Dzwonek w DS, antybiotyk dla buraska z kk

[Satoru]

na Zytniej.

Kochane, biedniutkie, nieodgazowane i wciaz glodne..

Proszę - podaj dokładniejszy adres. Mieszkamy w Wawrze i nie znamy lecznic poza tą okolicą.

Ojjj Zytnia 15? Ja tam jezdze tramwajem, 1 i 22 pieknie dojezdzaja, z czego 22 z centrum

[vega013]

na Zytniej.

Kochane, biedniutkie, nieodgazowane i wciaz glodne..

Proszę - podaj dokładniejszy adres. Mieszkamy w Wawrze i nie znamy lecznic poza tą okolicą.

Ojjj Zytnia 15? Ja tam jezdze tramwajem, 1 i 22 pieknie dojezdzaja, z czego 22 z centrum

Dziękuję ))

[Satoru]

mozemy sie tam np jutro albo w srode umowic

[MartaWawa]

Satoru, jak moge Ci przekazac conva dla malucha?

[Satoru]

moge jutro podjechac

[Satoru]

do góry mój drogi bąbelku...

[Jana]

Smutna prawda jest taka, że malucha trzeba jak najszybciej zabrać z tamtej lecznicy. Opieka jest niewystarczająca, leczenie co najmniej dziwne, a test na pp, który można samemu zrobić w domu, chcą wysyłać do labu? Koszmar.

Boję się o Dzwonka bardzo.

[Julka_]

to wszystko nie najlepsze jest dla takiego malego bidulka..

[Jana]

Dzwonek potrzebuje opieki...

[galla]

A jakiś inny szpital ewentualnie?
Jak myślicie - realne by to było?

[galla]

Do góry Dzwoneczku

[Satoru]

dzisiaj wielka akja walki z Zytnia. wkrotce jedzimy tam z Martą.

[Jana]

Dzwoneczek jedzie do innej lecznicy, mam nadzieję, że tam zajmą się nim porządnie.

[ariel]

[Jana]

Odpchlony, odrobaczony, bez gazika i kołnierza. Zapłacony. Mruczy jak szalony!

Takiego sms-a od Satoru dostałam