phantasmagori pisze:Justyś napisz nam co z Matyldzią, co powiedzieli weci?
I napisz jak tam Fredi w swoim domku i czy Antonio znalazł domek?
Jesteśmy juz w domu , Matyldzia miała usg i jest coś nie tak z żołądkiem , wątroba też powiększona i dożo za dużo żółci , jelita mocno zagazowane, miała tez rtg , ale ze u moich wetów sie zepsuł musiałam jechać do innego weta i cos jest w jelitach , dostała kontrast i jutro rano znów rtg aby pokazało co to jest i czy sa w ogóle jelita drożne , był bardzo duży problem z podaniem jej kontrastu , nie chciała połykac

:(:( Matyldzia ma tez załozony wenflon i zaraz podajemy kroplówke z lekami , dostała te zleki u weta , ale ogólnie jest bardzo juz słaba i wyniszczona , boje sie co jutro bedzie

:(:(
A co do adopcji to nie jestem zadowolona bo Fredi poszedł do DS na akcji w markecie , bez sprawdzenia domu , jedynie co wiem to to że pan miał juz kota przez 5 lat i jak przyszli do domu to kot już nie żył , a to jest dom wychodzący i nawet nie wiem czy Fredi będzie mieszkać w domu czy w stodole , garażu lub szopie np . DT nic o tym domu nie wie bo jak twierdzi to pani z fundacji temu domkowi zaufała bo juz od nich kota brali , a i wizyt po adopcyjnej tez nie będzie , pewnie zdjęć z DS tez , mam złe przeczucia , tak mi go zal ze go dałam byc może na zmarnowanie bo jak nic sie nie wie to ma sie czarne myśli , ponoć umowa podpisana ... A Antonio pilnie szuka domu , ale czy znajdzie dobry czy tez trafi gdzieś w kosmos bez jakich kolwiek info nie wiem:(
Takim tokiem myślenia to one juz dawno mogły mieszkać w garażu bo pan powiedział że ma dom z ogrodem

i bym była chepi bo mieszkają w domu z ogrodem a jak sie nie sprawdza to sie jest szczęśliwym że koty maja sie super ...
Mamy wynik Gracji i jest niestety dodatni

:(:(
Mam na dzis dość a jeszcze muszę podać kroplówki , psy wyprowadzić i Gracje tez ...