12 letni kot nowotwór uszu -Abdul[']

Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Za dzisiejsza operacje :ok:

też trzymam :ok:

Mnie już brzuch boli ,a Ewa? nawet nie chce rozmawiać .
Abdul odmówił jedzenia ,na fochał się na kołnierz

nawet jak zdjęła ,nie jadł ,udawał że go nie ma...

Biedny udawacz...
A on może jeść, jak ma zabieg / operację ??

do północy mógł ,ale nie wykorzystał tej szansy .
Dziś oprócz nowotworu ma mieć usuwaną resztę połamanych ząbków

Po południu ,jak go odbierzemy napiszę co i jak .
Byle wytrzymał z tą kardiomiopatią

ej ,co za smutne miny wstawiam ,będzie dobrze ,musi być :ok:

Mocne kciuki trzymamy.
Będzie dobrze!

Jasne,że będzie dobrze

kciuki!!!
Będzie dobrze-musi!!!!!

dorcia44 pisze:do północy mógł ,ale nie wykorzystał tej szansy .
Dziś oprócz nowotworu ma mieć usuwaną resztę połamanych ząbków
Po południu ,jak go odbierzemy napiszę co i jak .
Byle wytrzymał z tą kardiomiopatią
ej ,co za smutne miny wstawiam ,będzie dobrze ,musi być

Acha, rozumiem.
Wiem, mam to na uwadze odkąd napisałaś po raz pierwszy. Pamiętam... będzie dobrze, bo MUSI być dobrze. To jego szansa, należy mu się wszystko, co najlepsze.
Czekam na dobre wieści. Ucałowana dla chorutka.

trzymam nieustająco :ok:

za operację :ok:

Też trzymam. :ok:

i ja co jakiś czas zaglądam

... mry!

Są już jakieś wiadomości?

12 letni kot nowotwór uszu -Abdul[']

Kto przegląda forum