39

Chyba tak... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lut 18, 2009 11:41 Re: Kocia tragedia!!! BRAK OCZU, FIV - Szukamy DS Trójmiasto

KarolinaS pisze:Rozalkę wypatrzył na podwórku brat Tz, dał znać, że w okolicy kręci się kot bez oczu i kotka w końcu trafiła do nas...

Rozalka ma ok roku, oczy całkowicie wyjedzone przez kk i FIV :cry: (robiliśmy test na fiv i felv, drugi negatywny). Gdyby oczy były w odpowiednim czasie leczone, można by je było uratować gdyby karmiciele podjęli systematyczne leczenie :evil:
Sytuacja jest tragiczna, trudno znaleźć dom dla dorosłego kota, a co dopiero dla ślepunka z aids. Tym bardziej, że nie może być to przede wszystkim, dom zakocony. Na początku, przyznam szczerze, mieliśmy wątpliwości, kiedy zdaliśmy sobie sprawę jak trudno będzie znaleźć dobry dom; ale nie żałujemy - nie daje się żałować, kiedy się na nią patrzy!

Koteczka mieszka w łazience, izolowana od naszych kotów (3 dorosłych i jednego młodzieńca - tymczasika); już po jednym dniu pobytu zaczęło się mruczenie, koteczka uwielbia się miziać: kładzie się na pleckach i liże rękę, jednocześnie ugniatając - zachowuje się jak kociak :) Oczywiście bardzo ostrożnie trzeba wchodzić do łazienki, mówiąc do niej przez cały czas, inaczej panikuje; żeby jej nie przestraszyć, przed głaskaniem, trzeba zbliżać powoli dłoń w stronę pyszczka, trąc palcami; generalnie nie można jej zaskakiwać;
Niesamowite było to, że właściwie automatycznie poradziła sobie z kuwetą!!!

Jest na prawdę ślicznym kotem, bardzo filigranowym - ma czarne, puchate i błyszczące futerko; gdyby nie oczy, wyglądałaby jak prawdziwy okaz zdrowia.

Za trzy tygodnie będzie miała usunięcie gałek ocznych, zszycie powiek i sterylkę; na razie przemywamy i smarujemy detromycyną

POTRZEBNY BARDZO DS; niewielka łazienka nie jest dobrym miejscem dla koteczki, która potrzebuje przede wszystkim spokoju i poczucia bezpieczeństwa!!! Serce pęka kiedy płacze pod drzwiami, słysząc bieganinę naszych kotów; a my nie jesteśmy w stanie spędzać z nią tam długich godzin;
Wszyscy wiemy, że Fiv to nie wyrok!!!! Koty z wirusem często żyją tak długo jak zdrowe!!!! (oczywiście w odpowiednich warunkach); brak oczu to też nie problem; po zapoznaniu się z terenem ślepaczki radzą sobie równie dobrze jak widzące koty.


Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lut 18, 2009 13:34

Do góry Rozalko- ślepinko nasza :love:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro lut 18, 2009 14:30

i po dniu kota też :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 18, 2009 22:59

i znowu hopsamy
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lut 19, 2009 8:14

Czy są jakieś nowe zdjęcia Rozalki?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Czw lut 19, 2009 14:51

Karolka, nic nie wyszło z adopcji? :(

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 20, 2009 12:29

dziewczyny, wybaczcie milczenie.
Mialam sajgon w pracy. Dziś porozmawiam z mamą o tym, czy zgodzi się na wizytacje czy sama podpisze dokumenty. Skoro to konieczne, chociaz wolałabym wciąć te dokumenty na siebie.

Jeśli chodzi o nasze doświadczenie z kotami to ok. 8 lat hodowałysmy persy. Pozniej byla przerwa jakies 4 lata i pojawił sie Jurek-ten rudy :) . W sumie ja całe życie wyhowuje się z kotami. Mialam aspiracje na weterynarza, ale skonczylo sie na akademii medycznej.

Laluna

 
Posty: 21
Od: Wto lut 10, 2009 18:27

Post » Pt lut 20, 2009 12:35

jej, Laluna, to czekam na telefon i info :D

honda11
Czy są jakieś nowe zdjęcia Rozalki?


są na 14 stronie, slaba jakość, ale Rozalka ślicznie wygląda :D
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 20, 2009 12:39

Laluna mam jeszcze pytanie, piszesz że przez 8 lat hodowałyście persy, co się z nimi stało?
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 20, 2009 13:25

KarolinaS pisze:Obrazek


Ale śliczna rozrabiaka :love:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pt lut 20, 2009 13:44

mam spotkanie w pracy, za godzinę zadzwonie.

Laluna

 
Posty: 21
Od: Wto lut 10, 2009 18:27

Post » Pt lut 20, 2009 13:46

8 lat się rozmnażały, później kotka już nie zachodziła w ciąży...
Kafel- kocur zdechł ze starości po 12 latach, Amanda- kotka jak miała chyba 10.

Laluna

 
Posty: 21
Od: Wto lut 10, 2009 18:27

Post » Pt lut 20, 2009 20:38

Laluna pisze:8 lat się rozmnażały, później kotka już nie zachodziła w ciąży...
Kafel- kocur zdechł ze starości po 12 latach, Amanda- kotka jak miała chyba 10.


Na co umarły? :?:
Bo ja mam persa exotyka , który ma 12 lat i extra się czuje.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt lut 20, 2009 20:39

honda11 pisze:
KarolinaS pisze:Obrazek


Ale śliczna rozrabiaka :love:


Ależ ona piękna się zrobiła... :love:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1430 gości