Enedue & Diuk- cwaniakujemy trochę

JEśli chodzi o kota jestem panikarą i hipochondryczką. niestety. ciągle mi się wydaję, że on dziwnie oddycha, albo, że go brzuch boli. jestem walnięta. Dziwnie oddycha bo gorąco jest, albo dyszy bo kondycji nie ma a pobiega trochę. eh gupia gupia gupia

o co chodzi z tym pieprzonym Fipem?!?!?! na jaki wątek nie wchodzę tam koty zafipione?!?!?!?! o co chodiz z tym paskudztwem? jakas epidemia jest? czemu kotom nagle spadła tak odporność? albo może to jakies nowe mutacje są?!?!?! kiedys chyba nie było aż tak wielu zakażeń.... a nienawidzę ścierwa Fipa jak mało czego...

niestety kupanie poza kuwetkowe stało się normą. codziennie pod drzwiami wejściowymi jest klocek. dzisiaj przeniosłam tam kuwetę. i klocek był obok. Ja już nie mam pomysłów. chyba czas na behawiorystę. to przeciez nie może przejść do porządku dziennego. A tak poza tym jest ekstra. Szarańczak jest wesoły, grzeczny, zabawowy. Wszystko zdrowotne w normie. To bardzo towarzyski kocurek, który bardzo nachalnie upomina się o swoją porcję miziania, średnio co 3 godziny gdzieś heheh

u moich rodzicow kotek tez woli robic qpala na kafelki, ale jakos nikt nie ma z tym problemu... nawet latwiej sprzatnac niz wygrzebywac g ze zwiru

moze nie ma sensu robic z tego problemu

po ponad 3 tygodniach kupania pod drzwiami sukces w nowym miejscu w kuwecie. yes yes yes. Scur nie żyje przez te upały..

no to oby tak dalej... ku zadowoleniu Duzych

Niesamowite jaką metamorfozę przeszedł ten kot od czasu kiedy do nas trafił. Im dłużej z nami jest tym większy miziak i przytulak się z niego robi. hehe. Jest już takim synusiem, że czasami nie mozna pracować bo ciągle się dopomina głasków, miętolenia, kontaktu

bardzo się cieszę, że tak się stało

i w ogóle jestem z niego bardzo dumna. heh.

kilka zdjęć z naszego życia :wink:

trrrrrrrrrupy w łóżkuuu :twisted:

Pięknościowy kotek Ci się udał

szajbus ale jestem w nim absolutnie zakochana

. Dziękuję

Bo szajbusy są najwspanialsze

Uwielbiam szajbusy :1luvu:

fajne zdjecia, zwlaszcza to jak spicie sobie razem, tyle w tej fotce czulosci, super

Diuk vel Scur vel Szarańczak dostał dziś nową ksywę Miętolino. od codziennych kilku porcji ostrego miętolenia kota. heh

Polecam nowy wątek mojej psiapsiuły. niestety nie jest to wesoły wątek (:/) ale może ktoś coś doradzi.

viewtopic.php?f=1&t=144400&p=9065502#p9065502

hej. udało mi się kupić używany wielki drapak

wszyscy się zastanawiali, czy Szarańcz będzie z niego korzystać. przesyłam dokumentację z pozdrowieniami :kotek:

Drapak jest teraz ulubionym miejscem zabawy i odpoczynku mojego szaraczka

zwanego "niebieskim"

uwielbia górna półkę, ostrzy na nim pazurki. no cud, miód i orzeszki

fajnie, że nie trzeba mieć 300zł by kupić fajny drapak. Dorwałam go na tablica.pl za 50 zł jest w ogóle nie zniszczony. tylko odkurzyć trzeba było i umyć trochę. cieszę się

Enedue & Diuk- cwaniakujemy trochę

Kto przegląda forum