Wyrok ...trzy uratowane .. Fawiś (*)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 14, 2016 9:18 Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

:D

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Pt sty 15, 2016 13:30 Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

Obrazek

Dziewuszysko zdrowe. Aczkolwiek doprowadza mnie do szału i nauczyła się otwierać garderobę i śpi w niej na moich czarnych rzeczach :evil: :evil: :evil:


Zdrowotnie OK. Niedługo oba czeka wizyta u dr. Garncarza żeby te oczy obejrzeć ponownie. Ale wyglada to całkiem przyzwoicie.
Nie mam czasu (słowo honoru grama - głównie przykre sprawy rodzinne i praca) żeby ją ogłosić. Ale w weekned wszystkie ładne zdjęcia zbiorę i postaram się na gumtree i OLX ją wystawić. Zasługuje bidula na własny dom, bo większość czasu spędza sama - moja koty ją gonią.
Oczywiście zapewniamy jej odpowiednia ilość myziania itd, ale moim zdaniem to za mało.

Fawiś jak widać poniżej - idealnie :)

Oba są suodkie i kochane :1luvu:

A co z trójeczką która została?

edit: Fawiś vel Płk Graff.

Obrazek
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 15, 2016 17:26 Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

:1luvu: to kciuki za DS dla Greebo, dobrze ze ze zdrowiem lepiej.
Obrazek

Kalai

Avatar użytkownika
 
Posty: 1253
Od: Wto cze 30, 2015 1:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 25, 2016 1:43 Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

Fawiś vel Pułkownik Graff na swoich "ludzkich włościach" :D

Obrazek

A tutaj ogłoszenie Greeboo. Pisałam z serca i z ciężkim sercem, bo pokochałam tą zołzę. Jakby ktoś widział coś do poprawy to dawać znać. Dziś OLX, jutro Gumtree, pojurze ? Kto wie...

http://olx.pl/oferta/100-kota-w-kocie-c ... dEehW.html

Btw Zjawko, zgadnij jaka teraz jest ulubiona karma Gribulca? :evil: :twisted:
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 25, 2016 8:43 Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

No, pojęcia nie mam - przecież nie Purizon, to pewnie już passe. TOTW?

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Pon sty 25, 2016 9:14 Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

Właśnie Purizon. nie chce tknąć niczego innego. Nie miałam ostatnio więc nakarmiłam resztką Orjena (ból i cierpienie!) a ToTWa nawet juz moje nie patrzą :)
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 25, 2016 15:23 Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

:D Bardzo fajne ogłoszenie, trzymam kciuki za domek.
Obrazek

Kalai

Avatar użytkownika
 
Posty: 1253
Od: Wto cze 30, 2015 1:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 15, 2016 13:46 Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

Mam nadzieję, że nie macie dość zdjęć Fawisia vel Pułkownika.

Poniżej kolejna porcja zdjęć od Mateusza.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 15, 2016 13:53 Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

Niestety. O Greeboo nikt nie pyta. Na OLX 370 wejść, 120 wyświetleń telefonu, 2 obserwujących i zero kontaktu :( A to taka cudowna kotka.

Ostatnio miałam gorszy czas. Kiedyś siadłam w pokoju na podłodze i zaczęłam ryczeć. Minutę później Greeboo wpakowała mi się na kolana, połozyła mi łapki na ramionach i zaczęła pocierać pysiem o moją twarz. Kochana.
Troszkę też wyluzowała, już korzysta swobodnie z dwóch pięter. A w ramach niespodzianki - osiatkowujemy dla kotów cały ogródek (aż 30 m!! :P ) więc jeśli panienka nie znajdzie domu do wiosny to będzie sobie wychodziła.

Poniżej zdjęcia - na szybko robione więc są kiepskie. Obiecuję poprawę.

Obrazek

Obrazek
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 15, 2016 21:25 Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

Myślami ściągnęłam? bo tak myślałam co tam u Was? Czy ktoś sensowny o Greebulca pytał, czy panienka krwi za mocno nie psuje, no i tak dalej... A tu proszę , felinoterapeutka, dla zasłużonych oczywiście 8)
Mam nadzieję, że ten gorszy czas nie będzie za długo. U mnie też akurat baaardzo niefajnie się porobiło z racji zamian odgórnych, ale trzeba trwać. M.in z tego powodu milczę w sprawie pozostałej trójki kociej. Nie byłam tam od lata, póki co się nie wybieram :( wieści mam takie, że się przeprowadziły do owieczek i mają się dobrze ( owieczki są dwie, były cztery, wiosną dwie zostały rozszarpane przez wilki 8O , co podobno jest lokalną sensacją - te wilki znaczy się.... ale nie ukrywam, że mam wątpliwości...).

