CHORA KOTKA UCIEKłA ok. Klifa. Nadal szukamy Fuksi!

» Sob cze 30, 2007 8:55

żadnych wieści na razie

» Sob cze 30, 2007 8:56

Hop

Czy juz cos wiadomo?
Ja bede mogla od poniedzialku pomoc w poszukiwaniach.
Chociaz mam nadzieje, ze znajdzie sie szybciej.

» Sob cze 30, 2007 9:06

Niestety sytuacja nie wygląda dobrze :cry:

Teren jest ogromny a do tego 3/4 to zamknięta budowa na którą nijak się nie dostaniemy.
Zostawiłyśmy budowlańcom plakaty z numerami telefonu, udało nam się również porozmawiać z karmicielką, obiecała, że da znać jeżeli tylko coś zobaczy. Tam jest spory hałas i ruch, nawet o tej szóstej rano. Okolica podobno kotom nieprzyjazna, wszystkie okienka zabite, ktoś strzela do nich z procy, ktoś przegania.
Obok śmietników są budki, gdzie kociaki dostają jeść, wszystkie wyglądały na zadbane i odkarmione, więc dobrze, że jest tam jakaś dobra dusza.
Na terenie budowy jest podobno masa kotów, same widziałyśmy kilka, między innymi trikolorkę z brzuchem

Porozlepiałyśmy ogłoszenia, połaziłyśmy, ale pomysłu na złapanie Farcika na razie nie mamy...

» Sob cze 30, 2007 9:25

kurcze, no ... Czyli największa nadzieja w karmicielce pewnie. Ona jedna tam jest czy więcej?

» Sob cze 30, 2007 9:31

z tego co zrozumiałam to chyba karmią dwie panie, ale jedna jest teraz na działce. Pani obiecała nam kontakt jak tylko Farcika zobaczy. Smil ma porozwieszać ogłoszenia po okolicznych lecznicach.
Zastanawiamy się czy nie zrobić nowego ogłoszenia z obiecaną nagrodą za wskazanie miejsca.

» Sob cze 30, 2007 9:41

tanita pisze:z tego co zrozumiałam to chyba karmią dwie panie, ale jedna jest teraz na działce. Pani obiecała nam kontakt jak tylko Farcika zobaczy. Smil ma porozwieszać ogłoszenia po okolicznych lecznicach.
Zastanawiamy się czy nie zrobić nowego ogłoszenia z obiecaną nagrodą za wskazanie miejsca.

a mamy coś do stracenia? najważniejsze, żeby się znalazła.

A tej tri z brzuszkiem nie da się odłowić jakoś?

» Sob cze 30, 2007 10:11

No kanał po prostu

Tak jak to tanita opisała - teren beznadziejny do łapania przerażonego, obcego i chorego kota...

Jedyna nadzieja w ludziach, że ktoś ją namierzy, zobaczy. Ogłoszenia będą w okolicznych lecznicach, zostaną też powiadomione karmicielki z Powązek i z Powązkowskiej (dałam Agalenorze jeden plakat).

Proponuję ustanowić nagrodę za znalezienie Fuksi. W poniedziałek mogę zrobić kolorowe ogłoszenia i znowu się je porozkleja. Koniecznie trzeba gadać z budowlańcami, dziś patrzyli na nas spode łba, ale jeśli będzie nagroda, to duża szansa, że się zainteresują. Co o tym sądzicie?

Kotów faktycznie mnóstwo

Już chciałam łapać trikolorkę, ale gdyby się złapała, to nie bardzo wiedziałyśmy gdzie ją wieźć. To była strasznie wczesna godzina, nawet nie było jak dzwonić po lecznicach, do których mam talony, a na Białobrzeskiej wczoraj pojawiła się brzuchata kotka na moje nazwisko, więc miejsca dziś nie ma... Ale będziemy łapać, musimy się umówić. Czekamy na zgłoszenia :wink:

Nie ukrywam, że jestem załamana tą sytuacją. Czuję się bezradna, jedyne na co liczę, że koteczka z takim imieniem będzie miała szczęście i wszystko dobrze się skończy.

Fuksiu, znajdź się!

» Sob cze 30, 2007 10:37

ja jestem za nagrodą, tam jest jednak sporo ludzi kręcących się w różne strony, może ktoś ją przyuważy.

Fuksinko, znajdź się, proszę. Maluchy czekają i płaczą za mamusią

» Sob cze 30, 2007 10:37

Dziewczyny przeslijcie mi takie ogłoszenie o kici.
Tż jechał do jednego ze sklepów w Klifie, do firmy, w której kiedyś pracowałam. Mam jakieś tam kontakty, poproszę dziewczyny, żeby pokazały innym pracownikom.

» Sob cze 30, 2007 10:56

Postaram się dziś zrobić i mogę wysłać w wersji elektronicznej, ale to dopiero wieczorem.

» Sob cze 30, 2007 13:39

Dzisiaj pokazałam fotki Fuksi Renacie, która dokarmia kociaki na Jana Pawła, ale bywa również w okolicy Klifa na Towarowej..
Obiecała, że i ona się rozejrzy..

» Sob cze 30, 2007 15:00

Trzymamy kciuki za kicię. Czekamy na dobre wiesci.

» Sob cze 30, 2007 15:34

Słuchajcie a nie ma tam takich drobnych pijaczkow? Oni zazwyczaj kochaja zwierzęta, a jakas nagroda obiecana ( mysle, ze za 50 zl - byloby z dziesiec winek marki wino, to szukaliby az miło ) bardzo tą miłosc wzmocnilaby.

» Sob cze 30, 2007 18:33

dzidzia pisze:Słuchajcie a nie ma tam takich drobnych pijaczkow? Oni zazwyczaj kochaja zwierzęta, a jakas nagroda obiecana ( mysle, ze za 50 zl - byloby z dziesiec winek marki wino, to szukaliby az miło ) bardzo tą miłosc wzmocnilaby.

nie widzialysmy, za to jest nurek z duzym poziomem agresji
:lol:

pzdr
GreenEvil

» Sob cze 30, 2007 18:55

Nagroda powinna wzmocnić czujność więc dobrze to zaakcentować w ogłoszeniu. W jakis sposób trzeba kickę znaleźć

CHORA KOTKA UCIEKłA ok. Klifa. Nadal szukamy Fuksi!

Kto przegląda forum