
Dostały śliczne, narożne legowisko w gustowną żołto-granatową kratkę. Wszystkim kotom bardzo się podobało - Inka testowała różne ułożenia cielska

A Malucci właśnie teraz w nim chrapie


Moderator: Estraven
wujo sredniak pisze:Aleba...jak Ty jesteś tam systematycznie deptana, to powiedz mi, co to deptanie oznacza![]()
![]()
Twierdzisz, że deptanie jest prośbą o jedzenie??
Mnie się wydaje, że owy "depting" to jest jakaś akceptacja, zaufanie lub coś podobnego! No chyba, że o innym "deptaniu" mówimy
Mnie też Figusia deptała nie raz i na pewno nie chodziło jej o pokarm!
Pytam z ciekawościPozdrawiam
![]()
Aleba pisze:Łazi po mnie tylko i wyłącznie rano. Wie, że mnie to budzi i wstaję, a zaraz po wstaniu zawsze karmię koty. Więc deptana jestem regularnie, również w weekendy.
Kaska pisze:poddalas sie terrorowi
ja jestem twarda
zuza pisze:Aleba - dalas sie zrobic![]()
Przyznam, ze ja obserwujac terror budzenia mnie (a spioch tez jestem) zacisnelam zeby i przestalam karmic koty po wstaniu, mimo awantur. Najpierw sie mylam, robilam sobie kawe, szukalam ubrania itd, a dopiero jak zaskoczone koty odpuszczaly - to karmilam.
I teraz jestem rano budzona niezwykle rzadko
Kaska pisze:zuza pisze:Aleba - dalas sie zrobic![]()
Przyznam, ze ja obserwujac terror budzenia mnie (a spioch tez jestem) zacisnelam zeby i przestalam karmic koty po wstaniu, mimo awantur. Najpierw sie mylam, robilam sobie kawe, szukalam ubrania itd, a dopiero jak zaskoczone koty odpuszczaly - to karmilam.
I teraz jestem rano budzona niezwykle rzadko
to jest bardzo skuteczna technika
i nalezy ja stosowac rowniez u malych kotow- agus
( nie mowie o kilkutygodniowych malenstwach - tu trzeba zastepowac mame - to jasne )
oczywiscie dziewczyny na noc maja zostawiane jedzenie - wiec wiem, ze z glodu wbrew prezentowanym objawom nie padaja
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 203 gości