Pakt Czarownic XXXII

[jasdor]

Bliskich stosunków - tez nie wiem, co do tego ma , ale takie było uzasadnienie zbananowania. A bana ma najszczesliwsza z uwagi na - utrzymywanie bliskich stosunków z użytkownikiem zbanowanym.
Też nie rozumiem do końca, ale kazała przekazać - to przekazuję, bo osobiście ma do dyspozycji wszystkie środki informatyczne itp. prócz Miau

[mamaja4]

Przesadzają z tym banowaniem

[jasdor]

Grzeczna była, nawet wcale nie pyskowała Nie wiem, o co się rozeszło, ale ban to ban.
--------
Z ciekawości wdepnęłam w wątek nerkowy, bo ten akurat wole omijać z daleka. A sprawa banu to czy sie o wypowiedź na nim właśnie
viewtopic.php?f=36&t=137181&start=435#p8884467

[AniHili]

Mam pewną hipotezę ws.bana najszczęśliwszej, w sumie ciekawe czy mam rację

[jozefina1970]

Ale zaraz? Za utrzymywanie bliskich stosunków też jest ban???

[psiama]

czy za wszystkie stosunki banują ?

[AYO]

Kandydaci maj 2012


1. Justa&Zwierzaki

To i ja zgłoszę kandydatkę: Justa&zwierzaki

tyskie-mruczki pisze:
O Justynie
Koty są jej częścią życia w 99%. Pozostały 1% to życie prywatne. Pomoc zwierzętom niesie od 15 lat, a wszystko zaczęło się od znajomości ze starszą miłośniczką zwierząt. To właśnie dzięki niej pokochała futrzaki, poznała wszelkie tajemnice i sekrety czworonogów, ale przede wszystkim zawdzięcza jej uwrażliwienie i empatię. Pani Justyna większą część dnia spędza ze swoimi podopiecznymi, a nie licząc zwierzaków- mieszka sama. Do jej sporej gromadki zaliczają się: rezydenci, tymczasiki oraz oczywiście wszelkie bezdomniaczki, parkowe gołębie. Na tymczasy i rezydentów wydaje całe swoje dochody, pomoc uzyskuje również z bazarków, dogomanii i od osób prywatnych (w tym wirtualnych opiekunów). Koty ratuje z najróżniejszych sytuacji. Są biedy z ulic, bywały i ze schronisk, z pseudoprzytulisk czy po prostu spod okien czy klatki, gdzie porzucone na pastwę losu odnajduje Justyna. Każdy kot/pies/gryzoń/inny jest na dzień dobry odpchlony, odrobaczony i kastrowany/sterylizowany na dniach i w razie potrzeby leczony.


Wątek ogólny
viewtopic.php?f=1&t=139561

Pozostałe wątki
viewtopic.php?f=1&t=129488
viewtopic.php?f=1&t=120910

Edit:
dodałam jeszcze wątki poszczególnych bied u Justy, które w wątku ogólnym chyba nie są aż tak widoczne



2. Martka

Zgłaszam kandydata:

Nie ma imienia, ma za to kilka lat, zapewne kilkadziesiąt bójek na koncie, bo to kocur taki fest... No i ma łapkę. Jeszcze ma łapkę, ale zachorowała mu. Bardzo.
Wątek kocurka: viewtopic.php?f=1&t=141910
a takie ostatnie wieści od martki są:

Dr Bieżyński potwierdził- łapka tylko do amputacji
Niestety nie ma czucia, łapka jest jakby za długa i dlatego jak ciagnie i robi sie rana to tego nie czuje.
Łapkę trzeba uciąć wysoko, tak aby nie opierał sie na kikucie. Ech...
Mam dzwonić we czwartek w celu ustalenia terminu operacji.
Koszt ok.250-300zł, razem z kastracją.
Ze zbadaniem było ciężko, ale jakoś wyciagnęliśmy łapkę z klatki- zastrzykarki, dr cisnął, a on nawet nie poczuł.
Dobrze, że ma apetyt, to będzie silny i mam nadzieję, że dobrze zniesienie operację, oby...

