Stawka |mój pierwszy tymczas|

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sie 13, 2008 10:28

ale to przylepne? czy trzeba przybandazowac? jak ma sie trzymac, jak maluch biega skacze lata plywa? ;)

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Śro sie 13, 2008 19:23

halooo :)

no i jak tam?

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Śro sie 13, 2008 20:26

udalo nam sie przezyc na bialobrzeskiej....

Martwica dotknela takze skory na klatce piersiowej. Pobieglam z mala na bialobrzeska, bo zauwazylam strupki na skorze i "tlusta, przerzedzona siersc. Myslalam, ze to grzyb. Okazalo sie, ze pod tymi strupkami jest martwa tkanka :(

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 13, 2008 20:27

uuu. i co teraz?
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro sie 13, 2008 20:28

nie wiem, moze ktos madry sie wypowie.

Ja jade teraz leczyc TZ na Bitwy Warszawskiej...

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 13, 2008 20:30

ja pierdziele, dzieńz serii krejzi..
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro sie 13, 2008 21:36

nikt nam nie doradzi?

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 13, 2008 21:53

oszzz kurczę! Może poszukaj w necie? Może w wetserwisie? Może na stronach o ludzkim zdrowiu? Co mówią weci?
Marta, napisz może PW do Uschi - dziewczyny miały Władzia z martwicą, skóry, udało się go wyprowadzić na prostą.
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro sie 13, 2008 22:00

wg mamy lekarza dermatologa:

ogolnie, bez ogledzin opinia: martwa tkanka jest szansa ze sie oddzieli i zablizni. Mozna tez natluszczac, najlepiej mascia z antybiotykiem - moze byc tribotic.

:)

no to duuuzo kciukow dla malenstwa czarnego :)

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Śro sie 13, 2008 23:26 kociak

zadzwoń na Powstanców do dr Anny Rajskiej (najlepiej) - tam mają maszynę do ozonowania - wsadza się kota w worek bez łebka i kot się ozonuje - super działa na pskudne rany i mam nadzieję na martwicę skóry - poza tym mają tam ozonellę, czyli ozonawaną oliwę - do tego samego celu - możeswz wziąć na wynos w strzykawce - 638-39-14
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Śro sie 13, 2008 23:27 kociak

kociakom nie podaje się UNIDOXU - RUJNUJĄ SZKLIWO NA ZĘBACH!!!!!!!!!!!!!
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Śro sie 13, 2008 23:44

Czy ta martwa skóra została usunięta? Mój Dieselek miał cały "oskalpowany" grzbiet. 2 razy dziennie smarowałam brzegi ran jodyną i solcoserylem. Skóra pięknie ziarninowała a potem nawet sypnął się gęsty, normalny włos :D
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro sie 13, 2008 23:57

Szeryfowi zrobila sie taka wielka rana nie wiadomo z czego pod pacha. To bylo wtedy, kiedy zachorowal bardzo powaznie. Rane ze wzgledu na duzy ubytek skory mial tylko chwycona dwoma szwami

Obrazek

tak to wygladalo. LAlam rivanol i uzywalam oliwki.
W tej chwili nie ma sladu

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 14, 2008 0:16

O rany! 8O Podobnie miał Dieselek ale on nie miał żadnych szwów...to chyba byłby to dla niego za duży lifting...;)
U niego wyglądało to tak:

Obrazek

Aha..i jeszcze codziennie musiałam zdzierac strupki które tworzyły się na brzegach...szybciej skóra rosła...
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw sie 14, 2008 6:45

Bylam wczoraj u innej lekarki niz dotychczas i wizyte pozostawie bez komentarza.
Nie wiadomo od czego robi sie ta martwica. Rany na brzuszku powstaly samoczynnie :( Na lapce od opatrunku i wenflonu. Moze to byc spowodowane wynaczynieniem sie ktoregos leku podawanego wczesniej, np wit C. Mam robic opatrunki wlasnie z ozonelli i przemywac specjalnym dermatologicznym mydlem. Z Uschi i Tanita widzialam sie wczoraj w lecznicy i dziewczyny radza dokladnie to samo co lekarz.
Na kontrole mam przyjsc we wtorek, jednak jesli beda powstawaly nowe rany, pojade na powstancow...

Co jej jeszcze moze dolegac ? :(

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Paula05 i 97 gości