SOPOT I TYMON - powrót :) s.21

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 07, 2006 21:16

Rene, daj znać jak tylko będziesz miała wyniki Sopota. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 08, 2006 10:26

No prszę trafiłam do wątku kotka Sopotka :)
Szefostwo na urlopie to nadrabiam zaległości :twisted:
Rene, nasz Denisek jak trafił do nas miał 80% ciałą w grzybie, Taurus oczywiście się zaraził... my również. Ja polecam przezde wszystkim imaverol. Trzymam za cudownego kotka Sopotka.


p.s- podczas podrózy Sopotka był on normalnie wypuszczony w aucie wraz z moimi kotami, żaden z moich kotów nie ma grzybka.

pozdrawiam
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 08, 2006 13:49

Magija pisze:No prszę trafiłam do wątku kotka Sopotka :)
Szefostwo na urlopie to nadrabiam zaległości :twisted:
Rene, nasz Denisek jak trafił do nas miał 80% ciałą w grzybie, Taurus oczywiście się zaraził... my również. Ja polecam przezde wszystkim imaverol. Trzymam za cudownego kotka Sopotka.


p.s- podczas podrózy Sopotka był on normalnie wypuszczony w aucie wraz z moimi kotami, żaden z moich kotów nie ma grzybka.

pozdrawiam


O Magija, witam, witam :) dobrze radzimy sobie z grzybkiem... wiesz Tymon był wychowywany praktycznie w strerylnych warunkach, nie miał do wieku 10 m-cy styczności z innymi kociastymi...
A Twoje futra podziwiam, przeszły niejedno w życiu i dlatego też są maksymalnie uodpornione... no i podziwiam Ciebie, że ratowałaś i ratujesz te najbardziej schorowane...
A ja myślę, że Sopot ma nawracające zapalenie pęcherza i dlatego się go Pństwo X pozbyli... mam nadzieję, że przygarniając go w pewnym stopniu zyskam miano kociarza wspierającego koci los...

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 08, 2006 13:49

Witam, Magija serdecznie...
Ostatnio edytowano Wto sie 08, 2006 13:54 przez Rene, łącznie edytowano 1 raz

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 08, 2006 13:50

Magija pisze:No prszę trafiłam do wątku kotka Sopotka :)
Szefostwo na urlopie to nadrabiam zaległości :twisted:
Rene, nasz Denisek jak trafił do nas miał 80% ciałą w grzybie, Taurus oczywiście się zaraził... my również. Ja polecam przezde wszystkim imaverol. Trzymam za cudownego kotka Sopotka.


p.s- podczas podrózy Sopotka był on normalnie wypuszczony w aucie wraz z moimi kotami, żaden z moich kotów nie ma grzybka.

pozdrawiam


O Magija, witam, witam :) dobrze radzimy sobie z grzybkiem... wiesz Tymon był wychowywany praktycznie w sterylnych warunkach, do wieku 10 m-cy nie miał styczności z innymi kociastymi...
A Twoje futra podziwiam, przeszły niejedno w życiu i dlatego też są maksymalnie uodpornione... no i podziwiam Ciebie, że ratowałaś i ratujesz te najbardziej schorowane...
A ja myślę, że Sopot ma nawracające zapalenie pęcherza i dlatego się go Państwo X pozbyli... mam nadzieję, że przygarniając go w pewnym stopniu zyskam miano kociarza wspierającego koci los...

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 08, 2006 14:30

o kurcze jestem po trzykroć przywitana :wink:
no to czekam na wyniki kotka Sopotk, którego bardzo żeśmy polubili :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 08, 2006 14:56

Magija pisze:o kurcze jestem po trzykroć przywitana :wink:
no to czekam na wyniki kotka Sopotk, którego bardzo żeśmy polubili :D


Z kompem mi się coś dzieje i takie cuda wychodzą :)

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 08, 2006 15:29

Magija pisze:o kurcze jestem po trzykroć przywitana :wink:
no to czekam na wyniki kotka Sopotk, którego bardzo żeśmy polubili :D


Jak rozmawiałam z Magiją w trakcie podróży do Rene to Magija stwierdziła, że Sopota nie oddaje bo to taki cudny, bezstresowy i wspaniały kot :)
Musiałam jej ten pomysł z głowy wybijać ;)
Rene, Ty Sopocika uratowałaś. Dałaś mu wspaniały i kochający domek. Obawiam się, że został zabrany ze schroniska przez kogos nieodpowiedzialnego trafiłby tam z powrotem przy pierwszych problemach, które pojawiły się w jego zdrowiu :(
Teraz to Ty jesteś jego nadzieją, Ty go teraz ratujesz. I ja Cię szczerze za to podziwiam.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 08, 2006 15:38

mokkunia pisze:
Magija pisze:o kurcze jestem po trzykroć przywitana :wink:
no to czekam na wyniki kotka Sopotk, którego bardzo żeśmy polubili :D


