Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ja tego wątku nie założyłem i zauważ że tylko się odnoszę do innych wpisów.Czarna puma pisze:Romualdo nikt oprocz Ciebie i tej fundacji nie wie jak naprwde bylo,TU JEST SLOWO PRZECIW SLOWU...Nie rozwiazuj takich problemow na watku,lepij zwroc sie do prawnika,a jesli naprawde jak piszesz zalezy Ci na tym kocie Marlonie,to dyskutujcie o tym w sadzie...,bo czego oczekujesz na tym watku? Jakiej pomocy?
ASIA EGIERD pisze:karolink pisze:ASIA EGIERD pisze:mb pisze:ASIA EGIERD pisze:OSOBA ,KTÓRA AKTUALNIE MA KOTKA U SIEBIE,CZY BÓG WIE GDZIE,MILCZY,NIE PRZEDSTAWIA WYNIKÓW LECZENIA,BADAŃ ITP.TO CO MA NIBY DO UKRYCIA,CZEMU MILCZY????????????????????????????????????
Bo ma takie prawo.
PRAWO,NIE MA PRAWA,RZEKOMA FUNDACJA NIE JEST ZAREJESTROWANA.I DOKUMENT JAKIE WYSTAWIŁA PRZED ZAREJESTROWANIEM NIE SA ZGODNE Z PRAWEM.A TY ZNASZ SIĘ NA PRAWIE,ŻE TAK PISZESZ,ZNASZ TE OSOBĘ CO TO WYSTAWIŁA??????????
Albo Pani jest po prostu histeryczką, albo zażarcie walczy o ukochanego kota, jak o dziecko, a nerwy puszczają, nawet komuś bardzo odpornemu mogłyby puścić.
No i jest jeszcze opcja, że faktycznie nie wie o tym, że to wrzask, ja póki nie zaczęłam chodzić po jakiś czatach i forach, a zamiast tego siedziałam tylko w encyklopediach i książkach też nie wiedziałam, co zaznaczam nie oznaczało, że jestem głupia
MAM GDZIEŚ WSZYSTKIE WASZE WYMYŚLONE ZASADY,JEST DEMOKRACJA I TO WOLNY KRAJ,A JA TYLKO WALCZĘ O MOJEGO KOCHANEGO MARLONKA.NIC WIĘCEJ.CHCEMY BY WRÓCIŁ DO NAS DO DOMU,ON TEZ TĘSKNI BO NIE MA APETYTU.I NIE INTERESUJE MNIE WASZE ZDANIE NA MÓJ TEMAT.I TE WASZ ROZGRYWKI,KTO TO NIBY JEST MĄDRZEJSZY JEDEN PRZEZ DRUGIEGO.A CZEMU KOTEK NIE MOŻE DO NAS WRÓCIĆ,BO CO BO PANI S.MA FOCHY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
myamya pisze:kasiakom pisze:myamya pisze:8O
ROTFLMAO...
Zaczynam rozumieć, czemu wezwano Policję, jak przyszliście dowiedzieć się o zdrowie Marlona.
Za pisanie wielkimi literami? Dobre
Nie, za nieadekwatne do kontekstu sytuacyjnego zachowanie w sytuacjach stresowych, odbiegające od powszechnie przyjętych konwencji rozwiązywania potencjalnie konfliktowych interakcji z innymi członkami społeczności.
Czyli, po polsku, za rozwiązywanie problemów wrzaskiem i wyzwiskami.
ASIA EGIERD pisze:karolink pisze:ASIA EGIERD pisze:mb pisze:ASIA EGIERD pisze:OSOBA ,KTÓRA AKTUALNIE MA KOTKA U SIEBIE,CZY BÓG WIE GDZIE,MILCZY,NIE PRZEDSTAWIA WYNIKÓW LECZENIA,BADAŃ ITP.TO CO MA NIBY DO UKRYCIA,CZEMU MILCZY????????????????????????????????????
Bo ma takie prawo.
PRAWO,NIE MA PRAWA,RZEKOMA FUNDACJA NIE JEST ZAREJESTROWANA.I DOKUMENT JAKIE WYSTAWIŁA PRZED ZAREJESTROWANIEM NIE SA ZGODNE Z PRAWEM.A TY ZNASZ SIĘ NA PRAWIE,ŻE TAK PISZESZ,ZNASZ TE OSOBĘ CO TO WYSTAWIŁA??????????
Albo Pani jest po prostu histeryczką, albo zażarcie walczy o ukochanego kota, jak o dziecko, a nerwy puszczają, nawet komuś bardzo odpornemu mogłyby puścić.
No i jest jeszcze opcja, że faktycznie nie wie o tym, że to wrzask, ja póki nie zaczęłam chodzić po jakiś czatach i forach, a zamiast tego siedziałam tylko w encyklopediach i książkach też nie wiedziałam, co zaznaczam nie oznaczało, że jestem głupia
MAM GDZIEŚ WSZYSTKIE WASZE WYMYŚLONE ZASADY,JEST DEMOKRACJA I TO WOLNY KRAJ,A JA TYLKO WALCZĘ O MOJEGO KOCHANEGO MARLONKA.NIC WIĘCEJ.CHCEMY BY WRÓCIŁ DO NAS DO DOMU,ON TEZ TĘSKNI BO NIE MA APETYTU.I NIE INTERESUJE MNIE WASZE ZDANIE NA MÓJ TEMAT.I TE WASZ ROZGRYWKI,KTO TO NIBY JEST MĄDRZEJSZY JEDEN PRZEZ DRUGIEGO.A CZEMU KOTEK NIE MOŻE DO NAS WRÓCIĆ,BO CO BO PANI S.MA FOCHY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ASIA EGIERD pisze:...I NIE INTERESUJE MNIE WASZE ZDANIE NA MÓJ TEMAT....
Kociara82 pisze:ok, podpisala zrzeczenie, ale kot to nie majatek, nie jakas tam rzecz materialna, ze sie zrzekam i nie mam praw do niego. Kot ma uczucia tak jak czlowiek. Moze da sie jeszcze jakos to cofnac, moze jest jednak jakies inne wyjscie z tej sytuacji?
Satyr77 pisze:Czy leci z nami moderator, bo po zachowaniu p. Asi to można już tylko zamknąć ten wątek i mieć nadzieję że łódź zainteresuje się losem kota.
To spytam a z kim chce ???kitkowa pisze:ASIA EGIERD pisze:OSOBA ,KTÓRA AKTUALNIE MA KOTKA U SIEBIE,CZY BÓG WIE GDZIE,MILCZY,NIE PRZEDSTAWIA WYNIKÓW LECZENIA,BADAŃ ITP.TO CO MA NIBY DO UKRYCIA,CZEMU MILCZY????????????????????????????????????
Bo prawdopodobnie nie chce z Tobą gadać, po szopce jaką odstawiłaś na forum i poza nim.
karolink pisze:Dobra ,ale jest ktoś więcej niż ta Pani, są forumowicze, którzy są zainteresowani losem kotka. Niektórzy chociażby z tego względu ,że łożyli na jego utrzymanie kiedy był jeszcze w schronisku.
Kociara82 pisze:ok, podpisala zrzeczenie, ale kot to nie majatek, nie jakas tam rzecz materialna, ze sie zrzekam i nie mam praw do niego. Kot ma uczucia tak jak czlowiek. Moze da sie jeszcze jakos to cofnac, moze jest jednak jakies inne wyjscie z tej sytuacji?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, puszatek i 133 gości