Powszechna Sterylizacja N°1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 18, 2014 14:32 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Poniżej fragment jednego z kilku maili, nad którymi pracuję:

"Mam obecnie na stałe jednego psa suczkę i jedenaście kotów z czego aż osiem to kotki i tylko jedna wysterylizowana. Jestem dla nich najlepszą opiekunką jaką można mieć, zresztą widać to po moich zwierzakach. Mają u mnie idealne warunki do życia zabawy itp, ale niestety również idealne warunki do rozmnażania. I o ile nad Pepsi (suka 3 letnia) mam kontrolę, bo cały teren jest ogrodzony i nie ma dostępu do innych psów, których z resztą w okolicy pełno, tak nad moimi kocimi pupilami nie mam
absolutnie żadnej możliwości kontroli. Nie wiem co myśleć o sterylizacji, bo moją jedyną po zabiegu kotkę Łezkę zamieniła w notorycznego śpiocha, chociaż taka nie była, ale wiem, że to jest jedyne humanitarne rozwiązanie.
Moje kociaki to Milka od której wszystko się zaczęło, gdy miała 6 miesięcy i o czym nie pomyślałam, że już jest możliwe, wspomniana Łezka, Czarnulka, Chłopaku i na tym miał być koniec. Jednak innego domu nie znalazły i zostały już na zawsze: Rudzinka, Niemotka (wiem, że dziwnie, ale prawie zjadł ją pies i prawie utonęła w studni jak była maleńka), Czrniaczek, Czarnuszka, Mini, Niemczyk i Rudy, który przyszedł jak był mały od sąsiadów i za nic nie chce do nich wrócić i też już jest nasz.
Osoba, która dzwoniła powiedziała, że taką pomoc mam możliwość otrzymać od Pani fundacji pod warunkiem, że znajdę weterynarza, który nie będzie "zdziercą".
Bardzo proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby, bo o ile chcę i na razie mogę zapewnić moim zwierzakom sielskie życie, tak nie stać mnie na wykonanie sterylizacji. Wiem, że rodzą się śliczne kociaki, co zresztą miało miejsce u wszystkich od 14 kwietnia do 22 maja, ale to też jest później problem, bo trzeba je utrzymać prawie 2 miesiące, ale też znaleźć odpowiedni dom co nie jest łatwe, no i rozstać się też jest już trudno, a więcej nie dam rady utrzymywać w dobrych warunkach. Na tą chwilę
znalazłam dom dla 11 kociaków, ale i tak jeszcze muszę dla 6, a zbliżają się wakacje i jest coraz gorzej. Najgorsze jest to, że znów trwają ruje i sprawa staje się pilna. Nie wiem czy to ma znaczenie, mieszkam w okolicach Płocka."

Z góry dziękuję za pomoc."

Bardzo proszę o wsparcie Powszechnej Sterylizacji, w której robota po prostu wre.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro cze 18, 2014 14:34 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Chiara pisze:
Agłaja^..^ pisze:Mam pytanie, czy dałoby radę wyciąć kotkę z Międzyzdroi, Pan stosuje dziwną, ale jak dla mnie bardzo niepewną metodę antykoncepcji, kotkę wolnochodzącą podczas rui zamyka do klatki...Ciekawa jestem czy ta kotka na początku rui grzecznie do niego przychodzi i miauczy, zeby wsadzić ją do klatki? 8O musi być mega grzeczna :mrgreen: Jakoś w tym roku jeszcze nie urodziła, więc chyba częściowo ta metoda działa 8O , ale co będzie jak kotka się kapnie i najpierw pójdzie pomiauczeć do kocura, a potem dopiero do Pana :strach: ?
Pan nadmienię jest bardzo specyficzny, nie wiem czy sam skontaktuje się z Fundacją, albo wyśle wniosek...
Juz zrobiłam rekonesans u wetów i nie będzie tanio :( Większość chce 150-160zł., najtansza babka powiedziała 140-150, moze jakby ktoś z Fundacji zadzwonił to jeszcze by coś utargowała?Jeszcze do jednego weta mam zadzwonić, ale nie mam wielkich nadziei.
Damy jakoś radę?


Pisz do mnie z namiarami na weta. Będę negocjować albo jęczeć. Wniosek wyślę Tobie, wypełnisz i dasz gościowi do podpisu. Ewentualnie postaraj się wysępić od niego ze 30 zł dodatku do zabiegu.

