NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Ale fajnie. Niech im się wiedzie.

MalgWrocław jeżeli chodzi o kotkę to nie miałyśmy jak jej złapać niestety (wiem szkoda kurde :roll:

)bo ja zaraz po znalezieniu kociaków wyjeżdżałam na wakacje - niestety za granicę więc ni huhu nie miałam ich jak przełożyć. A Edyta nie dała by rady z 17 kotami plus jeszcze kotką gdzieś tam ulokowaną - bo nawet nie miałyśmy gdzie jej dać bo każda ma wszystkie pokoje pozajmowane w tej chwili

Ale jutro wracam i mam nadzieję, że szybko uda nam się złapać kocicę i kocura i co tam nam jeszcze wpadnie. Musimy tylko zostawić kartkę z prośbą o kontakt osoby która te koty dokarmia - byłyśmy pewne, że skoro ktoś budkę postawił to koty są posterylizowane :roll:

JaEwka pisze:byłyśmy pewne, że skoro ktoś budkę postawił to koty są posterylizowane

związku nie ma

Dziewczyny, czy ktoś mieszka koło Korony, podobno na parkingu przy Orlenie koczuje kot w opłakanym stanie. Jakby ktoś mógł sprawdzić
https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/ ... 7855b2fe23

Jakby ktoś miał miejsce...

Jedna kocia bieda i druga kocia bieda.

U mojej biednej Doris bez zmian, dr Hildebrand zadecydował, żeby spróbować zachowawczo leczyć ją niesterydowymi przeciwzapalnymi (konkretniej to metacam-em doustnym). Wygląda na to, że Doris za dobrze ta terapia nie zrobiła, po paru dniach dostała dzikiej biegunki - odstawiłam metacam - teraz jest już ok, dam jej jeszcze dzień/dwa i spróbuję znowu wprowadzić metacam, jeśli znowu będzie miała problemy jelitowe, to chyba z tej metody trzeba będzie zrezygnować.

W oficynie w centrum Wrocławia koczuje bura koteczka z 5 (prawdopodobnie) kociaków w wieku koło 5 tygodni. Kotka siedzi z maluchami w krzakach tuż przy kubłach praktycznie na pełnym widoku. Jest ostrożna, ale wygląda na oswojoną. Maluchy mogą mieć początki kk

Miejsce średnie dla kociej rodzinki, bo poza tym, że tuż przy bardzo ruchliwej ulicy to w miejscu do którego "zaglądają" baaardzo "różne" osoby.
My z powodu dwóch miotów, które już mamy pod swoją opieką, sytuacji finansowej i zdrowotnej odpadamy. Jedyne co mogę zrobić to powrzucać na wątki

Ech... u nas nadal Sajgon

Maluchy u Eweliny znów się pochorowały - tym razem padło na chlamydię. U Ewy Zyguś dopiero co po operacji przepukliny, no i też jesteśmy kompletnie wystukani z kasy :roll:

Ogólnie kicha na maxa. Z resztą widać ile mamy czasu, po ilości wpisów na wątku

Idę prać kołdrę, bo mi mały Robin znów ją oszczał :twisted:

A od 3 dni na nic mi nie nasikał, a tu znowu ZONK. Mimo, że go o 3 nad ranem wysadzałam do kuwety. Uduszę to małe gówno. :twisted:

Kociaki z mamą złapane. Śliczne dzięki dla Martki :1luvu:

Pilnie potrzebny dla nich domek tymczasowy, bo mają bardzo zaatakowane przez kk oczy. Nieleczone stracą wzrok, a obecnie przebywają w piwnicy osoby, która niebardzo godzi się na ich przetrzymanie. W każdej chwili mogą stracić dom :!:

Mama jest już po sterylizacji

kolejna długowłosa...
https://www.facebook.com/PrzygarnijKOTA ... =1&theater

Zapraszamy wszystkich do udziału w bazarku na rzecz kotów z Grupy Neko. Można zakupić markowe ubrania (Mustang, Ralph Lauren), które podarowała Agnieszka z Rafałem

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 860&type=1

Wielkie dzięki też dla Kasi za karmę dla maluchów :1luvu:

Wciągają aż im się uszy trzęsą

17 lat, od właściciela.
http://www.dla-ciebie.eu/node/3219

Nasze maluszki:

Numa

Ada:

Dante

Dante i Ada:

Najnowszy nabytek Wandzia:

A Robinkowi muszę zrobić nowe zdjęcia bo wszystkie mam jakieś rozmazane :roll:

Cała banda jedzie jutro do weta bo wszystkie maluchy mają nawrót choroby. A Wandzia to wiadomo

JaEwka pisze:A Robinkowi muszę zrobić nowe zdjęcia bo wszystkie mam jakieś rozmazane

To chyba będziesz musiała zrobić razem z moją paszczą, bo jest wiecznie przyssany do mojego ucha. Całą noc dziś zasysał, nawet jak schowałam głowę całą pod kołdra to się wbił pod kołdrę i mnie dopadł, ciumkacz wstrętny. Jeszcze kilka takich nocek i mi uszy odpadną. Muszę mu chyba jakiegoś sztucznego cyca kupić w gadżeciaku

Helołłłłł

NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Kto przegląda forum