ogocha pisze:Jadziu,
Może za niedługo sie przeprowadzę. Jeśli do tej pory Marmurek nie miałby domku stałego to ja bym go wzięła:)
Ale nie zapeszam bo jeszcze nici z nowego lokum - tfu tfu tfu i odpukać

Myjecie kotom zęby? Kurcze ja sie własnie zastanawiam - moze powinnam bo ostatnio Thalii pyszczek jest coraz bardziej woniejący - i nie jest to zapach róż. Z kolei Chałwa w czasie sterylki ma zapowiedziane zdjęcie kamienia więc raczej też ją czeka codzienne (codziennie sie czyści? 2x dziennie?) szczotkowanie. No i pytanie czym najlepiej?
Gosiu dzieki za witaminki bedziemy stosowac po skonczeniu tych Wita-Vet
jeszcze jedna na dzis. Marmurek czuje sie coraz lepiej przybiera na wadze
wiecej chodzi i zaczyna sie bawic i juz nie ma takiego sterczacego grzbiecika, juz wyglada jak normalny kot no tyle ze jeszcze te nozki tylnie ma chudziutkie. Je tylko gotowanego kurczczka z warzywami - kocie be.
Jest przesliczny ma bardzo sympatyczny pyszczek, a nad adopcja dla Ciebie to pomyslimy dobrze by bylo bo sie znasz na kotach
A teraz co do mycia zabkow, ja stosuje STOMA zel kupilam w sklepie przy lecznicy myje tylko jednemu mojemu kotu Tajgerowi nie ma zupelnie problem daje sobie, ale to zaczelam robic zaraz po czyszczeniu kamienia 1 raz w tygodniu. Taka najmniejsza szczoteczka jak dla dzieci, wiem ze jest to wyjatek bo koty z reguly nie dadza sobie nic robic w pyszczku ale z nim nie mam problemu. Pozostalym 2 moim kotom nie ma potrzeby bo jeden to juz nie ma zebow trzonowych Benek bo staruszek i ma usunie wlasnie z powodu kamienia, a Tofik ma czyste zabki a zreszta gdyby trzabylo to i tak by im sie dalo - horror. Takze to nie kazdy sobie da.
Pozdrawiam dzieki