Metoda, którą pan stosuje nie jest nowa, wiele razy słyszałam o takiej. Było, niebyło lepsza od topienia kociąt. :|


juz piszę PW, ja nie wiedziałam, ze takie metody stosują, pewnie ze lepsze od utopienia, ale czy to moze być skuteczne?Upilnowanie wolnożyjącej kocicy, bo suki to jeszcze co innego.
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Śro cze 18, 2014 14:41 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Chiara pisze:Poniżej fragment jednego z kilku maili, nad którymi pracuję:

"Mam obecnie na stałe jednego psa suczkę i jedenaście kotów z czego aż osiem to kotki i tylko jedna wysterylizowana. Jestem dla nich najlepszą opiekunką jaką można mieć, zresztą widać to po moich zwierzakach. Mają u mnie idealne warunki do życia zabawy itp, ale niestety również idealne warunki do rozmnażania. I o ile nad Pepsi (suka 3 letnia) mam kontrolę, bo cały teren jest ogrodzony i nie ma dostępu do innych psów, których z resztą w okolicy pełno, tak nad moimi kocimi pupilami nie mam
absolutnie żadnej możliwości kontroli. Nie wiem co myśleć o sterylizacji, bo moją jedyną po zabiegu kotkę Łezkę zamieniła w notorycznego śpiocha, chociaż taka nie była, ale wiem, że to jest jedyne humanitarne rozwiązanie.
Moje kociaki to Milka od której wszystko się zaczęło, gdy miała 6 miesięcy i o czym nie pomyślałam, że już jest możliwe, wspomniana Łezka, Czarnulka, Chłopaku i na tym miał być koniec. Jednak innego domu nie znalazły i zostały już na zawsze: Rudzinka, Niemotka (wiem, że dziwnie, ale prawie zjadł ją pies i prawie utonęła w studni jak była maleńka), Czrniaczek, Czarnuszka, Mini, Niemczyk i Rudy, który przyszedł jak był mały od sąsiadów i za nic nie chce do nich wrócić i też już jest nasz.
Osoba, która dzwoniła powiedziała, że taką pomoc mam możliwość otrzymać od Pani fundacji pod warunkiem, że znajdę weterynarza, który nie będzie "zdziercą".
Bardzo proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby, bo o ile chcę i na razie mogę zapewnić moim zwierzakom sielskie życie, tak nie stać mnie na wykonanie sterylizacji. Wiem, że rodzą się śliczne kociaki, co zresztą miało miejsce u wszystkich od 14 kwietnia do 22 maja, ale to też jest później problem, bo trzeba je utrzymać prawie 2 miesiące, ale też znaleźć odpowiedni dom co nie jest łatwe, no i rozstać się też jest już trudno, a więcej nie dam rady utrzymywać w dobrych warunkach. Na tą chwilę
znalazłam dom dla 11 kociaków, ale i tak jeszcze muszę dla 6, a zbliżają się wakacje i jest coraz gorzej. Najgorsze jest to, że znów trwają ruje i sprawa staje się pilna. Nie wiem czy to ma znaczenie, mieszkam w okolicach Płocka."

Z góry dziękuję za pomoc."

Bardzo proszę o wsparcie Powszechnej Sterylizacji, w której robota po prostu wre.


O matko!
Sytuacja straszna, ale z drugiej strony, że kobieta ma świadomość, ze trzeba coś zmienić i zwraca się do fundacji!
Na takie czasy czekałam...
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro cze 18, 2014 14:53 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

sylwia1982 pisze:
Kotka Milka pisze:a te kolorowe koteczki ze wsi to nie wiem czy one bezdomne czy czyjes? moze ktos by sie zgodzil porobic im zdjec i pooglaszac? sa takie sliczne na pewno by domki znalazly


Kotka Milka pytasz o te kotki z Mikłasz? one są totalnymi dzikusami, siedzą teraz w lecznicy i jak się podchodzi do klatki to syczą, prychają, szylkretka była w ciąży :strach:
, być może trikolorka i szylkretka ze wsi Mikłąsze w warunkach domowych byłyby fajnymi kotkami, w warunkach lecznicowych strasznie dziczą :evil:


bardziej mnie martwią kocie maluchy ze wsi Piaski, ale nie mam gdzie ich zabrać :(, jest ich 7 :strach: :strach:, za kilka miesięcy będzie powtórka z rozrywki

