Wspomóż schronisko w Koninie - nakarm głodne kocie brzuszki!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 11, 2012 20:13 Re: Niewidzialni... otwórz oczy na kocią niedolę - pomóż pom

bo ja już z tej bidy, mam nerwowy śmiech :ryk: :ryk: :ryk:
krynia08
 

Post » Pt maja 11, 2012 20:15 Re: Niewidzialni... otwórz oczy na kocią niedolę - pomóż pom

Czym sie rózni pijana kobieta od Fiata 126p?
Niczym. To i to wstyd prowadzić
krynia08
 

Post » Pt maja 11, 2012 20:16 Re: Niewidzialni... otwórz oczy na kocią niedolę - pomóż pom

Idą Polak, Niemiec i Rusek ulicą. Widzi ich kobieta, która jest bardzo biedna. Myśli: "Może dadzą mi trochę pieniędzy?". Gdy przechodzi Rusek, baba bierze chleb i smaruje gównem. Rusek pyta:
- Bieda?
- Oj, bieda, bieda...
- To macie tu 20$.
Baba się ucieszyła. Przchodzi Niemiec. Baba smaruje chleb gównem.
- Bieda?
- Oj, bieda, bieda...
- To macie tu 50$.
Baba myśli: "Ciekawe, ile da Polak". Idzie Polak. Baba znowu smaruje chleb gównem.
- Bieda?
- Oj, bieda, bieda...
- To po co tak grubo smarujecie?!
krynia08
 

Post » Pt maja 11, 2012 20:18 Re: Niewidzialni... otwórz oczy na kocią niedolę - pomóż pom

:ryk: :ryk: :ryk:

estela

 
Posty: 1412
Od: Nie gru 14, 2008 20:41

Post » Pt maja 11, 2012 20:20 Re: Niewidzialni... otwórz oczy na kocią niedolę - pomóż pom

:mrgreen:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 11, 2012 20:21 Re: Niewidzialni... otwórz oczy na kocią niedolę - pomóż pom

krynia08 pisze:Czym sie rózni pijana kobieta od Fiata 126p?
Niczym. To i to wstyd prowadzić


a tu siem nie zgodzę
córka dostała od babci Fiata 126p rocznik 1977 :mrgreen:
sama go wyszykowała - ciągle ją ktoś zaczepia o kupno, ona warczy, na Euro to bedziemy musieli go wywieźć na wieś i schować, bo za duzo by sie z nim chciało fotografować


a z żartów oklopnych:
Mamo mamo, chcę chleba!
czekaj zaraz ci ukroję
Mamo mamo, chce ciasta!
czekaj zaraz ci ukroję
mamo mamo kupę!
czekaj, zaraz ci ukroję
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 11, 2012 20:25 Re: Niewidzialni... otwórz oczy na kocią niedolę - pomóż pom

Mama Szkota mówi do synka.
- Zdejmuj okulary jak na nic nie patrzysz.

:ryk:
krynia08
 

Post » Pt maja 11, 2012 20:26 Re: Niewidzialni... otwórz oczy na kocią niedolę - pomóż pom

:ryk: Rozmawiają dwaj Szkoci:
- wiesz, napisał do mnie brat z Ameryki, z którym nie miałem kontaktu od 20 lat.
- Tak? i co pisze brat?
- nie wiem, bo nie przykleił znaczka, więc nie odebrałem listu.
krynia08
 

Post » Pt maja 11, 2012 20:31 Re: Niewidzialni... otwórz oczy na kocią niedolę - pomóż pom

Wpadła mucha do malucha.
Uradzili razem: - Będziemy pegazem! :ryk:
krynia08
 

Post » Pt maja 11, 2012 20:33 Re: Niewidzialni... otwórz oczy na kocią niedolę - pomóż pom

A wiecie co znaczy FIAT 126p?? :P

Fantastyczna Imitacja Auta Turystycznego, 1 gaźnikowego, 2 drzwiowego, 6krotnie przepłaconego :P
krynia08
 

Post » Pt maja 11, 2012 20:39 Re: Niewidzialni... otwórz oczy na kocią niedolę - pomóż pom

krynia08 pisze:A wiecie co znaczy FIAT 126p?? :P

Fantastyczna Imitacja Auta Turystycznego, 1 gaźnikowego, 2 drzwiowego, 6krotnie przepłaconego :P



wiem coś o tym... :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 11, 2012 20:41 Re: Niewidzialni... otwórz oczy na kocią niedolę - pomóż pom

ja też ,miałam dwa :ryk: :ryk: ale najważniejsze ! kijem można było zapalić :ryk: :ryk: :ryk:
krynia08
 

Post » Pt maja 11, 2012 20:55 Re: Niewidzialni... otwórz oczy na kocią niedolę - pomóż pom

oj :ryk: i kijem go, i ręcznie, i z popychu i z kopa, i z rowu go za ...... i zawsze działał.. po kilku dniach, ale zawsze.... :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 11, 2012 20:56 Re: Niewidzialni... otwórz oczy na kocią niedolę - pomóż pom

Hanulka pisze:oj :ryk: i kijem go, i ręcznie, i z popychu i z kopa, i z rowu go za ...... i zawsze działał.. po kilku dniach, ale zawsze.... :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

jak sie zimą zaczęło pchać to na wiosne zawsze ruszał :ryk:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 11, 2012 20:57 Re: Niewidzialni... otwórz oczy na kocią niedolę - pomóż pom

chociaż z kija to i Salomon nie naleje :ryk:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 154 gości