Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 25, 2014 9:20 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

margoth82 - :1luvu: na zapijanie fitolizyny piwem nie wpadłam. Ale jeszcze dziś wypróbuję. Bo cały czas się płuczę dużą ilością wody i innych napojów plus tą nieszczęsną fitolizyną no i staram się przestrzegać diety. Choć dziś zjadłam już 2 kostki czekolady, bo potrzebowałam endorfin pilnie.
fenek_k - pierwsze podstawowe to dowiedzieć się jakie to kamienie (u mnie szczawianowo-wapniowe) i przestrzegać diety. W moim przypadku oznacza to m.in. nie jedzenie białego sera czy zupy mlecznej rano, ukochanej zupy szczawiowej i buraczków oraz smakaronu ze szpinakiem i kurczakiem :( . W ciągu minionych 2 lat zdarzało mi się zgrzeszyć i efekty właśnie usuwam :oops: .
Kociamko, nie ma się co martwić - pierwszy atak kolki nerkowej miałam w 5ej klasie podstawówki. Od tamtej pory (o ile przestrzegam w miarę diety) pogarsza mi się raz na 3-5 lat i potem mam znów spokój na kilka lat. Taka moja uroda :wink: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 25, 2014 13:32 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

i wanna, wanna z wrzątkiem koniecznie albo no-spa czy cus inne na rozluznienie.

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Wto lut 25, 2014 13:42 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Zapomniałabym napisać jeszcze kilka słów o wczorajszym - kilka godzin czekania u weta (przyszła suka z ropomaciczem - pilny i skomplikowany przypadek :( ) opłaciło się - pobraliśmy krew od Kotori (a ona ze mnie też trochę) i zrobiliśmy USG Cielowi (też mnie oznaczył, plus posikał i pokupkał się ze stresu). U Ciela nerki sie wyrównały - co prawda nadal ma torbiele i nieostry zarys nerek, ale w porówaniu z tym, co wcześniej (i prognozami) jest dobrze. Następna kontrola za rok :ok: . Oba kociszcza tak wyły i warczały (nie mówiąc o drapaniu i wyrywaniu się z objęć moich i pani technik), że następny pacjent - śliczny czarny pies - odmówił wejścia do gabinetu. Trzeba było go wciągnąć, a pani wet jeszcze musiała go od tyłu pchać, by tam wjechał na pupie :mrgreen: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 25, 2014 15:22 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

My mamy problem z diagnostyka. I lekarzem bo brakuje sensownego ktoryby cos zalecil. Ostatni po dwoch wizytach i usg stwierdzil zastoj ,
w nerkach czysto a problem jest. I co? I nic . Nastepna wizyta za 3 msc.
Bez zadnych przepisanych lekow.
Rece opadaja.ech
Jak stwierdzaja rodzaj kamienia?
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Wto lut 25, 2014 15:53 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Mas pw :wink: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 25, 2014 17:53 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Dzieki :) wielkie
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Śro lut 26, 2014 10:14 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Alienor pisze:U Ciela nerki sie wyrównały - co prawda nadal ma torbiele i nieostry zarys nerek, ale w porówaniu z tym, co wcześniej (i prognozami) jest dobrze. Następna kontrola za rok :ok:

Super :piwa:
Pozdrawiam całe stadko i duże :ok: :ok: :ok:

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro lut 26, 2014 10:30 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Żyjemy i też wszystkich miłych podczytywaczy jawnych i ukrytych pozdrawiamy :1luvu: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lut 26, 2014 11:05 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Jawny podczytywacz też pozdrawia :1luvu:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lut 26, 2014 19:27 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Jakbyście mieli wiedzę o opiece nad zagłodzonym i w kiepskim stanie ogólnym kotem, napiszcie tu: viewtopic.php?f=1&t=136738&start=420. Bo każdy trop i wskazówka może pomóc i zasugerować co zrobić, żeby było lepiej :ok:

I jutro mój bardzo bliski i bardzo chory przyjaciel będzie miał poważną operację. Trzymajcie kciuki, módlcie się za Janusza - jemu teraz każda pomoc się przyda.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lut 26, 2014 20:55 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Będę z nim jutro myślami. Będzie dobrze :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw lut 27, 2014 11:05 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Zapijanie fitolizyny reddsem żurawinowym - zdecydowanie odradzam. Pierwsze dwa łyki smakowały ochydnie (mogę być bardziej szczegółowa, ale niektórzy mogą jeść). W połączeniu z gorącą kąpielą może i pomogło bardziej niż bez - wyjdzie w praniu :wink: .

Wczoraj wieczorem pod balkonem płakał kot - wylazłam na balkon, dosypałam suchego, poszurałam miską i wróciłam do domu. Dalej płakał, to wyszłam pod balkon z transporterkiem - stał tam Kyo (Ryży Kretyn dla przyjaciół) z panienką i gadali se :evil: . Na mój widok spie...yli w panice, po drodze "przebiegając po" dzikusie :roll: . Wróciłam. Znów miaukanie, tym razem na korytarzu - jak wychyliłam głowę, okazało się że to dziecinna zabawka syna sąsiadów, którą na korytarzu "odpaliła" troskliwa babcia :evil: - o 10ej w nocy, mimo że wnusio spał. Przestał, jak zamknęłam drzwi.

Kciuki za Janusza bardzo potrzebne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lut 27, 2014 11:53 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Za Janusza :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw lut 27, 2014 14:06 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Trzymamy i życzymy dobrze - oczywiście!

No, popatrz- babcia, a kretynka :roll:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 27, 2014 16:26 Re: Zmachana norka Alienorka już po raz trzeci

Daj znać co z kolegą, jak przeszła operacja?
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, teesa i 700 gości