Bielskie B.- 7 tymczasów-kciuki za Sane.

[mahob]

...

Jutro wielka akcja zabierania koteczki ze schroniska.Oby sie udało...
koło 17 ma być w Bielsku skąd zaraz pojedziemy na przegląd do weta.
Trzymac kciuki zeby sie udało.

Kciuki, kciuki

[berni]

żołądek mam w strzepach z nerwów...
zawsze sie bardzo denerwuję takimi akcjami
a dzis jeszcze kolejne kastarcje suk od baby z mazańcowic...i znowu nerwy czy je wogóle złapie na zabieg...

Mam jednak nadzieje że burasia juz dzisiaj bedzie spała u mnie

[anita5]

[berni]

Jest jest jest!!!!!!!

już u mnie

jest sliczna, buraska w ciepłym brazowym odcieniu...przylepka, mrucząca, barankująca..garnąca sie do człowieka, tak bardzo spragniona jego towarzystwa...

Kotunia jest chuda Wazy tylko 2,4 kg...
Ma puchatą sierść, wiec wyglada na większą, ale pod spodem kregosłup wystaje i zebra czuć ...boczki bardzo zapadnięte, brzuszek prawie przyklejony do kregosłupa...
zdjecia nie oddają tej chudosci, musiałabym ją wykąpać żeby było widać, a narazie chce jej tego stersu zaoszczedzic.

Myslę że z Romeo bedą stanowili piękną parę


Jedno lewe uszko kotunia ma takie pokręcone...świerzbu nie ma, wygląda jakby ucho było kiedyś poszarpane i sie tak zabliźniło. Takie urocze uszo chyba jej już zostanie

cała ja

zjadła już pierwsze posiłek...jesli kilka chrupek indestonala mozna nazwać posiłekiem...kotunia rzuciła sie na chrupki i je dosłownie połykała

potem piła i piła i piła

Nie chce nawet mysleć co ta kicia przezyła w schronisku....
brzuszek jest łysy, wylizany z nerwów.....

[Bungo]

Biedna, cudna kicia

Mam nadzieję, że już zło za nią. Bierzesz ją do weta, czy Rustie to zrobi? Jeśli przewidujesz jakieś koszty (wet, transport, itp.) daj znać.

[berni]

Biedna, cudna kicia

Mam nadzieję, że już zło za nią. Bierzesz ją do weta, czy Rustie to zrobi? Jeśli przewidujesz jakieś koszty (wet, transport, itp.) daj znać.

kiciunia juz była na przeglądzie
musiałam sie wetom pochwalić nowym nabytkiem

Uszy czyste, temperatura w normie, humor wyśmienity
Biegunki nie stwierdzono, jak na schroniskowego kota pod wzgledem higieny jest nieźle.

Kocia niestety sporo pokichuje, całymi seriami. Wetka zdecydowała się odrazu na podanie antybiotyku, żeby nie rozwinęło się coś gorszego.
Poza tym stronghold na kark i paczka suchego indestinalu na poczatek na rozruszanie brzuszka i jelit.

Kicia dostała budkę z cieplutkim kocykiem i ciepłego conv na kolację..niestety musi dzis posiedzieć na strychu bo pokoje pozajmowane

[berni]

KOtunia mówi dzien dobry wreszcie dobry bo poza schroniskiem!!!!

Kicia jest mądra, skorzystała z ciepłej budki. Rano przywitała mnie tancem wokół nóg i mruczacą piosenką. Zjadla ładnie antybiotyk i witaminy. Od Carmelli mam jeszcze vitopet, napewno sie kotuni przyda:):) zeby szybciej nabierała sił.

[mahob]

Jakie to szczęście, że już jest u Ciebie Berni

Taka słodka burasia...biedula.

[berni]

aa i zapomniałam powiedzieć że sioo było oczywiscie w kuwetce

[Bungo]

Berni - a ona faktycznie siedziała w tej malutkiej klateczce?

[carmella]

trzymam kciuki za koteczkę.
jest śliczna i kochana.

[berni]

Berni - a ona faktycznie siedziała w tej malutkiej klateczce?

naocznie nie widziałam
zdjeciem też nie dysponuje
ale nie widzę powodu dla którego dziewczyny które mi to powiedziałby miałyby zmyslać
ja widziałam takie klatki w bielskim schronie,widzialam koty które wnich siedziały po kilka tygodni a domyslam się że to nie jedyny schron w którym takie coś jest...

pisałam kilka stron wczesniej ze potem kotka z klatki została przeniesiona do nieoficjalnej kociarni... ( starego kiosku ruchu)

[Bungo]

Gdziekolwiek nie siedziała, słodko jej w tym schronie nie było
Najważniejsze, że już jest u Ciebie i że zdrowa
Podziwiam Cię - naprawdę...

[anita5]

Prześliczna kicia...

[carmella]

na pewno teraz będzie miała lepsze życie