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Śro cze 18, 2014 15:20 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Sylwia jutro jedzie znów do Piasków i Mikłasz skąd przywiezie pięć kolejnych kocic na zabiegi. :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro cze 18, 2014 18:23 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Witajcie, kotka z okolic Tarnowa jest moja opiszę wam moja sytuację bo na zdjęciu widzicie szczęśliwego kota leżącego na kanapie. Fiołkę znalazłam w tamtym roku w okolicach Listopada koło szkoły gdzie chodziłam ostatni rok gimnazjum. Kotka miała 2 mioty pierwszym miocie było 2 koty z czego jeden znalazł dom a drugi został kocurek, w tym roku byl 2 miot i było 4 koty 2 poszły do nowych domów a dwa idą w ta niedziele do Krakowa do domku. Planowałam kocicę wysterylizować w tamtym roku po pierwszym miocie ale nie miałam pieniędzy byłam bezradna i zła na siebie że nic nie mogę zrobić modliłam się tylko aby na jesień nie dostała rui i tak też było nie było kociąt, w tym roku obiecałam sobie że muszę ja wysterylizować choćby pieniądze z nieba wytrzasną ale napisała do mnie Dobra Dusza że jesteście Wy i możecie mi pomóc i napisałam do Was z nutka obawy czy mi pomożecie bo wiedziałam że waszym priorytetem jest sterylizacja bezdomnych kotek. Na sterylizacje umówię się 27 czerwca wtedy będę mieć już wakacje i początkiem Lipca pójdzie na sterylkę.
Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim - Carolyn Aleksander.

fiołeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 16
Od: Śro cze 18, 2014 18:12

Post » Śro cze 18, 2014 19:26 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

fiołeczka pisze:Witajcie, kotka z okolic Tarnowa jest moja opiszę wam moja sytuację bo na zdjęciu widzicie szczęśliwego kota leżącego na kanapie. Fiołkę znalazłam w tamtym roku w okolicach Listopada koło szkoły gdzie chodziłam ostatni rok gimnazjum. Kotka miała 2 mioty pierwszym miocie było 2 koty z czego jeden znalazł dom a drugi został kocurek, w tym roku byl 2 miot i było 4 koty 2 poszły do nowych domów a dwa idą w ta niedziele do Krakowa do domku. Planowałam kocicę wysterylizować w tamtym roku po pierwszym miocie ale nie miałam pieniędzy byłam bezradna i zła na siebie że nic nie mogę zrobić modliłam się tylko aby na jesień nie dostała rui i tak też było nie było kociąt, w tym roku obiecałam sobie że muszę ja wysterylizować choćby pieniądze z nieba wytrzasną ale napisała do mnie Dobra Dusza że jesteście Wy i możecie mi pomóc i napisałam do Was z nutka obawy czy mi pomożecie bo wiedziałam że waszym priorytetem jest sterylizacja bezdomnych kotek. Na sterylizacje umówię się 27 czerwca wtedy będę mieć już wakacje i początkiem Lipca pójdzie na sterylkę.


Cieszę się, że do nas trafiłaś. :ok: Bezdomność rodzi się z kotów domowych, niestety...

Obrazek

Nieustająco proszę o wsparcie dla naszej akcji.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro cze 18, 2014 20:29 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

fiołeczka pisze:Witajcie, kotka z okolic Tarnowa jest moja opiszę wam moja sytuację bo na zdjęciu widzicie szczęśliwego kota leżącego na kanapie. Fiołkę znalazłam w tamtym roku w okolicach Listopada koło szkoły gdzie chodziłam ostatni rok gimnazjum. Kotka miała 2 mioty pierwszym miocie było 2 koty z czego jeden znalazł dom a drugi został kocurek, w tym roku byl 2 miot i było 4 koty 2 poszły do nowych domów a dwa idą w ta niedziele do Krakowa do domku. Planowałam kocicę wysterylizować w tamtym roku po pierwszym miocie ale nie miałam pieniędzy byłam bezradna i zła na siebie że nic nie mogę zrobić modliłam się tylko aby na jesień nie dostała rui i tak też było nie było kociąt, w tym roku obiecałam sobie że muszę ja wysterylizować choćby pieniądze z nieba wytrzasną ale napisała do mnie Dobra Dusza że jesteście Wy i możecie mi pomóc i napisałam do Was z nutka obawy czy mi pomożecie bo wiedziałam że waszym priorytetem jest sterylizacja bezdomnych kotek. Na sterylizacje umówię się 27 czerwca wtedy będę mieć już wakacje i początkiem Lipca pójdzie na sterylkę.


Cieszymy się, że obawa Cię nie zjadła i zdecydowałaś się napisać. Jeżeli chodzi o zdrowie i dobrobyt naszych zwierząt - nie ma miejsca na wstyd i obawy.
Koteczka jest śliczna i ma szczęście, że trafiła właśnie na Ciebie.

