izka53 pisze:Aga - czy dałoby się wydzielić z pierwszego postu tę część rozliczeniowo- darczyńcową ? Wtedy zamieściłabym link w wydarzeniu na FB.....
Nie wiem czy dobrze rozumiem, chcesz żebym gdzieś umieściła tylko informacje o rozliczeniach? Ale to musi być w pierwszym poście i reszta wycięta - czy mogę wkleić do posta np. poniżej tego?
chodzi mi o to aby osoba, wchodząca z fb, widziała tylko listę darczyńców i koszty. I nie musiała przewijać za każdym razem historii Misia.
Czyli post pierwszy kończyłby się na tekście Na razie zrobiliśmy to co konieczne do ratowania jego życia - w poniedziałek dalsze decyzje w zalezności od tego jak się sytuacja rozwinie. a dalsza część stanowiłaby odrębną całość, modyfikowaną pod względem wpływów i wydatków. Jeśli nie da się - będę stosowała metodę kopiuj-wklej
jesteś genialna - dokładnie o to mi chodziło Jeśli znajdziesz odrobinkę czasu jutro, uaktualnij wpływy, a ja wieczorem ( to jeszcze jest wieczór ?), wrzucę na fejsa. Bo tam też ludzie sie deklarowali. Ode mnie też poszlo przed chwilą.
Wcale nie jestem genialna - zrobiłam to co chciałaś żeby było wygodnie Przepraszam że dopiero teraz piszę, ale dzień miałam straszny, jakieś kontrole w pracy, wizytacje i inne takie a jak tylko wróciłam do domu to mnie dziecko na Starówkę wyciągnęło. Ledwo żyję - ale już uaktualniam co trzeba, za chwilę będzie
Blue, dla mnie byłoby jeszcze bardziej czytelnie, gdybyś w poście rozliczeniowym napisała, że na obecną chwilę mamy na plusie - 150,67 zlotych. Przychody minus wydatki dają sumę 150,67 Bo teraz tak wygląda jakby na koncie było jeszcze full kasy a tak już nie jest, jak myślisz księgowa Izko ?
Buziaki dla Misia
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić. Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie... Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021
Może dzięki Misiowi zrozumiem w końcu o co tak naprawdę w tym FB chodzi Zrób kiedy się uda Chyba że ja też mogę to robić to mi powiedz i będę kombinować
Miś od rana biega i wszędzie go pełno. Dałam mu już dodatkową dawkę sterydu rano, wedle zaleceń lekarki - dla osłony przed skutkami stresu. I za dwie godziny ruszamy na badania krwi