Jak rozmawiałam z Magiją w trakcie podróży do Rene to Magija stwierdziła, że Sopota nie oddaje bo to taki cudny, bezstresowy i wspaniały kot :)
Musiałam jej ten pomysł z głowy wybijać ;)
Rene, Ty Sopocika uratowałaś. Dałaś mu wspaniały i kochający domek. Obawiam się, że został zabrany ze schroniska przez kogos nieodpowiedzialnego trafiłby tam z powrotem przy pierwszych problemach, które pojawiły się w jego zdrowiu :(
Teraz to Ty jesteś jego nadzieją, Ty go teraz ratujesz. I ja Cię szczerze za to podziwiam.


prawdę gadacie Mokkuniu :D
Rene uratowałaś kotka Sopotka przed perspektywą zamieszkania w zakrówionym mieszkanku przede wszystkim ;)
A tak naprawdę, podziwiam Was, daliście kotu ogromną szansę i bardzo mnie wzruszył Wasz widok jak przyjechaliście po niego całą rodziną :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 08, 2006 18:05

Mokkunia i Magija dziękuję za słowa otuchy i podziwu dla nas;) ktoś kiedyś napisał pewne słowa:"umrzeć tego nie robi się kotu", a ja dodam "oddać - tego nie robi się kotu"... bo my to takie dziwaki jesteśmy, że kiedy do czegos "przyłożymy rękę" (powtórzę za Małym Księciem) "czujemy się odpowiedzialni za to co oswoiliśmy"...

Badania wykazały zapalenie pęcherza i obecność kamyków...(nie mogłam odebrać wyników bo do kliniki mam ok 20 km), pani dr zaleciła jeszcze Furagin i dietę - karmę URINARY - poradźcie jaka jest dobra i czy można przy tej diecie mięsko przemrożone podawać...
Powtórne badanie moczu za ok. 3 tyg... i co można z tym żyć? czy Tymon nie będzie podjadał karmy Sopota, zawsze chłopcy jadali razem, jak technicznie to zorganizować?

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 08, 2006 18:34

Musisz wiedzieć, jakiego rodzaju kamienie. Tymek miał szczawiany wapnia, one ostre, kaleczą przewód moczowy. Dostawał Purina Special Care, ale powracało. W końcu miał operacyjnie usuwane kamienie i wyłoniona cewkę moczową, jak ręką odjął. Z czesem przeszedł na zwykłe puszki, ale zawsze mu mocno wodą rozcieńczam. Kot musi dużo płynów. Poczytaj na doklejonym do podforum Koty kocie abc, o kamieniach pisze wet bardzo dokładnie, podaje też wyniki badania moczu. Jeśli to struwity, które są częstsze, jest wątek Moje lub nasze Struwity, też na Kotach.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sie 08, 2006 18:43

strasznie mi się podoba jak piszesz Rene :ok:
Poczytaj wątek Anatola od galla http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=34 ... sc&start=0 , technicznie da się karmić koty osobno, choć mnie nie pytaj bo u mnie taki chaos panuje, ze nie ogarniam i całe szczeście na razie nie muszę :D
Ostatnio edytowano Wto sie 08, 2006 21:28 przez Magija, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 08, 2006 20:37

Rene, jak będziesz miała wyniki to wklej je tu proszę oki?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sie 08, 2006 21:21

mokkunia pisze:Rene, jak będziesz miała wyniki to wklej je tu proszę oki?


OK to dopiero jutro, bo "nijak" nie mogłam jechać dzisiaj do Arki. Dzięki za porady :)

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 09, 2006 10:37

Rozmawiałam dzisiaj z panią dr i w osadzie były fosforany bezpostaciowe -badanie moczu wykazało obecność piasku (nie kamieni jak wczoraj pisałam - pomroczność jakaś mną zawładnęła wczoraj ;) Po południu będę mieć wyniki
tak więc zalecona dieta to karma przeciwko tworzeniu się struwitów i furagin 2 x dziennie.
Poradźcie która karma najlepsza: RC, Eukanuba czy Trovet?

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 122 gości