Bazyli, Mex i Zygmunt - nowe zdjęcia str. 17 :)

[Katy]

To kup, a ja Ci jakoś wtyczkę podrzuce

straszysz, czy obiecujesz? już w ub. czwartek się odgrażałaś, że na inspekcję przyjedziesz

kochana, po tym wszystkim co piszesz, to nie mam co straszyć
Jesteś super domkiem, takim jakiego chciałam
Obiecuję

[mamba30]

Trzymam za słowo

ale wymaglowałaś mnie na poczatku okrutnie, pamiętasz? A ja tak Zygmusia zachwalałam, że tak się dobrze chłopina trzyma i w ogóle, żebyś się nie martwiła, bo na pajsztet przecież nie zamierzałam przerobic Aczkolwiek Baziu ze swoją żarłocznościa i moim karmieniem niedługo osiągnie wagę lekko tucznikową Zapewne czytałaś, że Bazio przybrał na wadze 80 dkg w 3,5 tyg? A TŻ z kolei mówi, że Bazio to diabeł, że ma takie diabelskie spojrzenie i oczy i go strasznie zamęcza z miłości

[gagatek]

Dołączam kciuki moje i zaciśnięte pazurki moich kociastych aby Twoja trójka futrzastych się dogadała, chłopaki przecież w grupie raźniej

[mamba30]

juz powoli zrzucam zdjątka

[velvet]

juz powoli zrzucam zdjątka

oj powoli powoli

[mamba30]

oj wiem, wiem.... zajętość wczoraj miałam, ale co się odwlecze....

[mamba30]

Kolejna sesja zdjęciowa moich futer, będzie bez opisów, gdyż ze zdjęć wszystko wynika

[mamba30]

[mamba30]

[mamba30]

i jeszcze Zyguś mój kochany

[velvet]

no no....
dzieki mambus
i chcac nie chcac sie poryczalam


moje kochane malenstwo nawet sie wstazka bawi


prosze prosze jaka odleglosc
czyzby cosik lepiej??

[mamba30]

nie rycz mała, nie rycz......

nie wiem czy lepiej, raz sie tolerują, a raz zaczepiają.... dzisiaj znowu pół nocy nie spałam, ale muszę Ci powiedzieć, że i z Mexia wychodzi ziółko.... on też czasami zaczepia Bazia. Dobrze, że Zygmuś jest chociaż spokojny

[velvet]

dochodzi chlopak do siebie

u sasiadki byl sam, u mnie byl bardzo przyjacielsko nastawiony do Molly, chociaz ona do niego nie......

przed blokiem sie pral z innymi kocurami, o teren.....

no ale to wiedzialas .......i ja tez tyle wiedzialam.....a jak bedzie w domu z innymi kocurami to sie okazuje......

a czemu nie spalas?? tlukly sie????
ja tez mialam ciezki wieczor wczoraj, nie wiem czy czytalas w moim watku.....

[mamba30]

waqrczały na siebie i cały czas polowały.... obudziła mnie tradycyjnie qpa Mexia, przestawiło mu sie na tryb wczesnoranny... a później to już kićki łaziły za sobą.
Czytałam nie w wątku, tylko na GG, ale nie miałam siły odpisywać, było już bardzo późno..... zresztą naprawdę nie wiedziałam, co napisać. Przykro mi bardzo i jednocześnie cieszę się, że to nie ja się znalazłam w takiej sytuacji....

Co do Mexia jeszcze - to wczoraj spał w nogach po stronie Artura, a Bazio po mojej stronie..... Zygmunt się ewakuował do pokoju Sebka

[crisis]

sliczne foteczki
Widac ze Mexiu dochodzi juz do siebie, a powoli to i z reszta gromadki sie dogada