Miód na serce patrzeć na Fa... znaczy Graffa , Pułkownika Grafa.
A ten wybieg na lato - super. swoją drogą ciekawe czy Greebo, jeśli będzie u Ciebie, to czy będzie miała parcie na świeże powietrze, czy podziękuje?

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Pon lut 15, 2016 22:06 Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

:D Ale będą miały kociska wypas, 30m to ja mam mieszkanie :(

W końcu znajdzie się ten jedyny domek. :ok:
Obrazek

Kalai

Avatar użytkownika
 
Posty: 1253
Od: Wto cze 30, 2015 1:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 16, 2016 11:55 Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

Wczoraj wieczorem dzwoniła Pani. O Greeboo rzecz jasna. Zaraz po moim odświeżeniu ogłoszeń na OLXie.

Rozmowa była długa i do pewnego czasu sensowna. Państwo starsi, mieszkają w Warszawie. Pani nie pracuje. Mieli kota 19 lat, rok temu odszedł. Pani spodobała się Greeboo, ponoć ma taki sam wyraz pysia jak jej nieżyjący Max. Oczywiście zaraz powiedziała, że wie, że to nie będzie zastępstwo, że nie będzie taka sama itd. Gadka-szmatka Pani nie ma nic przeciw wizycie adopcyjnej, odwiedzinach itd.

Ale potem zaczęły się dziwne pytania. Najpierw balkon i potrzeba osiatkowania. Centrum Warszawy 4 piętro - czy naprawdę trzeba zabezpieczać - jej Max od kocięcia się nie interesował. Zgodnie z prawdą powiedziałam, że u nas Greeboo się oknami nie interesuje, ale nie dam głowy czy na balkonie nie będzie szalała. I że nie zaryzykuje, bo wysoko itd itd. OK. To oni osiatkują. Wspomniałam więc, że pomogę w razie czego czy z kasą czy z pracą. Kota bez tego nie oddam.

Druga dziwna kwestia - czy kot używa drapaka. Ja na to, że tak - oczywiście. Co jak co, ale Greebuchna to jest superkot i mebli mi nie drapała nigdy. A Pani na to, że to kłopot, bo jej Max drapał tylko meble więc oni drapak wyrzucili. I jeśli ona drapie jednak drapak to czy oni mogą kota dostać z drapakiem w pakiecie... :roll: :wink:

Zatkało mnie, ale powiedziałam, że w razie czego coś wymyślimy.

No i potem już standardowe pytanie, czy kot zdrowy, bo oni nie chcą cierpieć szybko po stracie kota itd itd. Mam mieszane uczucia. Bo z jednej strony Pani konkretna, cały czas w domu, chce kota dla siebie, małych dzieci i innych zwierząt brak. A z drugiej jakieś naleciałości po ostatnim zwierzaku i zastanawiam się teraz czy nie będą chcieli karmić Whiskasem bo "ich Max jadł".

Ale że każdemu daję szansę zaprosiłam Panią z mężem na poznanie Greeboo. Tak niezobowiązująco. Czasami w emocjach, a Pani było rozemocjonowana, różne rzeczy się mówi inaczej niżby się chciało.

Pewnikiem koty NIE oddam jednak do spełnienia wszystkich moich warunków czyli zamówienia karmy właściwej, obejrzenia sobie lokalu, zamówienia siatek na bakon i oczywiście zakupu drapaka! :wink:

Mój pokój też się zaangażował w szukaniu Greeboo domku wśród rodzinki, więc a nuż coś lepszego się trafi:)
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 16, 2016 19:04 Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

Nie powinnaś im tyle proponować, ewentualną pomoc tak ale nie finansowa.
Jeśli im szkoda 50 zl na najtańszy drapak a to jednorazowy wydatek, to wątpię żeby ją karmili przyzwoicie.
Nie ufalabym ludzia ktorzy chcą za dużo w gratisów do kota.
Ale to moje subiektywne zdanie.
Obrazek

Kalai

Avatar użytkownika
 
Posty: 1253
Od: Wto cze 30, 2015 1:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 16, 2016 22:14 Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

Problem sam się rozwiązał. Pani dziś zadzwoniła, że niestety sie nie pojawią bo mąż nie zgadza się na osiatkowanie balkonu. Ubolewała, ale stwierdziła, że dla kotki tak będzie lepiej. Też tak uważam.

więc piękna panienka jest nadal do wzięcia;)
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 16, 2016 22:19 Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

Odetchnęłam, trochę się denerwowałam :oops: Purizonek nadal się nadaje? To podeślę z trochę....

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 43 gości