Sama operacja to koszt liczmy 300 zł.
Nie ma na to, by zrobić badania przed zabiegiem. A przydałyby się, bo to jednak taki egzemplarz jak w zdaniu pierwszym.
No i opieka po operacji.
I może któraś z Was ma doświadczenie co zrobić z takim dzikusem po amputacji łapki, wiem, że martka myśli o wypuszczeniu... ja nie wiem co myślę.
W każdym razie martka potrzebuje pomocy, by z kocurka zrobić zdrowego kota.

3. Kotx2 - decyzją strażniczek skarpety, dostanie pieniążek ze skarpety i nie musi już kandydować


Pakiet ogłoszeń dla kotków jasdor


Do roboty Siostrzyczki !!!

[AYO]

Głosowanie maj 2012


1. Justa&Zwierzaki 0

2. Martka 0

3. kotx2 0


Głosowały

[dolabra]

Siostro Liczydło.
a jakby Siostra przypomniała opis o Justynie? nie trzaby było latać..

[Mulesia]

Siostro Liczydło.
a jakby Siostra przypomniała opis o Justynie? nie trzaby było latać..

Petka pisze:
To i ja zgłoszę kandydatkę: Justa&zwierzaki

tyskie-mruczki pisze:

O Justynie
Koty są jej częścią życia w 99%. Pozostały 1% to życie prywatne. Pomoc zwierzętom niesie od 15 lat, a wszystko zaczęło się od znajomości ze starszą miłośniczką zwierząt. To właśnie dzięki niej pokochała futrzaki, poznała wszelkie tajemnice i sekrety czworonogów, ale przede wszystkim zawdzięcza jej uwrażliwienie i empatię. Pani Justyna większą część dnia spędza ze swoimi podopiecznymi, a nie licząc zwierzaków- mieszka sama. Do jej sporej gromadki zaliczają się: rezydenci, tymczasiki oraz oczywiście wszelkie bezdomniaczki, parkowe gołębie. Na tymczasy i rezydentów wydaje całe swoje dochody, pomoc uzyskuje również z bazarków, dogomanii i od osób prywatnych (w tym wirtualnych opiekunów). Koty ratuje z najróżniejszych sytuacji. Są biedy z ulic, bywały i ze schronisk, z pseudoprzytulisk czy po prostu spod okien czy klatki, gdzie porzucone na pastwę losu odnajduje Justyna. Każdy kot/pies/gryzoń/inny jest na dzień dobry odpchlony, odrobaczony i kastrowany/sterylizowany na dniach i w razie potrzeby leczony.

Wątek ogólny
viewtopic.php?f=1&t=139561

Pozostałe wątki
viewtopic.php?f=1&t=129488
viewtopic.php?f=1&t=120910

Edit:
dodałam jeszcze wątki poszczególnych bied u Justy, które w wątku ogólnym chyba nie są aż tak widoczne

Zgłoszenie jest tu:
viewtopic.php?f=1&t=139092&p=8797725&hilit=zg%C5%82aszam+Justa%26Zwierzaki#p8797725

W nim aktywne linki do wątków. ( wątek zamknięty, więc nie można cytować postu tak, by skopiować linki )

[AYO]

Wedle życzenia
Edytowałam

[jasdor]

Ja na razie nie głosuję , bo sobie muszę przemyśleć. Ale nad bliskimi stosunkami np. z Halinką to sie musze zastanowić

[Mulesia]

Ja na razie nie głosuję , bo sobie muszę przemyśleć.

Wiesz, że ja też mam problem.
Wszyscy w wielkiej potrzebie.

[AYO]

Jest jeszcze taka opcja.

Zasilić kotx ze skarpety, a w głosowaniu wybierać między Justą i martką - co wy na to?

Jako strażniczka mogę to zaproponować.

[AniHili]

Jest jeszcze taka opcja.

Zasilić kotx ze skarpety, a w głosowaniu wybierać między Justą i martką - co wy na to?

Jako strażniczka mogę to zaproponować.

Ja w sumie jestem za tym rozwiązaniem.