No i witamy na forum! :D
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro cze 18, 2014 20:36 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Chiara pisze:
Agłaja^..^ pisze:Dopiero co ruszyliście, a juz tyle zrobione :1luvu: Jestem pod wielkim wrazeniem i cały czas mocno trzymam :ok: "Się kręci" to mało powiedziane :D


Dzięki! Sylwia naprawdę wykonała gigantyczną pracę, a to rzeczywiście dopiero początek. :1luvu:

Na dodatek ktoś nam zgłosił ciężarne wiejskie kotki, które są dokarmiane tylko raz w tygodniu, kiedy odwiedzają je tzw. właściciele. Nie wiem czy uda się coś tam wskórać, ale Sylwia uparła się spróbować, bo "szkoda kotek". Ona nie odpuszcza...

Trzymajmy kciuki za Nią! :ok: :ok: :ok:



Jeśli się zastanawiacie co Sylwia robi jak ma wolny czas to oczywiście biega za kotami :201461 , dziś rowerem pojechałam do wsi Augustowo by znów się dowiedzieć czegoś więcej na temat 3 ciężarnych kotek, no i się dowiedziałam :evil:, kotki się już okociły, wiadomość mam z pierwszej ręki bo zastałam dziś ludzi u których są te kotki, mieli do mnie nr. tel. ale nie wiadomo z jakiego powodu zwlekali by do mnie zadzwonić i teraz trzeba poczekać ze sterylkami kotek, bo kotki muszą odchować kociaki, są tam dwie czarne kotki i bura/whiskasowa.

jedna z czarnych kotek urodziła około miesiąc temu, druga czarna urodziła 2 tygodnie temu i bura/whiskasowa urodziła tydzień temu :evil:, jeszcze raz zostawiłam tym ludziom swój nr. tel., pan podał mi też swój nr. tel. i to raczej za 3 tygodnie ja będę dzwoniła do pana bo jak znów będą się ociągać z wykonaniem telefonu do mnie to będzie masakra :strach: :strach:

Obrazek

dwie z trzech kotek ze wsi Augustowo, jedna z nich urodziła miesiąc temu, druga urodziła dwa tygodnie temu, trzeciej kotce burej/whiskasowej nie udało się zrobić zdjęcia

Obrazek


zdjęcia są minaturkami, można na nie kliknąć i wyświetli się większe zdjecie, zwróćcie uwagę czym są karmione kotki: bułki moczone w wodzie :strach: :strach:
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Śro cze 18, 2014 22:22 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Kotka z wątku inusi00111 również jedzie wkrótce na sterylkę. Koszt 100 zł

viewtopic.php?f=1&t=162412

Obrazek

Obrazek

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw cze 19, 2014 9:30 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Co mam wpisać w miejsce bytowania kotów? jest to kocica domowa ale wychodząca
Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim - Carolyn Aleksander.

fiołeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 16
Od: Śro cze 18, 2014 18:12

Post » Czw cze 19, 2014 10:09 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Odpiszę na pw.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw cze 19, 2014 13:49 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

sylwia1982 pisze:
Chiara pisze:
Agłaja^..^ pisze:Dopiero co ruszyliście, a juz tyle zrobione :1luvu: Jestem pod wielkim wrazeniem i cały czas mocno trzymam :ok: "Się kręci" to mało powiedziane :D


Dzięki! Sylwia naprawdę wykonała gigantyczną pracę, a to rzeczywiście dopiero początek. :1luvu:

Na dodatek ktoś nam zgłosił ciężarne wiejskie kotki, które są dokarmiane tylko raz w tygodniu, kiedy odwiedzają je tzw. właściciele. Nie wiem czy uda się coś tam wskórać, ale Sylwia uparła się spróbować, bo "szkoda kotek". Ona nie odpuszcza...

Trzymajmy kciuki za Nią! :ok: :ok: :ok:



Jeśli się zastanawiacie co Sylwia robi jak ma wolny czas to oczywiście biega za kotami :201461 , dziś rowerem pojechałam do wsi Augustowo by znów się dowiedzieć czegoś więcej na temat 3 ciężarnych kotek, no i się dowiedziałam :evil:, kotki się już okociły, wiadomość mam z pierwszej ręki bo zastałam dziś ludzi u których są te kotki, mieli do mnie nr. tel. ale nie wiadomo z jakiego powodu zwlekali by do mnie zadzwonić i teraz trzeba poczekać ze sterylkami kotek, bo kotki muszą odchować kociaki, są tam dwie czarne kotki i bura/whiskasowa.

jedna z czarnych kotek urodziła około miesiąc temu, druga czarna urodziła 2 tygodnie temu i bura/whiskasowa urodziła tydzień temu :evil:, jeszcze raz zostawiłam tym ludziom swój nr. tel., pan podał mi też swój nr. tel. i to raczej za 3 tygodnie ja będę dzwoniła do pana bo jak znów będą się ociągać z wykonaniem telefonu do mnie to będzie masakra :strach: :strach:

Obrazek

dwie z trzech kotek ze wsi Augustowo, jedna z nich urodziła miesiąc temu, druga urodziła dwa tygodnie temu, trzeciej kotce burej/whiskasowej nie udało się zrobić zdjęcia

Obrazek


zdjęcia są minaturkami, można na nie kliknąć i wyświetli się większe zdjecie, zwróćcie uwagę czym są karmione kotki: bułki moczone w wodzie :strach: :strach:



a co z opcją uśpienia tych najmłodszych maluchów?Chyba jeszcze nie otworzyły oczu...Karmicielom nie trzeba o tym mówić, tylko powiedzieć, że macie dla nich domy np. Jakie tam mają perspektywy na zycie te maluchy karmione chlebem z wodą...?
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Czw cze 19, 2014 16:12 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Sabinalas właśnie zgłosiła dwie kotki do pilnej sterylizacji. :kotek: :kotek:

Całe mnóstwo kotów z każdej strony, staram się to wszystko ogarnąć. :( Bardzo proszę o wsparcie...

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw cze 19, 2014 17:03 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Agłaja^..^ pisze:
sylwia1982 pisze:
Chiara pisze:
Agłaja^..^ pisze:Dopiero co ruszyliście, a juz tyle zrobione :1luvu: Jestem pod wielkim wrazeniem i cały czas mocno trzymam :ok: "Się kręci" to mało powiedziane :D


Dzięki! Sylwia naprawdę wykonała gigantyczną pracę, a to rzeczywiście dopiero początek. :1luvu:

Na dodatek ktoś nam zgłosił ciężarne wiejskie kotki, które są dokarmiane tylko raz w tygodniu, kiedy odwiedzają je tzw. właściciele. Nie wiem czy uda się coś tam wskórać, ale Sylwia uparła się spróbować, bo "szkoda kotek". Ona nie odpuszcza...

Trzymajmy kciuki za Nią! :ok: :ok: :ok:



Jeśli się zastanawiacie co Sylwia robi jak ma wolny czas to oczywiście biega za kotami :201461 , dziś rowerem pojechałam do wsi Augustowo by znów się dowiedzieć czegoś więcej na temat 3 ciężarnych kotek, no i się dowiedziałam :evil:, kotki się już okociły, wiadomość mam z pierwszej ręki bo zastałam dziś ludzi u których są te kotki, mieli do mnie nr. tel. ale nie wiadomo z jakiego powodu zwlekali by do mnie zadzwonić i teraz trzeba poczekać ze sterylkami kotek, bo kotki muszą odchować kociaki, są tam dwie czarne kotki i bura/whiskasowa.

jedna z czarnych kotek urodziła około miesiąc temu, druga czarna urodziła 2 tygodnie temu i bura/whiskasowa urodziła tydzień temu :evil:, jeszcze raz zostawiłam tym ludziom swój nr. tel., pan podał mi też swój nr. tel. i to raczej za 3 tygodnie ja będę dzwoniła do pana bo jak znów będą się ociągać z wykonaniem telefonu do mnie to będzie masakra :strach: :strach:

Obrazek

dwie z trzech kotek ze wsi Augustowo, jedna z nich urodziła miesiąc temu, druga urodziła dwa tygodnie temu, trzeciej kotce burej/whiskasowej nie udało się zrobić zdjęcia

Obrazek


zdjęcia są minaturkami, można na nie kliknąć i wyświetli się większe zdjecie, zwróćcie uwagę czym są karmione kotki: bułki moczone w wodzie :strach: :strach:



a co z opcją uśpienia tych najmłodszych maluchów?Chyba jeszcze nie otworzyły oczu...Karmicielom nie trzeba o tym mówić, tylko powiedzieć, że macie dla nich domy np. Jakie tam mają perspektywy na zycie te maluchy karmione chlebem z wodą...?



Agłaja nie ma opcji uśpienia najmłodszych kociaków, bo nie mam bladego pojęcia gdzie kotka je wyniosła, to jest wieś i kotka maluchy może mieć właściwie wszędzie, te kotki się włóczą po całej wsi i nie ma opcji by chodzić od podwórka do podwórka i szukać maluchów, ja już z łapankami kocic nie wyrabiam się czasowo, dziś byłam we wsi Piaski i Mikłasze, więcej szczegółów podam później, muszę zgrać zdjęcia na kompa
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DTuMacieja, kasiek1510 i 30 gości