lidka02 pisze:nikogo nie było jakieś psy szczekałyWacuś dwa razy miał atak ale jak podeszłam do niego przestał .Rozmawiałam z wetem powiedzial że wyczyści mu to przy pupie a narkoza mówi że od tego nie bo ma jakąś nowoczesną i na nic niby nie wpływa coś tam tłumaczył mi a ja słucham i nic za chwile nie wiem .
Chciałam dać Alusi Tine i mówi że chce jak mąż nabroi to w przeprosiny on do mnie przyjedzie i zabierze ode mnie dla niej Tine .Żeby się żonusia już na niego nie złościła .Więc Tina zarezerwowana .
Czyli Ala musi sprowokować awanturkę