Moje koteczki - mam złodziejkę w domu;;))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 23, 2006 21:08

Mocno przytulam...
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 24, 2006 6:55

Siedzę sobie przed komputerem, kawę poranną sączę i słyszę jakiś dziwny odgłos. Oglądam się i co widzę??? Ślepą pastwiącą się nad rozwiniętą prawie w całości rolką papieru toaletowego :twisted:

Mam diabła wcielonego w kociej ślepej skórze! Tak broi, że nie wiem, co by się działo, gdyby widziała :strach:

Do tej pory wskakiwała na sedes i zrzucała rolkę papieru na podłogę, czasem ją wywlokła do przedpokoju. Teraz wynosi na pokoje i drze :roll:
Nauczyła się wskakiwać do umywalki (ale jak ona to robi i jak wyłazi z niej nie łamiąc sobie łap, to ja nie wiem :roll: ).
Trampie mi po drukarce i klawiaturze (kilka razy wytrampała różne dziwne rzeczy, bo komputer był włączony).
Ciągnie ją na półkę na parapecie, ale przecież jeżeli tam jakoś wlezie, to albo zrzuci wszystko, co się da, albo sama spadnie (albo wszystko na raz).
Wlazła na siodełko rowera treningowego i siedziała jak jakaś "statuja", tylko potem nie bardzo mogła wymacać drogę odwrotu.
Szalejąc na balkonie wymacała, że filar jest od pewnej wysokości omotany siatką (do pnączy) i ostatnio wlazła mi na ten filar na wysokość ponad metra po tej siatce. Omal zawału nie dostałam 8O
Rano urządza dzikie harce na mojej rozespanej głowie.
Oprócz tego na porządku dziennym są dzikie galopady po mieszkaniu.

Jedyna korzyść z tego jej wariowanie to taka, że trochę schudnie, w zasadzie mam wrażenie, że już odrobinę schudła :lol:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pon kwi 24, 2006 7:05

Brawo slepcia :)
Kota czy Ty nie wiesz ze to z papierem toaletowym to tylko po to zebys sie calkiem obudzila :?: ;)
Wszak troche atrakcji w wykonaniu kota moze byc :)
Mizianki dla calej bandy :)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 24, 2006 7:30

goska_bs pisze: Wszak troche atrakcji w wykonaniu kota moze byc :)


Rozumiem, że twierdzisz tak, odpowiednio już wytresowana przez swoje waryjaty dwa? 8) :lol:

Mizianki za chwilkę, jak uda mi się zatrzymać w pędzie to szare paskudztwo. A Rudą już wymiziałam :D

No i mizianki zwrotne dla Twoich futer :)
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pon kwi 24, 2006 8:04

no ba po tresurze :twisted: Dwukota jak jestem w domu i za dlugo trwa cisza a koty nie sa w zasiegu wzroku ide sprawdzic nad czym sie aktualnie pastwia ;)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 30, 2006 15:44

No, jak w tytule. Na parkingu podziemnym w Geancie. Ruch, jak na Marszałkowskiej w południe, samochody i ludzie, dzikie tłumy. I miaukanie usłyszałam. Takie wzywająco-wystraszone. Najpierw myślałam, że to z głośników, bo jakaś dziwna muzyka leciała. Ale oczywiście dusza kociary usilnie przekonywała mnie, że to kot. No to wsadziłam siostrę do samochodu, a sama jeszcze raz poszłam zobaczyć.
I na całym ogromnym parkingu wlazłam prawie na nią, a raczej ona wylazła do mnie spod samochodu. Zakiciałam i podeszła, dała się wziąć na ręce.
No to co, wzięłam małą, bo nie mogłam jej zostawić przecież.
Ma poniżej roku, jest chuda, jak szparag, bura i ma piękne ogromne piwne oczyska.
Prawdopodobnie ma rujkę, bo drze pyska okrutnie.
Na razie siedzi w łazience u mnie, zahaczyłam tylko o dom, bo musiałam jechać do Rodziców, więc wsadziłam ją do łazienki, postawiłam miseczki z jedzeniem i piciem i poszłam. Nie wiem, jak tam teraz, za jakieś dwie godziny dopiero w domu będę.
Tak na pierwszy rzut oka zdrowa jest, oczy czyste, uszy trochę brudne. Śmierdzi jej z pysia ciut, ale może to z głodu.

No, to wesoło będzie. Jak mi będzie się wydzierać w nocy, to ją zaknebluję!!! :twisted: :wink:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Nie kwi 30, 2006 16:06

To co?

Gratulować dokocenia?


A swoją drogą mała miala szczęście, na tym parkingu na pewno nie jest bezpiecznie dla kota.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie kwi 30, 2006 16:14

Dobrze, że pomysły z zamykaniem marketów w niedzielę nie zostały jeszcze zrealizowane.
Ktoś ją podrzucił na ruchliwy parking, co za drań :evil:
Dzisiaj ta kotka dostała gwiazdkę z nieba.
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Nie kwi 30, 2006 18:35

Dokocenia jeszcze nie. Będę jej szukać domu.

Albo to powsinoga i przylazła na parking, albo faktycznie jakis sk%$%#^ ją wywalił. Jest bardzo proludzka. Wiercipięta straszliwa i gaduła. W dodatku pcha się na kolana.
Obejrzałam futerko, pcheł nie widzę, ale ona jest w ciągłym ruchu, więc ciężko stwierdzić tak naprawdę. Brzuszek ma cieniutki, cała jest cieniutka, taki przecinek.

Zjadła pół puszeczki Hillsa, suchego raczej nie ruszyła.

Kiedy przyszłam zrobiła w łazience koszmarny koncert. Czuję, że będzie jazda :roll:

Ale ma przepiękne oczyska. I cętki ma :D Może ją Cętka nazwę....
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Nie kwi 30, 2006 19:21

Cętka wiedziała kiedy i gdze się pojawić :)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie kwi 30, 2006 19:37

Jednak wiem co czynię robiąc zakupy w Auchan... :wink:
Kasiu, gratuluję Cętusi 8)
a dla Ciebie :king:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 30, 2006 19:51

dakota pisze:Jednak wiem co czynię robiąc zakupy w Auchan... :wink:
:
Nie mów hop, tam też jest parking :twisted:

Ona jest koszmarrrrnie miziasta, w zapale strzelania baranków aż na ramiona włazi, na głowę, obejmuje łapkami, szok! 8O
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pon maja 01, 2006 7:30

Mała jest chyba po sterylce, bo jej dwie nitki z brzuszka wystają. Jutro wet sprawdzi.

Jest teraz na etapie zapoznawania się ze Ślepką, która jest jej bardzo ciekawa i chętnie do niej podchodzi. Mała małpka profilaktycznie syczy i brzuch na wierzch wywala, ale już nosek w nosek było.

Ale coś mi się wydaje, że ją na dwór ciągnie, bo podejrzanie długo przez okno wygląda :(

Pewnie wychodząca była i się zagubiła.

Jest strasznie ruchliwa, nawet na chwilkę nie przystaje :roll:

I próbowała wywalić moje koty z łóżka 8O No na to nie mogłam pozwolić i delikatnie, acz stanowczo wyprosiłam ją, ale zapierała się czterema z całej siły i głośno protestowała :lol:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pon maja 01, 2006 9:02

Kota jak moglas Brutalko ;) :twisted: kup wieksze lozko jaknie miesci sie na nim dodatkowy Kocio ;)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 01, 2006 9:15

A moze zdjecie jakies, cy cus? :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 65 gości