BB pojechała bądź szczęśliwa malutka ! trojaczki szukają DS.

Lidka pisze:Wiem, ze masz swoje kłopoty ale to Twoje okolice, może akurat zobaczysz takiego kota
Wątek zaginionych

EwKo pisze:Warszawa - Włochy - okolice PKP
Zaginął biało - rudy kocurek: miodowe oczy, charakterystyczna plamka przy nosie.

Szczegóły i kontakt z właścicielem: http://saga-o-konradzie.blogspot.com/20 ... ielcu.html
Może komuś rzuci się w oczy?

ja mieszkam przy PKP ,ale nie widziałam takiego kota :cry:

będę miała oczy szeroko otwarte.

Dorciu, podziwiam Cię, jesteś naprawdę silna :1luvu:

! Mocne kciuki za zdrówko dla kociamberów :ok:

puszatek pisze:nie tylko ręce opadają... jak Ci pomóc, Dorotko

Przede wszystkim finansowo. Rzeczowo.

Dorciu prawie z pracy nie wychodzę i dlatego rzadko bywam, ale myślę. Jak wracam to już padam. A do tego wyjazdy służbowe, nie mam czasu odsapnąć. Muszę podliczyć finanse - może coś wyskrobię

Nie poszłam do pracy ,Smoku rzygał ,pognałam do wetki z.....Oskarem :oops:

biegiem z powrotem ,zawiozłam Smoka ,dostał Cerenię ,czekamy .
Kręci się ,coś by zjadł ale nie może. :cry:

Oskarek z Dyziem skubią jedzonko ,ale też są inne :cry:

Kolejna faza kalici ? czy kolejne robale ?

Malutka koteczka ,szaraczek tyci ma ujemne testy .
Będzie stała na stole w kuchni .

Dorotko jesteś niesamowitą kobietą!

Rudasy są takie biedne ,nie schodzą mi z kolan ,smutne ,obolałe dzieciaki :cry:

a ja ni mam konceptu .
kupy płynne ,jasno szare z krwią

zero apetytu .
a jak się odwodnią ?
Smoku ma namalowaną kropkę ,żebym się już nie myliła.
Szarak ma już szpary w oczach ,wetka przepisała jej Tobrex .
Zapuszczam .
w domu cisza :cry:

Jeszcze przyjechała do kol. .przyjaciółka z lat podstawówki.
Sprawdzić czy żyje ,po krótkiej rozmowie zdała mi pytania jak tam Grześ...

okropny ten dzień :cry:

nie wiem co mam z sobą robić :cry:

boje się o maluchy ,jak tu spac ? nie ma wymiotów jest sraka i już wcale nie chcą jeść.
szarak puszcza zielone bańki nosem :cry:

przytulam wam cieplutko , trzymajcie się , powiedz maluchom , że będę się modlić o ich zdrówko

Biedne maleństwa.
:ok:

za ich zdrówko

A próbowałaś conva z siemieniem mielonym dawać? Kupiłam siemie w aptece.
Trzymam kciuki za te bidulki.

Maluchy słabiutkie ,zero jedzenia ,picie na siłę ,biegunka trwa. :cry:

Tulą się do mnie szukając pomocy ,a ja gówno mogę :cry:

Całą noc poiłam ,skończył się conv..na szczęście nie wymiotowały.
Dyzio skubnął Animondy.
Reszta wącha , i pokurczona siedzi :cry:

Najgorzej czuje się Smoczuś.
Szaremałe żyje ,jadło ,oczy w lepszym stanie ,nos odmyłam ze skorupy ropy.
Nadal kiepściutka ,syczy na mnie groźnie ,a ja nie mam siły się bać potwora .

Mam tylko cichą nadzieję ze wygramy tą nierówną walkę ,bo nie wiem jak inaczej dam radę żyć.
Psychicznie siadam .

zaniosę kupsko do badania .

5 lipca były ostatni raz odrobaczane ,czy to możliwe że robale zaatakowały ,tak na raz ?tak hurtem?
Nie ma rzeczy nie możliwych ,ale cos mi nie pasuje .

Może zapodać im po trochu smekty na biegunkę i ciut lakcidu? Przepatrzę swoje konto ... I wciąż trzymam kciuki.

O mamuniu

przytulam

BB pojechała bądź szczęśliwa malutka ! trojaczki szukają DS.

Kto przegląda forum