Ogrodowe koty - czas sterylek:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 31, 2007 13:21

Dzięki Hanuś :D

W różne miejsca pozamieszczałam malucha, aassiiaa dała go na allegro ale na razie cisza :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw maja 31, 2007 14:23

Zaczynam sie martwic i stresowac ze cisza jest odnosnie domku dla niego :( ...... ale ja go naprawde nie moge wziasc :crying: :crying:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw maja 31, 2007 15:47

..... a jakiego stresa mam ja :cry:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt cze 01, 2007 8:20

Mimo stresa wierze ze sie znajdzie ten jedyny i sensowny :ok:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt cze 01, 2007 9:10

:D :D :D tez wierze, tym bardziej, ze takie wspaniale domki 8) maja wszystkie trzy dziewczynki :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt cze 01, 2007 11:26

BA :)
Kociak przecież niezwyklej urody, i zapewne równie "mrukaśny" jak jego Siostry :D

Dorzucilismy pare fotek z wekendowej wyprawy nad wode i do Parku, niestety wiekszość nie wyszla :( Brzdące sa strasznie ruchliwe, a na takim spacerku to jest za czym biegac.

pozdrawiam Ewa & Derty

Rewka

 
Posty: 27
Od: Wto maja 22, 2007 7:49
Lokalizacja: Kraków-Warszawa-JG

Post » Pt cze 01, 2007 16:27

Oj to prawda, takie skaczące pchełki trudno uwieczbić, brakuje i rąk i oczu :lol:

Znów mi niestety nie działa serwer pocztowy :evil: i muszę czekać na powrót TZ a chciałam wam pokazać jak sobie radzi w nowym domku Matylda - Dymka.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt cze 01, 2007 20:24

Najnowsze wiadomości z domku Matyldy - DYMKI :D :D :D przysłane przez panią Magdę :D

Koty – idylla… Na psa fukamy, ale bez przekonania, za to wszystkie zwierzaki nocują w jednym pokoju, są dla siebie widać ważniejsze, niż ja dla nich… Trochę nie po polsku, ale chodzi o to, że kocice wzgardziły spaniem ze mną w łóżku….

Obrazek Obrazek Obrazek

Co z tego, że pupa mi się nie mieści, skoro ktoś mnie wpuścił do swojego koszyka…

Obrazek
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt cze 01, 2007 20:54

cudnie, pieknie, hura, yupi :1luvu: :dance: :balony: :dance2: :love: :ok:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt cze 01, 2007 21:00

Piękne zdjęcia :D zwłaszcza kocie poduszeczki i wspólne okupowanie koszyka
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10991
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt cze 01, 2007 21:07

Piękne są te lisie pyszczki u dymniaczków 8)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob cze 02, 2007 10:27

Ostatnio Majka - mama kotków pokazuje się tylko w porze karmienia a i to nie zawsze. Wygląda na to, że domek - ul był jej tylko do odchowania maluchów potrzebny :(

Ważne jednak, że choć na kolację przychodzi :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob cze 02, 2007 10:45

Hej:D
Kocice tak mają - cumują tylko na czas wychowania maleństw, a później żeglują bez końca:D No...czasem zawiną do spiżarenki sprawdzonej...

Ewa&Derty

PS: Pumcia i Pipetka doczekały się wreszcie własnego tematu. Jeśli nas nie wykończą, to będziemy aktualizować:)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61024

Rewka

 
Posty: 27
Od: Wto maja 22, 2007 7:49
Lokalizacja: Kraków-Warszawa-JG

Post » Sob cze 02, 2007 17:48

Ciekawam co "moje" dziewczynki porabiają w taką pogodę 8)

Oskar wybrykał się u aassii, pograł z nią w ganianego i łapanego a potem smacznie pospał. :lol:

Teraz pojadł pieczonej szynki 8O i paraduje po chaupie :lol:

Był dzisiaj telefon w jego sprawie. Pisłam na Kociarni. Dzwoniła jakaś dziwna kobieta, aż mi się ręce z nerwów spociły przy tej rozmowie. :roll:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob cze 02, 2007 21:24

Zapewne okupują lodówkę.. nasze to dopiero poznają sekrety kuchni, na razie jednak bardziej frapujaca dla nich jest łazienka i.... prysznic :P gdzie sobie drzemkę popołudniową ucinają..

Dzwoniła jakaś dziwna kobieta, aż mi się ręce z nerwów spociły przy tej rozmowie.


:> może to ktoś z wietnamskiej restauracji? Lim...a czytaliśmy ostatnio, że koty same sobie domek wybierają, ciekawe jaki domek wybierze (wybrał Oskar):P

ciepło pozdrawiamy (Kocia rodzina )

Rewka

 
Posty: 27
Od: Wto maja 22, 2007 7:49
Lokalizacja: Kraków-Warszawa-JG

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości