Nie będę przepisywał całego posta, więc tylko podam linka do pewnego tematu, w którym poruszono kwestię, która nurtuje mnie już od dłuższego czasu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1792869#1792869
Pozdrawiam.
Rafał.
Moderator: Estraven
vivaldi pisze:Nevada jest wariantką - ma balijczyka w rodowodzie, co nie jest dziwne bo cała IV grupa to po prostu warianty syjama w różnych kolorach i okrywach. W trakcie wizyty można obejrzeć jej rodowód i dyplom Championa, a sprawdzamy hodowlę tu:
www.felisposnania.pl
Dwa kociaki - jak najbardziej, będą się czuły pewniej, mogę nawet dać rabat grupowy:-)
Vivaldi
Chilli pisze:vivaldi pisze:Nevada jest wariantką - ma balijczyka w rodowodzie, co nie jest dziwne bo cała IV grupa to po prostu warianty syjama w różnych kolorach i okrywach. W trakcie wizyty można obejrzeć jej rodowód i dyplom Championa, a sprawdzamy hodowlę tu:
www.felisposnania.pl
Dwa kociaki - jak najbardziej, będą się czuły pewniej, mogę nawet dać rabat grupowy:-)
Vivaldi
OK - dziekuje za odpowiedz. Jestem ostatnio przeczulona na nieuczciwosc hodowcow![]()
Mam pytanie jako ignorant - jak to jest z rodowodami variantow? Bo przeciez to nie czysta rasa?
Icicle pisze:Przepraszam za OT i miziam wirtualnie Klemensa!!![]()
5. Sprzedający oświadcza, iż przekazany kot jest zdrowy klinicznie, zaopatrzony w
podstawowe zabiegi weterynaryjne wymienione w załączonej książeczce zdrowia kota. Sprzedający
poinformował Kupującego o niezbędnych dalszych zabiegach związanych z ochroną zdrowia kota oraz
zobowiązał się służyć w przyszłości radą i dostępnymi informacjami dotyczącymi pielęgnacji kota
według najlepszej swej wiedzy.
vivaldi pisze:Kociaki dostają tak rodowód jak się urodzą. Generalnie syjam zmutował/ lub nabył mieszanych genów, w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach - w każdym razie od pewnego czasu w miotach syjamów pojawiały się półdługowłose kociaki. Zrobiono z tego bakijczyki/balinezy/koty balinezyjskie. Skąd to futro - jest kilka hipotez, są przecież persy colorpointy, rozważano też samoistną mutację, ale na bank to chyba nikt nie wie. Rodzice tych pierwszych balijczyków musieli być wariantami.
Orienty to syjamy bez genu pointa - wybarwia się cały kot nie tylko końcówki. Jawajczyki do orientów to to samo co balijczyki do syjamów. Orienty też mogą być wariantami.
Żeby było ciekawiej - uznano w końcu balijczyki z białym, ale nie jako odmianę barwną tylko jako osobną rasę - kota szeszelskiego. Pierwszy Szeszel w Polsce pochodzi od mojego niebieskie balijczyka Cuivienena i niosącej dużo białego trójkolorowej jawy Imagination Fandango. W tym samym miocie hodowla Apokrytos uzyskała piękną tricolorkę jawę (mała została bardzo wysoko oceniona przez Erica Rijersa na sopockiej wystawie) i czarnego jawajskiego pręgusa.
Dodatkowo ostatnio objawił się bezwłosy syjam...
Ciekawie mam, co?
Vivaldi
Vivaldi
ravikaja pisze:Ja natomiast na chwilke stane sie chwalipiętą i powiem Wam ze Kocio od wczoraj ma mega-tunel ogrodowy.Nosilismy sie z kupnem takiego na Animalii, ale ten- wlasnej roboty jest megao wiele dluzszy, o wiekszej srednicy i wizualnie ciekawszy- swiecące sreberko.
Poprosze Rafcia o zrobienie i wstawienie fotki to sami ocenicie, a m.in bedziecie mogli Swoim pocieszkom taki skonstruowac.
Koszt... ok 10zl![]()
pozdrowionka Kaska
Użytkownicy przeglądający ten dział: bettysolo, Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek, Wix101 i 218 gości